Do góry

krup

Temat zamknięty
roza.life
66
12.08.2009, 07:12

czy ktos mógłby mi poradzić co robić dziecku by złagodzić przebieg tej choroby.jak długo trwa i od czego wogóle powstaje.mój mały synek ma straszny świszczacy i suchy kaszel nasilajacy sie w nocy.lekarz gp stwierdził ze to "croup" w polsce znanay pod nazwa krup.ma niby trwac około 7 dni.ja jednak z dnia na dzien nie widze wogole poprawy.porsze o porade moze wasze powciechy mialy cos takiego.dziekuje

.
114
. 114
#113.08.2009, 19:46

niestety nie wiem nic o krupie ale na internecie znajdziesz mnostwo informacji, czy twoj synek byl szczepiony?

znalazlam cos takiego :

Krup czyli błonica lub dyfteryt
To niegdyś bardzo groźna choroba, dziś dzięki szczepieniom zdarza się bardzo rzadko. Czasem może na nią zachorować szczepione dziecko, wówczas choroba przebiega pod postacią ciężkiej anginy.
Jak rozpoznać:
- Gardło twojego dziecka pokrył biały, gdyby nalot, który przeszkadza mu w oddychaniu.
- Dziecko może się budzić w nocy z objawami zaburzeń oddychania, będzie miało przyśpieszony oddech z zaciąganiem się przestrzeni międzyżebrowych.
- Dziecka ma objawy ogólnego zatrucia organizmu: jest zmęczone, blade, a przyspieszony puls.
- Nie ma wysokiej temperatury.
Co robić:
- Zgłoś się z dzieckiem do lekarza, konieczne będzie pobranie wymazu z gardła dziecka i przebadanie go na obecność maczugowca błonicy.
- Zapewnij dziecku spokój, dbaj, aby się nie odwodniło, zachęcaj do picia.
- Dbaj, aby dziecko nie płakało, bo płacz pogarsza jego stan.
- Zrób mu nawilżające inhalacje chłodną parą wodną, które zapobiegną wysychaniu błon śluzowych
- Zamontuj nawilżacz w pokoju dziecka.

grzegorz1.1
79
#213.08.2009, 20:29

czesc. nasza corka miala ta chorobe w zeszlym roku w zimie. porady wyczytane na necie nie zdaly egzaminu. w ciagu dnia bylo wszystko ok. - zdrowe dziecko, a w ciagu nocy dostala takiego ataku kaszlu ze nie mogla oddychac.oczywiscie wezwalismy karetke i zostala zabrana do szpitala na obserwacje. dostala jakies hormony ( podobno nieszkodliwe) i po kilku gadzinach pozwolono nam zbrac ja do domu. kolejna noc byla super natomiast kolejna taka sama ja przedtem-koszmar!. jedyne co jej pomagalo oddychac to godzinne przesiadywanie w lazence z zalaczonym prysznicem ( bardzo duzo pary) potem ze zmeczenia zasypiala. trawlo to tydzien, ale co gorsza przeszlo w zapalenie oskszeli, bo z porad jakie wyczytalem dziecko powinno byc duzo na dworze szczegolnie na zimnym powietrzu. odradzam! na szczescie mamy teraz lato wiec twojemu dziecku moze przebywanie na sw.powietrzu nie zaszkodzi. moja corka zgodnie z poradami na necie w zimie spacerowala i dostala zapalenia.
jest to koszmar dla dziecka i ciebie ale jak mowie przechodzi i niczym sie tego nie leczy. zycze cierpliwosci i powrotu do zdrowia.

roza.life
66
#326.08.2009, 20:47

dzieki wielkie.synek wrocil do zdrowia...dostal 2 tabletki sterydów i po tym mu przeszlo.dodatkowo dawalam mu nasz stary syrop pini z sosenki.swietnie pomaga i dziala uspokajajaco na dziecko .pozwala mu zasnac bez kaszlu.

Dorota
2
Dorota 2
#409.09.2009, 21:53

witam Was, mam nadzieje, ze ktos jeszcze zajrzy na ten watek. Moj 15 miesieczny synek zachorowal na krup pare dni temu. tydzien temu zaczal sie katar, potem niewielki kaszel, leczenie syropkiem na kaszel i smarowanie mascia rozgrzewajaca nie przynioslo wiekszych efektow. Potem jz bylo coraz gorzej i w rezultacie trafilismy do szpitala 3 dni temu. Podali mu dawke sterydow, potem go inhalowali kilka razy w ciagu dnia, zatrzymali nas na noc i nastepnego dnia znowu inhalowali. Zadnych lekow nie dostalismy, zostalismy wypisani wczoraj. Wczoraj synek czul sie dobrze, dzis poszedl do zlobka (niestety musialam isc do pracy) ale po poludni zauwazylam ze jest ospaly, oslabiony i spiacy. Dla niego to bardzo nietypowe. To naprawde bardzo zywe i ruchliwe dziecko. Czy ktos jest mi w stanie powiedziec czy to normalne oslabienie organizmu? Dzis w pracy dowiedzialam sie, ze plyn ktory podaja do inhalatora moze spowodowac pobudzenie dziecka. Czy mozliwe, ze teraz po dwudniowym podawaniu inhalatora moze sie czuc zmeczone? Chcialabym uniknac kolejnej wizyty w szpitalu. Prosze o jakiekolwiek porady i moze Wasze doswiadczenia po leczeniu krupu u dziecka. Dziekuje bardzo

Profil nieaktywny
Beton_Gawel
#509.09.2009, 21:58

dorota h zartujesz??na emito lekarza szukasz czy porady??szoruj do Gp i sie dowiesz.

kuzwa jesli moje dziecko bylo chore to poszedlem do szpitala a nie szukalem porad na emito czy onet .

Dorota
2
Dorota 2
#611.09.2009, 20:21

betonowy betoniarka, zartujesz?????? przeczytales chociaz moj wpis, ze z miejsca krytykujesz?????? Przeciez napisalam, ze dopiero wyszlismy ze szpitala. I z tego co wiem, dziecko powoli samo musi dojsc do siebie, bo lekarstwa na to nie ma. Po co tu wlazisz jak nie poczytac co ludziom dolega? Naprawde podniosles mi tylko czlowieku cisnienie

Profil nieaktywny
Beton_Gawel
#711.09.2009, 20:25

dorota zlosc pieknosci szkodzi, ale nie sadze zeby emito bylo miejscem szukania porad dla zdrowia dziecka.wiesz jesli by to byl moje dzecko to nawet bym do prywatnego poszedl ale to ja.

roza.life
66
#809.11.2009, 18:25

betonowy betoniarka po pierwsze to duzo ludzi na emito nie szuka porad dla zdrowia i leczy sie wedlug tego co powedza ludzie.niektorzy chca sie podzielic swoimi spostrzezeniami i poczytac co inni przezywali w danej sytuacji a moze kogos doswiadczenia moga pomoc w tym co komus dolega bo szczerze mowiac to szkoccy lekarze mniej pomoga niz ktos na emito.bo ja o sterydach na ta chorobe musialam czytac na necie a od lekarza wrecz wyblagac.bo stwierdzili ze samo przejdzie a dziecko prawie sie udusilo.niewiem czy kiedykolwiek ktos z twojej rodziny na to chorowal to jest paskudna choroba na ktora lekarstw niesety nie ma.zanim pojawily sie szczeoionki duza populacja ludzi na to umierala wiec przestan gadac o tych wspanialych lekarzach.a i ciekawe gdzie w szkocji znajdziesz prywatnego lekarza?????????wiadomo w polsce to co drugi dom....obudz sie to nie polska

alluvial
3 104
alluvial 3 104
#909.11.2009, 18:28

W "Ani z Zielonego Wzgorza" trzymali dzieci nad patelnia z rozgrzana siarka;)

wje_wjura_kociu
28 669 17
wje_wjura_kociu 28 669 17
#1009.11.2009, 20:10

... i podawali wyciag z ipekakuany.

ps. (za wiki) preparaty z korzenia ipekakuany (wyciąg, napar, nalewka, syrop, rzadziej proszek) w większych dawkach działają wymiotnie, natomiast w małych wzmagają czynność wydzielniczą w oskrzelach i działają wykrztuśnie. Należą do skutecznych w przypadkach czerwonki amebowej i motylicy wątrobowej; mają także właściwości antyseptyczne i tamują krwawienie.

Mniuniusia
1 971
Mniuniusia 1 971
#1109.11.2009, 21:11

Chciałam tylko dodać, ze krupu nie powinno się leczyć żadnymi specyfikami typu vick vapo rub! Tylko można pogorszyć stan dziecka! Takie info dostalam w szpitalu ąój Mały się tam znalazł z krupem!

roza.life
66
#1210.11.2009, 10:15

podzielam zdanie mamusi.sama pryskalam olbas oil dla dzieci poduszke syna i tylko pogorszylam stan wlasnego dziecka.ale kto mogl przypuszczac. teraz juz wiem ze nie leczy sie tej choroby srodkami rozgrzewajacymi bo jest jeszcze gorzej.krup naprawde jak w zegarkiem w reku trwa 7 dni i sam mija.w ciezkich przypadkach dawane sa sterydy.trzeba niunkowi dawac duzo do picia herbatki z miodem i cytrynka.dziala naprade dobrze na dziecko.a gdy dostaje napadu kaszlu szybko do zimnego pomieszczenia lub na dwor...niektorzy tez otwieraja zamrazalnik staja z dzieckiem w poblizu.zimne powietrze powoduje zakonczenie kaszlu.przezylam ta chorobe strasznie.moje malezstwo tez.obserwujcie dziecko po krupie bo czasem moga zostac powiklania jak w przypadku mojego syna.kaszel sie zmniejszyl ale trwal jeszcze 1,5 miesiaca.dopiero inhalacje pomogly.pozdrawiam wszystkich

Mniuniusia
1 971
Mniuniusia 1 971
#1310.11.2009, 11:33

I co ważne! Krup często powraca :(

My przeszlismy ciężko tą chorobę, szczególnie, ze moje dziecko było malutkie- 3 miesięczne :( Szpital, sterydy i inne leki

Mniuniusia
1 971
Mniuniusia 1 971
#1410.11.2009, 11:35

roza.life miodu nie powinno się stosować u dzieci poniżej 1. roku życia!

Fiszka
2 046
Fiszka 2 046
#1510.11.2009, 12:21

croup infecion to nic innego jak 'nasze' zapalenie krtani.
Nie bardzo mozna temu pomoc, bo to infekcja wirusowa.
jakkolwiek moj syn chorowal w zeszlym roku na to ze 3x i zawsze
Gp podawal mu amoxycykline. Zazwyczaj po jednej nocy przechodzilo.
Mozna robic inhalacje z goracej pary, nalac wrzacej
wody do wanny i zamknac sie w lazience z dzieckiem w nocy, bo wtedy
o ile dobrze pamietam nastepuja najwieksze napady kaszlu.

roza.life
66
#1610.11.2009, 17:57

tak fiszka w nocy sa najwieksze napady kaszlu ale krup jest odporny na antybiotyk niestety nieiwem jakim sposobem pomogla amoxycilina.dziwne naprawde...z moje doswiadczenia wiem ze antybiotyki nic nie dadza tylko sterydy,inhalacje parowe lub zimne powietrze...

JOanna_K
4 280
JOanna_K 4 280
#1710.11.2009, 18:52

Witam wszystkie Mamy i wszystkie bąble ,ktorym zdarza sie walka z zapaleniem krtani/ktos tu mówił ,że to własnie krup/Gdyby spacjelizacja lekarska zależała o ilości nieprzespanych nocy i walki z tym paskuctwem to powinnam miec mistrzostwo świata ....Dwóch moich synów miało problemy z krtania , kazdy z nich zaczynał majac około 1,5 roku.Zaczynało sie niewinnie ,drobnym katarkiem, 2 ,3 dni. W nocy trzeciej doby około pierwszej, dziecko budzi sie ze świszczącym kaszlem a raczej niebywała dusznościa. Kawal polega na tym ,że delikatna dziecięca krtań /wiotka do 7,8 roku życia/ulega obrzekowi-stad ten charakterystyczny swist.Dla mnie był to zawsze powód do ogromnego lęku o życie dziecka,zawsze przyjeżdżała karetka na sygnale, zawsze na dzien dobry zastrzyk z hormonami na zmniejszenie obrzęku krtani,. Atak jest zawsze w nocy-bo sluzówka sucha w czasie oddychania i o tej porze nocy , gdy dziecko śpi nastepuje wyrażny spadek hormonu odpowiedzialnego za stan krtani. Leczy sie zawsze hormonami...między innymi encortonem .I jeszcze jedno Moje dzieci zawsze jechały w nocy do szpitala , na szczęscie ja tez. Na miejscu zawsze był włączony antybiotyk i inhalacje. Po tygodniu zostawał kaszel , ale to już był pryszcz. PO wielu latach .przyszło mi zajmowac sie wnuczkiem i historia sie dokładnie powtórzyła , tylko w ostrzejszym wydaniu i i częsciej. Od roku mam spokój i mam nadzięje ,że moi faceci wyrośli na amen z tej przypadłości, . Robi mniej szkód w organizmie niz np. angina , ale czynnosci ratunkowe musza byc natychmiastowe, chłodne powietrze zawsze robi dobrze jako pierwsza pomoc. Do dzisiaj mam w apteczce na wszelki wypadek / tu w Szkocji szczegolnie tabletki HYDROCORTIZONU/DAwałam zawsze zanim dojechał lekarz. A najwazniejsze to zachowanie spokoju .Mnie nie zawsze sie to udawało . Przerażone dusznościa dziecko wyczuwało mój lęk. Najlepiej wychodziła mi akcja ratunkowa z moim wnuczkiem. Pozdrawiam ...

Mniuniusia
1 971
Mniuniusia 1 971
#1810.11.2009, 20:09

Straszna ta choroba :( My mieliśly sterydy wziewne przez maskę i chłodny tlen :/

JOanna_K
4 280
JOanna_K 4 280
#1910.11.2009, 20:18

Tak tak inhalacje ze sterydami. Powiem Wam ,ze pierwszy raz słysze ,że to KRUP.Słyszłam te nazwę , ale nie wiedziałam ,że dotyczy zapalenia krtani. Całe życie człowiek sie uczy ......No i dobrze.

JOanna_K
4 280
JOanna_K 4 280
#2010.11.2009, 20:26

Jak mój wnuk miał 4lata wyjechałiśmy na turnus sanatoryjny do Polanicy. Po przyjeżdzie, w nocy /jechalismy ponad 300km/młodgo dopadł atak zapalenia krtani. Lekarka dyzurna zachowywała sie tak jakby nic sie nie stało, podała zastrzyk,łyżke wapienka, /calcium/w syropie, nie dostawał zadnych leków, nie leżał, aktywnie spacerował w ciagu dnia/był to czerwiec/obrzęk szybko minął ale za to kaszel miał miesiac. Zapalenie krtani ma podłoże alergiczne.

wje_wjura_kociu
28 669 17
wje_wjura_kociu 28 669 17
#2111.11.2009, 00:51

krup to nie jest zapalenie krtani:

Błonica – choroba zakaźna, najczęściej występująca u dzieci, wywoływana przez maczugowiec błonicy (łac. Corynebacterium diphtheriae). Głównym czynnikiem chorobotwórczym jest wytwarzany, przez niektóre szczepy tych bakterii jad - toksyna błonicza.

W Polsce wprowadzono obowiązkowe szczepienia ochronne (w postaci szczepionki Di-Per-Te, DPT/DTP).

Błonica przenosi się głównie drogą kropelkową lub bardzo rzadko przy zakażeniach przyrannych.

Błonica gardła, inaczej dyfteryt - najczęstsza postać błonicy.

Objawy: Umiarkowana gorączka, bladość twarzy, niezbyt duże bóle gardła, utrudnione połykanie, tzw. mowa "kluskowata", obrzmienie węzłów chłonnych podżuchwowych oraz nalot w gardle (często łączący się w jednolitą błonę rzekomą o barwie białawoszarej). Wokół nalotów tworzą się charakterystyczne przekrwienia.
W ciężkiej postaci błonicy naloty są rozległe, koloru krwistobrunatnego. Towarzyszą im znaczne zwiększenia węzłów chłonnych, powstaje szczególny wygląd szyi, tzw. "szyja prokonsula", "szyja Nerona" lub "szyja cesarza".
Dochodzi także, do dużego, ogólnego zatrucia organizmu (intoksykacji). Tętno jest bardzo szybkie i miękkie, występują zaburzenia pracy serca (zmiany martwiczo-zapalne mięśnia sercowego, ciężkie zmiany prowadzą do śmierci), a także cięższe porażenie mięśni.
Wyleczenie: Wychodzenie z choroby jest długotrwałe. Wszystkie zmiany narządowe cofają się.

Błonica krtani, inaczej dławiec, krup. Występuje w pierwszych latach życia.
Objawy: Zwężenie się szpary głośni (obrzęk i nalot na strunach głosowych, stale nasilająca się duszność, głośny, szczekający kaszel, narastająca chrypka (zmieniająca się w bezgłos w końcowym stadium).
Po zainfekowaniu gardła dochodzą objawy ogólnego zatrucia organizmu.
Przy braku odpowiedniej pomocy prowadzi do uduszenia się.

ps. czy tutaj dzieci nie sa szczepione przeciwko tej chorobie?

selma_selma
16 456
selma_selma 16 456
#2211.11.2009, 00:59

sa szczepione
ale brzmi to wszystko strasznie

wje_wjura_kociu
28 669 17
wje_wjura_kociu 28 669 17
#2311.11.2009, 01:32

brzmi strasznie i jest straszne (tez "przerobilam" zapelenie krtani z moim synem, dawno to bylo, ale pamietam, brrrrrrrrr). i cos mi sie widzi, ze to jednak chodzi o zapalenie, a nie o krup (szczegolnie, ze dzieci sie szczepi).

wje_wjura_kociu
28 669 17
wje_wjura_kociu 28 669 17
#2411.11.2009, 01:37

*o zapalenie krtani.
ps. a moze tutaj okreslenie croup odnosi sie do jednego i drugiego?

wje_wjura_kociu
28 669 17
wje_wjura_kociu 28 669 17
#2611.11.2009, 09:17

sprawdzalam znaczenie w kilku miejscach, wszedzie bylo przetlumaczone na krup. zastawia mnie tylko, dlaczego, jesli dzieci sa tu szczepione przeciw tej chorobie, tyle z nich choruje. w polsce nigdy nie slyszalam, zeby jakies dziecko chorowalo na krup. dlatego nasunelo mi sie podejrzenie, ze zagwozdka tkwi w nazewnictwie.

JOanna_K
4 280
JOanna_K 4 280
#2711.11.2009, 09:36

#21 Wje wióra-bede obstawała przy swoim....według słownika:ACUTE OBSTRUCTIVE LARYNGITIS/CROUP/-ostre krupowe zapalenie krtani.....pozdrawiam

wje_wjura_kociu
28 669 17
wje_wjura_kociu 28 669 17
#2811.11.2009, 09:38

chyba dobrze mi sie wydawalo:
blonica (zwana po naszemu krupem lub dyfterytem) - ang. diphtheria
zapalenie krtani - ang. larynx infection, laryngitis, croup

wje_wjura_kociu
28 669 17
wje_wjura_kociu 28 669 17
#2911.11.2009, 10:10

ja sie tam upierac nie bede, nie jestem fachowcem w tej dziedzinie. jedynie nigdy w polsce nie spotkalam sie z okresleniem krup w odniesieniu do zapalenia krtani. moze pod wieczor podraze jeszcze temat. na razie jeszcze doszlam do okreslenia krup wirusowy (czyli zapalenie krtani).

ps. laryngitis jest lacinska nazwa, jakby co. :)

Fiszka
2 046
Fiszka 2 046
#3012.11.2009, 10:58

sterydy podaje sie przy naprawde ostrym zapaleniu, z niemoznoscia jakiegokolwiek oddychania. My tego uniknelismy na szczescie.
I nadal obstaje przy nazwie 'zapalenie krtani';)

  • Strona
  • 1
  • z
  • 2

Katalog firm