Znajomy pracowal 3 godziny i uciekl,smrod,kurz,najgorzej jak mieso albo rybe ktos wrzucil do kosza to pelno robakow,a smrod taki ze umarly by powstal z grobu.Uciekl z tamtad po 3 godzinach.I wiecej o recyclingu nie chce szlyszec.No chyba ze lubisz takie klimaty,a praca jak praca,mowil ze jak przyjechala smieciarka i bylo duzo smieci to tasme na ful podrecili ze mozna bylo oczoplasow dostac.
Jak w tytule. Ktoś pracował, pracuje? Jakieś uwagi, opinie? Jak jest ? Można śmiało rozpocząć tam prace?