Witam. Zwracam się do was z dwoma pytaniami. Żona skończyła właśnie 25 lat i zastanawiam się czy przysługuje jej tax credit? Żona zarabia minimalną wiec według starych zasad powinna dostać ten zasiłek. Ale jak to wygląda po zastąpieniu benefitow przez Universal credit? Czy cos jeszcze dodatkowo przysługuje żonie po ukończeniu tej magicznej granicy 25 lat? ;) a drugie pytanie dotyczy ciąży w której jest żona. Na jaką pomoc państwa możemy liczyć w ciąży i po niej. Żona i ja jesteśmy zatrudnieni na full time, za minimalną. Pozdrawiam i dzięki za odpowiedzi.
Ja rozumiem wyjechac i zyc na duzo wyzszym poziomie.
Ale wyjechac po to, zeby prosic sie o jakies pare funtow od rzadu to trzeba miec malo poukladane w glowe (to oczywiscie delikatne okreslenie, bo za prawidlowe mozna spodziewac sie usuniecia postu).
Witam. Zwracam się do was z dwoma pytaniami. Żona skończyła właśnie 25 lat i zastanawiam się czy przysługuje jej tax credit? Żona zarabia minimalną wiec według starych zasad powinna dostać ten zasiłek. Ale jak to wygląda po zastąpieniu benefitow przez Universal credit? Czy cos jeszcze dodatkowo przysługuje żonie po ukończeniu tej magicznej granicy 25 lat? ;) a drugie pytanie dotyczy ciąży w której jest żona. Na jaką pomoc państwa możemy liczyć w ciąży i po niej. Żona i ja jesteśmy zatrudnieni na full time, za minimalną. Pozdrawiam i dzięki za odpowiedzi.