Do góry

Pielgrzymka do Paryża – mini przewodnik nie tylko dla dewotów

Temat zamknięty
warde
90
warde 90
10.06.2019, 14:27

Paryż kojarzy się chyba raczej z kankanem, szampanem, teatrem Folies Bergère, kabaretem Moulin Rouge, Crazy Horse niż z praktykami religijnymi, nieprawda ? Pewnie dlatego widok modlących się młodych Francuzów na kolanach i z różańcem w ręku w czasie pożaru katedry Notre Dame tak nie jednego na świecie zadziwił... 

Ale Paryż, jedno z najbardziej niezwykłych miast ma też i niewatpliwy, oczywisty wymiar religijny. Chrześcijański oczywiście - ale nie tylko… Jest też przecież Paryż – żydowski (jednym z jego centrów jest dzielnica Le Marais a żydowskie święto Hanuka czy Hanoucca jest coraz bardziej znane )… Muzułmański (np w czasie Ramadanu tj miesiąca postu na bulwarze de Belleville między stacjami metra Belleville a Menilmontant pojawiają się stragany sprzedające arabskie przysmaki przyciągające też i « niewiernych »)… Bardzo aktywnych Światków Jehowy… Mormonów – z ich licznymi, młodymi misjonarzami ze Stanów (kandydat na prezydenta USA w 2012r, Mitt Romney był takim misjonarzem)... Scientologów... Czy nawet niektórych tradycyjnych religii z Indii (np pod koniec sierpnia czy na początku września odbywa sie tu tradycyjna procesja wyznawców Ganesha - boga o głowie słonia)... Albo po prostu najrozmaitszych sekt...

Są przewodniki po Paryżu o najróżniejszym charakterze – dla amatorów kuchni, sztuki, mody, achitektury, historii (zwłaszcza Napoleona, rewolucji francuskiej czy komuny paryskiej), miłośników spacerów pieszych czy rowerowych itp, itd... 

Czy jest jaki o religijnym charakterze, wymiarze tego miasta ?

Zanim kto podobny napisze, oto mini-przewodnik o Paryżu – katolickim... Ułożony tak by ci którzy lubią myszkować w internecie mogli przygotować i nawet po części odbyć taką wizytę nie wychodząc z domu, wirtualnie... I przenaczony nie tylko dla dewotów (o których Francuzi mówią, że to - « żaby z chrzcielnicy » !)

Uważa się na ogół, że społeczeństwo francuskie jest głęboko zlaicyzowane czy raczej zateizowane. I tak jest rzeczywiście - dość nieoczekiwane tego konsekwencje widać np w muzeach gdzie dzieciaki ze szkolnych wycieczek często nie rozumieją obrazów o przedstawiających sceny biblijne albo ewangeliczne czy przeznaczenia takich obiektów sakralnych jak monstrancje!. Czy sam św. JP II nie pytał Francuzów,  co uczyniliście ze swym chrztem ? 

Ale oprócz obojętnych (czy otwartcie wrogich), ignorantów, apostatów nawróconych na islam, buddyzm itd istnieją też we francuskiej pustyni religijnej i środowiska głęboko, szczerze katolickie… A francuski kler (którego średnia wieku bije wszystkie rekordy) mimo, że bez porównania mnie liczebny niż w latach świetności i zmuszony do działania w trudnych czy czasem wręcz wrogich warunkach może sie jednak poszczycić takimi niezwykłymi postaciami jak np zakonnicy-dobrowolni meczennicy z Tiberine w Algerii czy bohaterski, zamordowany przez islamiste ks J.Hamel…

W pewnych sferach (zwłaszcza tych wyższych), religia katolicka jest dalej przekazywana z pokolenia na pokolenie jako część dziedzictwa duchowego. Jest nawet – modna… Praktyki religijne we Francji nie wynikaja z jakiegoś automatu, są na ogół, raczej związane ze świadomym wyborem a nie z przymusem społecznym. Nie brakuje też konwertytów z innych religii. A kościoły paryskie działają na wrażliwe dusze jak magnes…
Tak np było z niewierzącym pisarzem Paulem Claudelem który w Boże Narodzenie 1886 wszedł do katedry Notre Dame… « Jest południe. Widzę otwarty kościół. Trzeba wejść... » Wyszedł już jako wierzący! Podobnie było w 1935r z André Frossardem, synem przywódcy francuskiej partii komunistycznej. I on z ciekawości wszedł do pewnego kościoła i wyszedł jako katolik...(tatuś-gensek wysłał go za to do psychiatry! Od bardzo dawna wiadomo, że do budowania komunizmu trzeba minimum 3 rzeczy: psychuszek, łagrów no i « stenki » by pod nią mordować opornych. Ale okazało sie że i to za mało…) 

»Bóg istnieje, spotkałem Go » napisze później ten przyjaciel św JP II… Katolicyzm jest dalej zaraźliwy ! W jednej z paryskich parafii działa młody ksiądz który zaczął swą przygodę z religią po prostu towarzysząc koledze na mszy… W innej udziela sie nawrócony były rabin… 

Nie raz zdarza się, że lekarz czy inżynier, adwokat, prokurator porzuca karierę, sukcesy zawodowe i wstępuje do seminarium. Księdzem został pewien emerytowany generał…

W gazetce i portalu L1visible.com młoda Francuska opowiada jak nawróciła się, że tak powiem – dla towarzystwa (patrz: https://l1visible.com/olivia-les-croyants-etaient-pour-moi-de-doux-reveurs/  ).
 

W kościele Saint Louis d’Antin https://www.saintlouisantin.fr odprawia się w DZIEŃ POWSZEDNI 7-8 mszy i kilku księży wysłuchuje KILKUSET spowiedzi (to w tym kościele brał ślub A.Mickiewicz. To parafia niezwykła i z tego powodu, ze przychodzą tu głównie klienci z okolicznych sklepow, przechodnie, obok pracujacy czy korzystajacy z dwrca kolejowego Saint Lazaire. Dziś zdarza się tam bardzo mało ślubów, chrztów czy pogrzebów). 

Wielu – zwłaszcza młodych – uczestniczy w modlitwach prowadzonych przez Wspólnotę Jerozolimska w parafii Saint Gervais http://jerusalem.cef.fr/paris-saint-gervais (ciekawostka -tragiczna - dotyczącą tego kościoła : sto lat temu niemiecki pocisk wystrzelony z olbrzymiego działa trafił w tę świątynię zabijając prawie sto osób podczas nabożeństwa w Wielki Piątek… ).

W pieszych pielgrzymkach do nie tak odległego Chartres bierze udział kilkanaście tysięcy wiernych… (patrz: 

https://fr.wikipedia.org/wiki/Pèlerinage_de_Chartres 

http://www.nd-chretiente.com/dotclear/index.php

https://idf-a-chartres.org/

). 

A na początku stycznia, na zakończenie nowenny do patronki Paryża św.Genowefy

w pięknym kościele Saint-Étienne-du-Mont https://www.saintetiennedumont.fr/ 

odbywa sie uroczyste błogosławieństwo miasta i rusza tradycyjna procesja z jej relikwiami…

W wybudowanej jako przebłagalne wotum (za Komunę Paryską !), górującej nad miastem wielkiej bazylice Sacre Coeur na wzgórzu Monmartre trwa cało-dobowa adoracja (aby w niej uczestniczyć nocą trzeba się wcześniej zapisać, więcej informacji, również po polsku na stronie

 http://www.sacre-coeur-montmartre.com/ )

Niedaleko bazyliki (11, rue Yvonne-Le-Tac ) znajduje się miejsce szczególne: krypta-martyrium upamiętniająca grób św. Denis-a, pierwszego biskupa Paryża z III-go wieku, miejsce pierwszych pielgrzymek paryżan… (patrz: https://fr.wikipedia.org/wiki/Crypte_du_martyrium_de_saint_Denis )

Jest to również bardzo ważne miejsce dla wszystkich jezuitów bo tam narodził się ich zakon (15 sierpnia 1534, patrz

 http://cryptemartyrium-paris.cef.fr/ )

Tysiące wiernych uczestniczą w nocach modlitwy - np w olbrzymim, PODPALONYM miesiąc temu (a w marcu ktoś poważnie uszkodził bazylikę Saint Denis) kościele Saint Sulpice , patrz:

http://pss75.fr/saint-sulpice-paris/ 

Czasem może sie tam pojawic i jakiś katolik-senator z pobliskiego Senatu...

W Wielki Piątek publiczne drogi krzyżowe odbywają się w wielu paryskich dzielnicach…

A niezwykły fenomen modlitw o uzdrowienie gromadzących co tydzień tysiące w kościele Saint Nicolas des Champs,patrz:

https://www.poloniainfo.se/forum/temat.php?temat=54273 

najlepiej świadczy - wraz ze wspomnianymi nocami modlitwy - o głodzie duchowym panującym nad Sekwaną… Wystarczy powiedzieć, że reportaż (jego francuska wersja) o tych uzdrowieniach miał już na youtube PONAD PÓŁ MILIONA odsłon !

Do kaplicy « Świętego Medalika » przy 140 rue du Bac (patrz:

http://www.chapellenotredamedelamedaillemiraculeuse.com 

zdażają codziennie liczne pielgrzymki z najdalszych krajów świata np z Indonezji, Brazylii, Filipin… 


Tuż obok bo pod numerem 128 na tej samej ulicy rue du Bac jest Chapelle des Missions Etrangères de Paris, miejsce z którego wyruszali w podróż – kiedyś bez powrotu ! - liczni w ubiegłych wiekach francuscy misjonarze. W piwnicach tej kaplicy mieści się bardzo niezwykłe i wzruszające muzeum misjonarzy-męczenników które koniecznie trzeba zobaczyć (tym bardziej,że jest za darmo !),patrz :https://missionsetrangeres.com/ 

Też niedaleko, bo pod numerem 95 rue de Sèvres znajduje się kaplica św Wincentego de Paul 

https://www.paris.catholique.fr/-chapelle-saint-vincent-de-paul-.html 

gdzie nad głównym ołtarzem znajduje się bogato zdobiona srebrnymi rzeźbami przeszklona trumna -relikwiarz zawierająca szkielet Świętego…

Wspomnijmy o jeszcze jednym niezwykłym kościele, o bazylice Notre-Dame-des-Victoires https://www.notredamedesvictoires.com/ z niezliczoną ilością wotów (są wśród nich i polskie) w której w każdy czwartek o 14h45 odbywa się popularna, transmitowana przez radio i internet, msza za chorych .

Dobrą metodą na zapoznanie się z parafią paryską jest udział w często się odbywających kiermaszach parafialnych  https://www.paris.catholique.fr/Journees-d-amities-dans-les.html 

(oczywiście, ortodoksi i protestanci też urządzają u siebie kiermasze na które zapraszają!)…

Gdzie można próbować różnych przysmaków (często domowych, przygotowanych przez parafian) czy kupić za naprawdę symboliczną cenę płytę, książkę itd. A że w mieście tym są parafie np azjatyckie (Chinczycy, Hindusi, Koreańczycy, Japończycy…), afrykańskie, blisko-wschodnie (26 maja był dniem chrześcian obrządków wschodnich – z Egiptu, Libanu Iraku itd ale też Ukrainy czy Rumunii patrz :  https://oeuvre-orient.fr/ ),

różnych krajów czy narodów europejskich (w tym kilka parafii polskich) czy poza więc może to samo w sobie być oryginalnym, doświadczeniem...

Wiec jest też i taki, bardzo ciekawy - katolicki - Paryż…

PS

Godziny mszy, nabożeństw itd we Francji :

https://messes.info/

Profil nieaktywny
Kon16
#110.06.2019, 14:47

Jak pielgrzymka to spodziewalam sie namiarow na parafie organizujaca wyjazd plus koszt takiej wyprawy oraz przede wszystkim date bo przeciez nie kazdemu zawsze pasuje...A tu caly referat mi wyskoczyl o Paryzu bez zadnych konkretow.

Profil nieaktywny
raffaele2
#210.06.2019, 15:04

W zyciu wiecej nie polece do Paryza,tylu szczurow jak w Paryzu nigdzie indziej nie widzialem,poza swiatynia sczurow w indiach.

Profil nieaktywny
Kon16
#310.06.2019, 15:18

W zyciu zadnego szczura w Paryzu nie spotkalam:00000

Moze zalezy od dzielnicy

Profil nieaktywny
Konto usunięte
#410.06.2019, 15:28

Oj Rafał,Rafał.......

warde
90
warde 90
#510.06.2019, 15:40

Dwa linki jeszcze raz, bo chyba powyzsze nie dzialaja:

https://www.poloniainfo.se/forum/temat.php?temat=54273

https://www.paris.catholique.fr/-chapelle-saint-vincent-de-paul-.html

Co do szczurow- potwierdzam, niestety jest ich mnostwo...

Profil nieaktywny
Delirium
#610.06.2019, 17:25

Ożeszwmordę, wszędzie to sekciarstwo.

Profil nieaktywny
zbytnik
#710.06.2019, 17:30

Dobra pielgrzymka nie jest zla, ja milo wspominam...nawiazujesz mase znajomosci, mozna sie nawet zakochac...

Profil nieaktywny
Kon16
#810.06.2019, 19:39

Na pielgrzymce?:0

To chyba w Panu Jezusie;-)

Profil nieaktywny
Konto usunięte
#910.06.2019, 20:02

Ooo, pielgrzymki....

Kolega czasem chodzil,to opowiadał. W dzien szli,a w nocy musieli gdzieś spac. Czasem namiot,a czasem poprostu rolnicy pozwalali spac u siebie na gospodarstwie. W stodołach,gdzie sie dało. Co się w tych stodołach działo oprócz spania,to mozna sobie tylko wyobrazić. Nie tylko starsze panie chodzily na pielgrzymki :)

selma_selma
16 456
selma_selma 16 456
#1010.06.2019, 20:13

Oprocz spania, rozaniec odmawiali? :)

Profil nieaktywny
zbytnik
#1110.06.2019, 20:52

Taaa bylo, spalismy w stodole u rolnika, chcialem obtoczyc obronnym ramieniem wspolspaczke i mi szczur przebiegl po rece...

Profil nieaktywny
Konto usunięte
#1210.06.2019, 20:58

Wy tylko te szczury i szczury.

Na wsi żem sie wychowal i nigdy szczura nie widzialem.

Skąd wy mieszkacie? :)

Kataryna
4 739
Kataryna 4 739
#1311.06.2019, 09:29

#12 "Skąd wy mieszkacie? :)" - to musiala byc bardzo gleboka wies. Moze na to co my nazywamy szczur wyscie wolali kurczak?

Profil nieaktywny
Konto usunięte
#1411.06.2019, 09:32

No jedlim kurczaki :)

Profil nieaktywny
zbytnik
#1611.06.2019, 11:27
Profil nieaktywny
Kon16
#1711.06.2019, 11:33

Gratki

Profil nieaktywny
Delirium
#1811.06.2019, 12:09

Podoba mi się to zestawienie chrześcijanie, Jot Pe Wtóry, Kościół i tłuste szczury roznoszące zarazę.

Profil nieaktywny
Kon16
#1911.06.2019, 12:12

Lepiej podaliby garsc zwiezlych informacji typu adres parafii organizujacej wyjazd,nr telefonu i koszta

Profil nieaktywny
Konto usunięte
#2011.06.2019, 14:02

#16

Eeee,z ogonem sie nie liczy,bo tam miesa mało,wiec góra 80cm.

Ale przyznam,ze spory.

Lunna11
23
Lunna11 23
#2102.07.2019, 10:59

Ciekawy post, spodziewałam się czegoś całkiem innego. Szczury mi nie straszne, chyba się skuszę na wycieczkę "religioznawczą" ;)

Profil nieaktywny
Kon16
#2202.08.2019, 11:41

I co byl ktos?Jak wrazenia?;-)

Profil nieaktywny
Kon16
#2302.08.2019, 14:56

Nikt nie pojechal:(

omegan
14 803
omegan 14 803
#2402.08.2019, 15:25

albo nikt nie chce z toba gadac

Profil nieaktywny
Kon16
#2502.08.2019, 15:26

Cos ty

Profil nieaktywny
Kon16
#2602.08.2019, 15:27

To moze chociaz Kataryna albo woskowa

warde
90
warde 90
#2708.09.2019, 13:41

Dla zachęty :

Tanie noclegi w Paryżu (od mniej więcej 20-30 Euro za noc) :

www.ephatta.com

I nie bójcie się szczurów, np w Krakowie podobno na 1 mieszkańca przypadaja 3 szcury. A te francuskie, to dobrze wycho(do)wane szczurki które widziały Luwr a może i Wersal!

Tu nowa wersja mini przewodnika po katolickim Paryzu :

http://gbritain.net/forum/viewtopic.php?t=9844

Profil nieaktywny
Invictus
#2808.09.2019, 14:15

#27

To pakuj na ten debilny marsz także te szczury z Krakowa, to skumplują się z tymi francuskimi co Luwr zwiedzały, razem pośpicie w nocy za 20 Euro - katolibanie od siedmiu boleści.

  • Strona
  • 1

Katalog firm