jillyGeneralnie, jest to dość często spotykana dolegliwość ciążowa. Ponoć są odpowiednie szyny, które odciążają kciuk i wtedy jest lżej. Ja nie mam już czucia w palcach u rąk od jakiegoś miesiąca i czekam na poród, bo potem wszystko wraca do normy. Nie jestem zainteresowana szynami, bo wyobaź sobie spanie z wielkim brzuchem i na pewno potrzebujesz rąk, żeby się przekulać z boku na bok, a w tkich szynach, to raczej utrudnione, tudzież niewykonalne...;)Cierpliwości, przejdzie. Ale tak jak pisała JoanAberdeen, zgłoś położnej na najbliższej wizycie.
JoanAberdeen, sprawdzalam cisnienie dzis rano.Wszytsko bylo ok. Jest to tzw. zespol cisnien nadgarstka, glownie spowodowany zatrzymywaniem wody w organizmie....najwyrazniej nic na to nie poradze....niestety...a juz myslalam ,ze przykre dolegliwosci ciazowe mnie omina! najwidoczniej sie zaczyna...:(Jovi, rozmawialam z moja polozna i wspomniala mi o szynach...wysle mi je poczta....tez mi jakos ciezko sobie to wyobrazic....no,ale zobacze.Wyczytalam jedynie, ze powinnam zmniejszyc ucisk na nadgarstek i starac sie go nie nadwyrezac....jednak to malo wykonalne jak sie pracuje i akurat zwiazane jest to z uciskiem na nadgarstek...Jestem cierpliwa....ale juz chce rodzic!;)
Hey!
Jestem w osmym miesiacu...powoli ku koncowi...Od jakiegos tygodnia mam uczucie dretwienia rak.Dzieje sie to zwlaszcza w nocy....jest to naprawde dokuczliwe.Rozmawialam z moja polozna na ten temat, lecz ona nie potrafi na to nic poradzic....jedynie powiedziala mi, ze minie to jak sie dzidzius urodzi....Dzis w nocy myslalam ze nie wytrzymie, uczucie dretwienia obu rak od palcow az prawie po ramie.Boli mnie dzis tez w ciagu dnia, jednakze to i tak nic w porownaniu co sie dzieje w nocy...
Czy ktora doswiadczyla tej przykrej dolegliwosci?
Jesli tak, to mialyscie na to jakis sposob?
Pozdrawiam Was,