Do góry

Dyskryminacja w pracy w ciąży

Temat zamknięty
Anusia0171
71
09.02.2011, 21:15

Hej chciałam się zapytać czy ktoś miał kiedyś do czynienia z dyskryminacją w czasie ciąży??Niebardzo wiem co mam robic ...chodzi mi po głowie wizyta w Ctizens Advice Bureau ale to ostateczność...nie będe sie rozpisywać bo to szeroki temat ale jeżeli ktos mial taką sytuację albo znacie kogoś kto przechodził przez to to proszę o odpowież.

Pozdrawiam

okwituszek
49
#109.02.2011, 21:19

fabryka warzyw sie kłania?

Adam_M
1 525
Adam_M 1 525
#209.02.2011, 21:23

okwiatuszku a jakie to warzywa wytwarza sie w fabryce :?
bo mnie uczono ze warzywa rosna :)

okwituszek
49
#310.02.2011, 00:18

mało Cie jeszcze nauczyli Adamie :)

Anusia0171
71
#410.02.2011, 19:49

widze ze nie pogadam....niziny społeczne się odzywają.....sorki ale nie bede tego komentować;/

N77PAV
403
N77PAV 403
#510.02.2011, 19:53

anusia0171 jezeli biezesz temat powaznie to idz od CAB i dzialaj,mozliwe ze oni pomoga ci rozwiac wszelkie dylematy jakie posiadasz,tymczasem sie trzymaj i czytaj hand book,badz swiadoma swoich praw oraz praw pracodawcy

intel2010
784
intel2010 784
#610.02.2011, 19:58

anusia0171 znikaj stad czym predzej ,bo zaraz zaczna jechsac po tobie ,udaj sie do CAB jak N77PAV pisze tam dostaniesz pomoc ,napewno nie na Emito .

slbieganski
53
#712.02.2011, 11:36

Witam serdecznie.

Pomagam rodakom w zalatwianiu wszelkich spraw.
Taka tez mialem, a raczej mam na tapecie.
Caly kruczek jest w wyliczeniu tygodni w pracy i tygodni pozostalych do urlopu maciezynskiego.
Jesli ma Pani zyczenie, prosze wyslac mi informacje na temat: Jak dlugo pracuje Pani w tym miejscu, kiedy ma isc Pani na urlop maciezynski, kiedy powiadomila Pani pracowdawce o termnie porodu.
Firma nie ma prawa zwolnic pracownicy (chyba tylko dyscyplinarnie), jesli spodziewa sie potomka.
Obecnie, z Pania, ktorej pomagam, wyladowalismy i tak w CAB i tam dostalismy porade (a nawet sami naszykowli list do pracodawcy) i teraz wlasciwie po braku odzewu ze strony pracowdowacy ladujemy w Employer Tribunal.
Jesli moja rada sie przyda, sluze pomoca.

Anusia0171
71
#813.02.2011, 09:06

Witam nie chodzi o to ze chcą mnie zwolnić tylko widzę ze szkotki mają inne prawa polki inne a ja musze pracowac tak ciezko jak polki nie mam zadnej taryfy ulgowej jak w poprzedniej ciązy...chciałąbym sie dopiedziec czego moge sie domagac od mojego pracodawcy w sprawie lzejszych obowiazków bo za kazdym razem gdy daje im cos do zrozumienia ze jest mi juz ciążko to słysze głupie tłumaczenia ze przeciez pracuje w hotelu i musze miec tyle pracy tymczasem szkotki mówiąc brzydko "opieprzają się" i siedzą na facebooku podczas pracy i mnijednokrotnie ich obowiązki to my polki musimy robic...mowilam dziewczynom zeby cos z tym zrobic ale one sie boją wiec dlatego pisze tylko w swoim imieniu bo boje sie o moje dziecko ....pierszą ciążę znosiłam dobrze teraz nie jest tak lekko a o zwolnieniu nie ma mowy bo tu nie dają.
Proszę o odpowiedz
Dziękuję za zainteresowanie i pozdrawiam

N77PAV
403
N77PAV 403
#913.02.2011, 10:21

wiesz napewno nie moge sie postawic w twoim polozeniu bo nigdy w ciazy nie bede,ale jezeli to chodzilo by o moja rodzine to z pewnoscia przeszedl bym sie sam do kierownika(ktokolwiek jest odpowiedzialny za twoje obowiazki) i porozmawial z nim szczerze co cie boli, jezeli to nie pomoze to najlepsza rada jest sie nie spieszyc, piszesz co robia szkotki,ehhh to chyba takie maja podejscie do pracy,zrelaksuj sie bo jakby nie bylo w tym momencie to juz nie chodzi tylko o ciebie,powodzenia

N77PAV
403
N77PAV 403
#1013.02.2011, 10:23

a co jak bys poszla do lekarza i wziela zwolnienie zdrowotne?mysle ze jakies kobiety z forum podopwiedza ci jak takie dostac,wiesz ludzie sciemniaja czasem jak moga,poudajesz pare dni i moze to pomoze

SeanBlack.pl
7
#1113.02.2011, 11:31

Aniu, byłam w identycznej sytuacji (musiałam pracowac niemal do końca ciąży i nie miałam żadnej taryfy ulgowej).
Byłam dyskryminowana identycznie, jak Ty. Szkotki się "opieprzały" i siedziały na tyłkach, a jak musiałam tyrac jak wół. Zbuntowałam się, jak mnie szefowa zaatakowała słownie, że nie powinnam w ogóle u nich w ciązy pracowac, że czeka mnie jakaś straszna rozmowa z dyrektorem (to była nieprawda). I tak ta nagonka wyglądała dzień w dzień. Zgłosiłam się do departamentu (akurat w mojej firmie jest takowy) do spraw dyskryminacji w pracy. Zorganizowali mi rozmowę z dyrektorem i pracownikiem tego departamentu. Miało dojśc do spotkania jeszcze z moją szefową, ale wystarczyło to, co powiedziałam i ... zaczęli mnie inaczej-lepiej traktowac. Wystraszyli się, że nie popuszczę i w razie jakichkolwiek dalszych problemów (byłam dyskryminowana również ze zwględu na pochodzenie) mogę pójśc dalej.
Jeśli w Twojej firmie nie ma nikogo takiego, to nawet sekundę się nie wahaj i idź do CAB. Pomogli mi, jak mój pracodawca nie chciał mi zapłacic za okres, kiedy byłam na zwolnieniu lekarskim (kazali mi wrócic po porodzie do pracy, niestety miałam komplikacje i nie mogłam).
Szkoda zdrowia Twojego i Dziecka, a przede wszystkim szkoda nerwów.Ja wiem, że najlepiej byłoby uciec, ale nie jest tak łatwo z pracą. Tutaj są przewrażliwieni na punkcie dzieci, więc nikt nie ma prawa Cię dyskryminowac, bo są na to odpowiednie przepisy.
Pozdrawiam i trzymam mocno kciuki, żebyś miała spokój i lżejsze obowiązki.
Inga

Anusia0171
71
#1213.02.2011, 13:24

dzięki wszystkim za odpowiedzi pojde do CAB ale najpierw pogadam z moją menadzerką że nie mogę sprzątac tylu pokoi ile mi dają bo przesadzają...jak nie pomoże to ide tam

Pozdrowionka:)

intel2010
784
intel2010 784
#1313.02.2011, 15:06

Anusia171 zapytaj jedna osobe z Emito ,ona wszystko wie wiec napewno poradzi tobie co masz zrobic ,wiesz chyba o kim pisze .

andzia643
2
#1418.02.2011, 11:32

Witam, ja rowniez pracuje w Hotelu na sprzataniu, jestem w 12 tygodniu ciazy.Mam do Was pytanie, poniewaz moj kontrakt to kontrak zero hours, czyli taki, w ktorym jest napisane ze nie mam zadnych gwarantowanych godzin i jesli hotel bedzie pusty, pracodawca moze mnie wyslac na bezplatny urlop.pracuje tam od 1,5 roku mam mniej wiecej od 20 do 30 h tygodniowo.do konca tego tygodniqa pracuje jeszcze na houskeepingu, jednak znam swoje prawa i taka praca jest niestosowna do ciazy( praca z srodkami toskycznymi, dlugotrwale stanie, czyszczenie wanien- do ktorych trudno sie schylac z brzuchem czy scielenie lozek ktore maja materaca ciezke i zeby je poscielis trzeba jakby nie bylo je podnosic, wiec gdy sprawa tyczy sie np 8pokoji jest to praca ciezka) do tego w naszym hotelu nie ma windy, co sprawia ze wszystkie rzeczy(od chemikali, po rozne ciasteczka,nosimy w dwoch koszyckach , do tego mop w drugiej rece i na plecach worek z papierem toaletowym, torbami na posciel it itd.) musimy to nosic od zerowego do trzeciego pietra.ta sprawa zajelam sie szybko, po wczorajasz ej rozmowie z moim szefem wiedzialam jakie jest moje ryzyko pracy i nawet nie pytajac go co on o tym sadzi,powiedzialam ze wiem, ze praca jest zdecydowanie za ciezka do wykonywania jej dla kobiety w ciazy. Szef nawet sie nie sprzeczal i zaproponowal mi ze do przyszlego tygodnia znajdzie mi inne zajecie ktore bede mogla wykonywac w hotelu. To informacje dla Anusi0171, ktorej chodzi tylko o ilosc sprzatanych pokoi, tu chodzi tez o wykonywanie czynnosci jakie musisz robic wiec, jak najbardziej powiedz jej na czym stoisz. Teraz mam oytanie do Was, czy ze wzgeldu na to ze mam taki kontrakt(zero hours contrakt) moj szef bo zmianie stanowiska na jakim pracuje moze mi ukrucic godziny pracy ze wzgledy ze nie nadfaja sie do wykonywania roznych obowiazkow i nie bedzie mogl mi ich dostatecznie znalesc, czy powinnam miec tyle samo godzin ile maja moja kolezanki z houskeepingu w danym dniu?a takze czy naleza mi sie dni platne mimo kontraktu w zwiazku z badaniami ktore sa przeprowadzane w ciazy? dziekuje bardzo za odpowiedzi , bardzo mi one pomoga.Pozdrawiam

Kobra31
113
Kobra31 113
#1518.02.2011, 11:49

heh troche przekichane. Jestem w 25 tyg ciąży i gdy zglaszalam, ze spodziewam sie dziecka uslyszalam ze teraz sie nie musze bac o nic bo kobiet w ciazy nie mozna zwolnic chyba ze jest to zwolnienie grupowe- tak mi powiedziala kadrowa. Poza tym nie wiem jak u Was ale mam platne kazda wizyte polozniczo-lekarska. Chorobowe tu nie jest mimo wszystko rozwiazaniem bo za tydzien chorobowego tzn 7 dni dostajesz ok 80 funtow a wiadomo ze teraz kazdy grosz sie przydaje. Druga sprawa przysluguje mi dodatkowa przerwa gdybym byla glodna badz zle sie poczula. I co wiecej ani od Szkotow ani od Polakow nie uslyszalam zlego slowa i wszyscy mi pomagaja, a nawet nie pozwalaja sami robic niektorych rzeczy, takich jakie wydaje mi sie ze moge. Wspolczuje Wam dziewczyny tymbardziej ze wiadomym jest ze roznie sie kobieta czuje w ciazy.

lukasik
215
lukasik 215
#1619.02.2011, 21:06

Anusia jesli uwazasz ze traktuja cie naczej, lub gorzej niz Szkotki to napisz maila do Mrs Nina Giles - Director, [email protected], ona juz sie zajmuje jedna sprawa dyskryminacji Polek w ciazy. Jesli dobrze mowisz po angielsku to zadzwon do nich 01315560441 i opisz sprawe dyskryminacji rasowej. Na spotkanie czeka sie okolo 2 tyg. A to ich strona internetowa www.elrec.org.uk . Nie poddawaj sie i walcz o rowne traktowanie. Powodzenia

Anusia0171
71
#1720.02.2011, 19:34

Witam!!!!!
Moim zdaniem jestem dyskryminowana bo mimo tego ze mogę mi dac lżejszą pracę nie robią tego a musze pracowac tak samo ciezko jak inne dziewczyny czasem mam mniej pokoi ale rzadko to się zdarza wolą mi dac dodatkową robotę niż same to zrobić(szkotki)...oczywiscie mam kontakt z chemikaliami musze pchac cięzkiego trola z pościelą,ścielić łóżka,schylac sie co chwile,podnosić rózne rzeczy...Od kiedy wróciłam z macierzyńskiego nie dostałąm nowego kontraktu na pół etatu a było to 4 miesiące temu co prawda od razu zaszłam w ciąże po tym jak wróciłam ale to nie ma nic do rzeczy.

A w sprawie dyskryminacji to słyszałam ze trudno to udowodnić...najlepiej to poszłabym na zwolnienie lekarskie zeby sie nie denerwowac i dziecka ale chyab mi nie dadzą bo przeciez ból pleców i nóg to normalne w ciązy-tak mowią lekarze a to ze łykam po 6 paracetamoli dziennie i mi nie pomaga to juz ich nie obchodzi...spróbuje moze isc do lekarza i bede chodzic do skutku moze chociaz dostane kartke do pracodawcy o lzejsze obowiązki......

Anusia0171
71
#1820.02.2011, 19:40

andzia643
co do Twojej wypowiedzi to mis ie zdaje ze jakiby chcieli znależć Ci inne obowiązki zebyś miala te 8 godzin to by to zrobili ale z drugiej strony jezeli nie masz w kontrakcie zapewnionych tych 40 godz. to chyba nie muszą Ci tego zapewnić...ja mam to samo chociaż u mnie szkotki maja 8 godz codziennie a ja nie...a jezeli chodzi o badania to praca w hotelu jest na tyle elastyczna tzn mozesz dostac wolne na badania co innego jakbys pracowala od pon. do pt. to wtedy musieliby zapłacic!!

ania.ania
979
ania.ania 979
#2020.02.2011, 20:45

Kama sprzatalas kiedys w hotelu? Jesli nie to nie powinnas sie wypowiadac odnosnie ciezkosci tej pracy

kama79_79
Glasgow
22 709
#2220.02.2011, 21:05

No, ale czyj to jest wybor?One pracuja po 20-30 godzin w tygodnia, moga odejsc w 26 tyg.na urlop macierzynski.
Dwie ciaze przechodzilam, tez pracowalam, dwukrotnie do 38 tygodnia ciazy, i moglam podniesc sie, ruszyc w 26 tygodniu ciazy.
One nie chca w 26 tygodniu przejsc na macierzynski, bo im szkoda, mniej czasu spedza z dzieckiem w domu, szybciej beda musialy wrocic do pracy, ale pracodawca ma im inne zajecie zapewnic, jak tego nie robi(o dziwo, sprzataczkom!) to twierdza, ze ic dyskryminuje.
To ich problem, ze wybraly taka prace a nie dyskryminacja ze strony pracodawcy.
Jaka inna prace, inne zajecie mialby im pracodawca zapewnic na okres ciazy?
Niech ta, co ma kontrakt na zero hours(czyli bank staff podejrzewam) ma jeszcze mozliwosc pracy, bo pracodawca nie ma obowiazku, nie musi zapewniac jej zajecia.

iwo
7 761
iwo 7 761
#2320.02.2011, 21:06

ania.ania skoro sprzatalas i wiesz jak ciezka to praca, dlaczego zachodzisz w ciaze?..

Llayla
221
Llayla 221
#2420.02.2011, 21:07

Oczywiście,że ciąża to nie choroba i też jestem przeciwniczką wyciągania lewych zwolnień gdy kobitki są zdrowe.
Kama sama byłaś w ciąży więc, wiesz jak fizyczna praca a w szczególności dźwiganie może skończyć się dla ciąży...Nie oceniaj tej dziewczyny dlatego że sprząta...mnie nauczono,że żadna praca nie hańbi a wstyd to kraść. pozdrawiam

kama79_79
Glasgow
22 709
#2520.02.2011, 21:15

Czy kobieta w 26 tygodniu ciazy jest juz niezdolna do niczego?Czy ma taak duzy brzuch, ze nie moze sie schylic?Po co ten wozek, do czego, jak ona musi dzwigac?Co dzwiga?Koldre, poprawiajac ja na lozku?Wozek pacha, a nie dzwiga.Meble przestawia?
I zadna nie odpowie na moje pytanie, jak inna prace mialby im zapewnic pracodawca, kobietom, ktore przez ostatnie dwa lata byly sprzataczkami?Ma je awansowac, do takiego stanowiska, na ktorym nie musialyby dzwigac, wdychac, pchac?
To ich wybor, jedna ledwo urodzila, ten sam problem miala w pierwszej ciazy, jednak zdecydowala sie wrocic do pracy i zajsc w kolejna ciaze i dalej pracowac dla tego samego pracodawcy, dalej pchac ten wozek...
No ludzie i taka powie, ze ktos ja dyskryminuje, bo ja zatrudnia jako sprzataczke, a ona chcialaby robic cos lzejszego, bo przeciez jest w ciazy?

Agatek
762
Agatek 762
#2621.02.2011, 01:41

Ze sprzataczaki mozna zrobic pomoc kuchenna na przyklad, a praca pewnie jest ciezka i mi sie wydaje ze najwiekszy problem moze byc spowodowany miesznina ciaglego schylania sie i dodatkowej wagi. Ale to tylko przypuszczenie, jako, ze ani na houskeeping nie pracowalam, ani w ciazy nie bylam.

Anusia0171
71
#2721.02.2011, 09:17

kama 79 79
cos Ci powiem nie kazdy czuje sie tak dobrze w ciąży jak TY poza tym uwież mi ze sprzątam ponad 20 pokoi dziennie a jak przychodze do domu to naprawde nie moge sie ruszyc...a co do tego awansu to nie ironizuj bo mnie wkur...... w kazdym hotelu jest public area gdzie jest duzo lzejsza praca ale jak ktos nie pracuje w hotelu to o tym nie wie i nie powinien sie wypowiadac w tej kwestii bo skoro szkotki maja lekka prace a sa mlodsze ode mnie to rownie dobrze moga robic to co ja a ja moge wskoczyc na ich miejsce!!!!!!!!!a to czy zachodze w ciąze czy nie to tylko moja osobista sprawa i wybór kazda kobieta ma do tego prawo i nikt nie bedzie decydowac kiedy mam zajsc w ciąze!!

jeżeli nie masz juz nic ciekawego do powiedzenia bo to co napisałas uważam za NIC to się wiecej nie udzielaj ...

Anusia0171
71
#2821.02.2011, 09:28

kama 79 79
a gdzie TY pracowałaś podczas ciąży?? Może sie pochwalisz???Jestem bardzo ciekawa bo napewno nie ścieliłaś 30 dużych łóżek dziennie jak ja i nie sprzątałaś 20 łazienek ani nie odkurzałas 20 pokoi z mdłosciami bólem brzucha i bólem kręgoslupa..........bo np siedziec za bourkiem to i ja moge nawet do porodul.;/...

Profil nieaktywny
ItakFigurowicz
#2921.02.2011, 09:39

W tym kraju aby siedzieć za biurkiem i BRAĆ za TO pieniądze to raczej musiałabyś znać język...
Co do ciąży...skoro to tak buńczucznie wymachujesz piąstką, że nikt nie będzie decydował kiedy masz zajść to nie oczekuj, że każdy będzie dostawał spazmów szczęśliwości z tego powodu, że masz brzucho. Twierdzisz, że Szkotki ( młodsze) maja lżejszą pracę. Spodziewałaś się, że będziesz miała TAKIE same prawa? Spodziewać się możesz i...się spodziewasz...hehehe.

Profil nieaktywny
ItakFigurowicz
#3021.02.2011, 09:40

Nie jest to złośliwy atak na Twoją osobę. Zwykła krytyka...nic poza tym. Życzę Ci dużo zdrówka...

Katalog firm