Po pierwsze nie Rusek, dla nas kazdy jto gad po rosyjsku to Rusek...Rusini to inna bajka...
To jest Bulgar i nie jezdzi beantleyem, tylko bentleyem. Siedzial moze ze dwa razy, ale twierdzi, ze za niewinnosc i ja nie mam podstaw, zeby mu nie wierzyc. Z tego co slyszalem to kobiety dobrze traktuje. Nie wiem tylko gdzie wyladujesz, ale z tego co kojarze opieke w tym zdrowotna masz zapewniona i napiwki chyba mozesz zatrzymac.
Czy zna ktos takiego bogatego ruskiego Vitalija, rozbija sie drogimi autami (beantley) jest wytatulowany.
Pytam bo szukam pilnie pracy, no I zaproponowal mi ja. Podobno ma firme sprzatajaca.
Potrzebuje jej, no ale sie boje bo facet dziwnie wyglada.
Moze ktos pomoc.