Do góry

Problem-supervisor-sadysta

Temat zamknięty
ffionaa
7
01.09.2015, 09:41

Witam , potrzebna mi porada na temat supervisor ktory przekracza swoje kompetencje (obraza i poniza ludzi , dyskryminuje tych ktorych mniej lub wcale nie lubi , osmiesza i wyglasza zle opinie do innych pracownikow... itd ) kazda proba rozmawiania z supervisorem knczy sie odwracanie kata ogonem i wychodzi na to ze to my sie znecamy i to my jestesmy problemem. Co robic z taka osoba ? jak temu zaradzic?? gdzie szukac pomocy ?? .... P.S dodam jeszcze tylko tyle ze to jest nasz rodak pastwiacy sie nad swoimi rodakami .

michal2009
101
#101.09.2015, 09:44

Witam

W jakiej firmie jest ten problem ?

ffionaa
7
#201.09.2015, 09:49

to jest supervisor housekeepingu w Hotelu

Karol
Admin
6 114 15
Karol 6 114 15
#301.09.2015, 19:13

ffionaa, sprawdź nasz Poradnik. Mamy sporo informacji na temat rozwiązywania problemów w pracy:

www.emito.net/poradniki/praca/problemy_w_pracy...

Profil nieaktywny
mis.colargol
#401.09.2015, 20:29

napisz jak sie nazywa,to duzo ulatwi :)))

ffionaa
7
#502.09.2015, 14:31

Karol dziekuje za linka ...
Po zapoznaniu sie z tym juz teraz wiem ze ani miediator ani list tu w tej sprawy nic nie poradzi , ja potrzebuje adwokata z jajami .... :/

ffionaa
7
#602.09.2015, 14:34

Misiu - ja nie szukam zemsty tylko sprawiedliwosci a obsmarowanie kogos w necie to raczej nie w moim klimacie

Profil nieaktywny
mis.colargol
#702.09.2015, 19:36

adwokat z jajami bierze sto-kilkaset £££ za godzine :)
lepiej poszukaj jakis studenciakow prawa przy uniwerku za friko
sa takie przyakademickie "kancelarie"

system60
794
system60 794
#802.09.2015, 19:50

ffionaa radze zaczac szukac nowej pracy ,nikt tobie nie pomoze ,znam takie przypadki hotelowe i konczyly sie zmiana pracy osob ktorym cos sie niepodobalo .

Profil nieaktywny
mis.colargol
#902.09.2015, 19:53

to sobie znaj dalej

knapior
3 364
knapior 3 364
#1002.09.2015, 20:27

Dyktafon! A potem niech się tłumaczy...

system60
794
system60 794
#1202.09.2015, 20:33

@10 dyktafon a pozniej sie bedzie tlumaczyl na policji za to ze nagral bez zezwolenia drugiej osoby .i tak by jej nic to nie pomoglo ,jedyne wyjscie dla niej to szukac innej pracy .

knapior
3 364
knapior 3 364
#1502.09.2015, 20:59

No to niech się tłumaczy na policji, tylko zanim do tego dojdzie, koleś się posra w gacie. Ciekawe, czy gorsze jest nagrywanie kogoś, czy dyskryminacja... Dodaj do tego wizerunek firmy i szefostwo, które zapewne będzie chciało nadać temu rozgłos :P

system60
794
system60 794
#1602.09.2015, 21:16

co wy wiecie na temat pracy w hotelu z tego co piszecie to nic ,tam wiekszosc to rodacy i zaden drugiemu nie poswiadczy ,a dla hotelu liczy sie caloksztalt nie pojedyncza osoba na ktorej miejsce stoja w kolejce za praca ,znam to doskonale ,pisalem na poczatku ,takiej osobie ostaje tylko szukanie innej pracy ,moze ktos sie wypowie kto pracowal w hotelu i na pienku z supervaizerem ,ten wie jak to sie konczy ,dokladnie tym co napisalem zmiana pracy .

knapior
3 364
knapior 3 364
#1702.09.2015, 21:25

No właśnie : całokształt. Czy dla hotelu ważniejszy będzie superwizor faszysta, czy opinia?
Według mnie, nie ma się czego bać. Nagrywać i już :P

anatema
3 369
anatema 3 369
#1802.09.2015, 21:41

Sorry, knapior, ale fantazjujesz. ;) I upraszczasz. To nie jest jakaś intergalaktyczna afera, która mogłaby zaważyć na wizerunku firmy. To nie jest jakieś wikileaks. I niekoniecznie musi się posr*ć ktokolwiek powyżej szeregowego pracownika. Realia są takie, że najsłabszym ogniwem w tym łańcuchu jest pracownik. Wyeliminowanie tego składnika równania jest najprostsze, najmniej uciążliwe i najmniej kosztowne dla firmy, którą obchodzi jedynie zysk i czyste pokoje. A pracownik niech sobie potem łazi gdzie chce, pisze co chce, jeżeli ma na to czas i ochotę. Tasiemki, kasetki i filmiki może włożyć sobie w złote pudełeczko i położyć na honorowym miejscu albo obłożyć w p45.

knapior
3 364
knapior 3 364
#1902.09.2015, 21:47

Upraszczam?? Oczywiście, że tak. Przejaskrawiam? No pewnie! Tylko wykaż mi, w którym miejscu mając nagrany na dyktafon jakiś rasistowski tekst supervisora, firma, która go zatrudnia nie pójdzie na ugodę.
Pomijam oczywiście chęć walczenia o to danego pracownika...

anatema
3 369
anatema 3 369
#2002.09.2015, 22:10

Knapior, wybacz, ale udam, że nie zauważyłem twojego wpisu. ;)

gerg
6 188
gerg 6 188
#2102.09.2015, 22:12

czasami prostackie podejscie do sprawy jest najlepszym rozwiazaniem,pracowalem w firmie gdzie byla podobna sytuacja,jeden z chlopakow nie wytrzymal i oklepal ,,delikwenta,,(oczywiscie bez swiadkow)....pomoglo-zrozumial.

knapior
3 364
knapior 3 364
#2202.09.2015, 22:14

Anatema, spoko, wykaz mi, co nie tak jest z moim wpisem... Spoko, nie pogniewam się :) Nie widzę słabych stron tego działania.

Ze mną jak z dzieckiem.

anatema
3 369
anatema 3 369
#2302.09.2015, 22:17

...i jakie "rasitowskie"? Skąd wziąłeś ten rasism? ;) Polski przełożony wyzywa dziewczynę od białasów? ;) Rasizm to jedno, i niekoniecznie należy łączyć z nim dyskryminację w pracy czy inne skurczysyńskie zachowania. :)

knapior
3 364
knapior 3 364
#2402.09.2015, 22:26

Cytuję pierwszy wpis :

supervisor ktory przekracza swoje kompetencje (obraza i poniza ludzi , dyskryminuje tych ktorych mniej lub wcale nie lubi , osmiesza i wyglasza zle opinie do innych pracownikow... itd ),

Może nie będzie rasizm, tylko dyskryminacja. Wystarczy obrażanie i ponizanie (mobbing?). Słowo dyskryminacja, jest traktowane tutaj z wielką pieczołowitością. Rasizm, dyskryminacja - jeden ch..

Całkiem dobrze sprawdziło się w moim przypadku:P

anatema
3 369
anatema 3 369
#2502.09.2015, 23:29

Rasizm i dyskryminacja to nie jest jeden ch** - to, że kogoś nie lubię i ośmieszam może być dyskryminacją, ale nie musi być rasizmem... czarnuchu. ;)

suzi123
5 242
suzi123 5 242
#2602.09.2015, 23:31

murzinie ty jeden...no!:)

anatema
3 369
anatema 3 369
#2702.09.2015, 23:35

Jeżeli akurat chłopak mierzył sobie przyrodzenie, to być może zamiast rasistowskiej odzywki wyszedł ci komplement. ;)

suzi123
5 242
suzi123 5 242
#2802.09.2015, 23:48

A Tobie wyszedl czarnuch i o gorniku tez nie myslal ; p

gerg
6 188
gerg 6 188
#2903.09.2015, 09:09

och Wy rasisci:P

ffionaa
7
#3003.09.2015, 10:16

Knapior i Anatema walczycie jak lwy ze soba .... a to nie ma sensu ...
Pol roku temu tez byla taka akcja praktycznie taka sama hmmm a nawet powiem tyle ze jestem nowa osoba na miejscu tej co odeszla , byly rozmowy w obecnosci tlumacza ale tylko z managerem stojacym wyzej .... do szefa nie dalo sie dotrzec bo bylo to wszystko zatajane . Z tego co wiem skonczylo sie to jakas kara i jakims odszkodowaniem dla tej kobiety .....
system60- widze ze dobrze znasz system pracy hotelowej - a ja tak sie cieszylam na ta prace ... :(

  • Strona
  • 1
  • z
  • 2

Katalog firm