Ben Lawers

Alluvial: Byłem u podnóża Ben Lawers, przy hydroelektrowni, w poniedziałek :) Być może byłbym zainteresowany takim majowym biwakiem i zdobyciem siedmiu szczytów, o ile uda nam się (2 osoby) załatwić w tym czasie wolne. Daj znać jak będziecie ustalać konkretny termin. Pozdrawiam

d300 - mowiac o przyszlym weekendzie mialam na mysli wlasnie najblizsza sobote :)

Dobry_Grzech - nie ma sprawy, dam znac na tym watku co i jak kiedy plan sie wyklaruje.

Byliśmy tam zimą jak śniegu napadało. Na górze we mgle było jak na Marsie..

Ten masyw o którym piszesz to nie Tarmachan tuż obok?

Tarmachan jest po przeciwnej stronie, mnie chodzi o gorki dookola Ben Lawers czyli An Stuc, Beinn Ghlas, Ben Lawers, Meall a'Choire Leith, Meall Corranaich, Meall Garbh i Meall Greigh

alluvial czy niedziela Ci lub wam odpowiada i spotkamy sie na miejscu czy mam was odebrac??

Radekone rowniez bylem tam zima strasznie wialo , miejscami padal snieg , i wlazlem tylko na Meall Garbh.

na wprost Meall Corranaich , po prawej Beinn Ghlas i we mgle Ben Lawers. :)

Szczerze mowiac to wolelibysmy sobote - nasz kierowca zaczyna prace wczesnym rankiem w poniedzialek i lubi sobie wypoczac na kanapie w niedzielne popoludnie ;) Jesli ci to odpowiada, to mozemy sie umowic dokladnie co do gorki w piatek wieczorem i spotkac na miejscu.

Ja nawet takiej fotki nie mam z Lawersa - wszedzie bylo bialo, ciezko bylo odroznic ziemie od nieba ;)

w sobote mam do odebrania czesci z warsztatu w dunndee , jezeli nie odbiore w sobote bede mial okazje odebrac dopiero za tydzien. Dobrze to umowimy sie w piatek wieczorem.

Dopiero przyjechalem do Glasgow, zastanawiam sie czy sa tutaj jakies grupy tematyczne odnosnie chodzenia po gorach i wycieczki piesze Poloni Polskiej ? alluvial moge dostac Twoj adres email by zadac kilka pytac na temat ... ? z gory dzieki

fil3mon, zaprosilam cie do znajomych, moj adres mailowy jest w profilu.

My tez zwykle jezdzimy w sobote. Moze kiedys polaczymy sily, albo do was dolacze jesli grupowo sie nie zbierzemy - o ile bedzie to mozliwe. Zanosi sie na to, ze latem bede miec duzo czasu..

radekone - super, im nas wiecej, tym weselej. My planujemy sporo wypadow pomiedzy majem a koncem lipca, wiec pewnie bedzie sporo okazji, zeby zrobic cos razem.

d300 - plan na jutro to Beinn Heasgarnich i Creag Mhor, niedaleko Loch Lyon. Startujemy o 7.30 z Glasgow, wspinaczke zaczynamy z parkingu w Glen Lochay, niedaleko miejscowosci Kenknock. Jesli jestes zainteresowany dolaczeniem do nas miejscu, daj znac - podam ci namiary na nas, zebysmy mogli umowic sie na konkretna godzine na miejscu.

Dzieki , ja wystaruje w niedziele rano dodam zdjecia po powrocie , pozdrawiam i zeby pogoda dopisala :)

Spoko, jeszcze kiedys sie zgadamy :) Pogoda jutro ma byc niezla i doskonala widocznosc, mam nadzieje, ze tak zostanie do niedzieli.

Musisz przyjac moje zaproszenie, zobaczysz je jak wejdziesz w "Moje Emito"

A swoja droga, to wczorajszy wypad byl rewelacyjny, polecam tamta okolice, chociaz trzeba miec troche zaprawy, zeby przejsc 25 kilometrow po gorach.

fil3emon, dopiero zauwzylam, ze wyslales mi zaproszenie ;)

Ta okolica me te zalete, ze bardzo czesto jest tam ladna pogoda - od Lawersa na poludnie, przez Lochearnhead az do 'poczatku' gor pod Callander. Niedaleki Ben More [polozony bardziej na zachod jest za to wiecznie zachmurzony.

Dobry dystans. Ja do 15km czuje niedosyt :)