system60 w sumie tak, Majorka na picie alkocholu, tance, hulanki swawole jest ok, ja stara baba jestem, lubie wloczegi, przygody, lubie spotykac ludzi, obserwowac, podziwiac przyrode i takie tam, na plazy dlugo nie moge, ale kapiele w morzu, a najlepiej takie jesli sie wlazi do wody z malej krypy i jakies rybki plywaja czy jakas rafa sie trafi. Poza tym lubie dobre jedzenie wiec tzw masowka jest nie dla mnie, wole np w Gorach Atlas zjesc jakies podplomyki od chlopa, czy w australijskim interiorze zjasc stek z kangura. Samochod narazie oddany i nie odebrany, dzis mial sie mechanik odezwac kolo poludnia, ale chyba nadal jest "kolo":)))))))))))))))))))))
Ja z kolei jestem jak najbardzej za Majorka i Korfu. Trzeba tylko wiedziec gdzie jechac, bylam tam parokrotnie i rozne czesci obu wysp roznia sie niesamowicie...dopiero jak sie zjedzie cale widac prawdziwy urok tych miejsc. Z Korfu polecam polnoc, z Majorki wschod. Malta ma malo ladnych plaz..takie klimaty dla starszych raczej..
Molinka ja jestem starsza raczej ale Malta jest dla mnie fatalna. Kazde miejsce objezdzam dokladnie, przewaznie biore samochod na tydzien, pare dni. Dwa tygodnie temu wrocilam z Calis Beach w Turcji i polecam serdecznie. To bylo to co lubie, wloczegi, dobre jedzenie, wskakiwanie do morza z kryp rozniastych, malo ludzi, bylo suuuuuuuuuuuper. Nastepny wyjazd do Maroka pod koniec lutego, potem hmmmm jeszcze mysle
Majorka jest jakby oczywista co do zwiedzania, plazowania, jedzenia.
Ktos cos moze dodac wiecej nt. Korfu czy Malty? Zastanawiam sie, dokad wypasc i rozne sa opinie. Bardzo duzo ludzi mowi mi, ze Malta jest nudna, tylko czy na pewno?
Jakies wrazenia z Korfu? Malo popularne przy Krecie, ale podobno calkiem nieslusznie, takze moze warto sprobowac.
Wypad ma byc w pazdzierniku, na tydzien. Troszke zwiedzania, ale bardziej leniwie - wspinaczki, czy inne ekstremalne wyprawy nie wchodza w gre. Raczej tak typowo chcielibysmy- cos zobaczyc, na plaze sie wybrac, pozazerac cos w miejscowych knajpkach.
Ktos, cos? Konkretne miasta godne polecenia?