laphroaig-co polecacie

pytam, bo wlaśnie robię dla nich uslugę w magazynach w Glasgow i prawdopodobnie bedę miał możliwość kupienia czegoś w rozsądnej cenie. za kilka dni wstawię fotkę z ich tajemniczego pokoiku, w którym sampluja i mixują rózne specyfiki. a na pułeczce stoi równiez 40 latek :)

ja bardzo lubie szeroko dostepnego 10 latka, raz na jakis czas pozwole sobie na triple wood. nikt z moich znajomych nawet do niego nie podchodzi. Kiedys lata temu zdefiniowalem go ze ma smak I zapach starych belek z torow kolejowych, zapach przypominajace nagrzane belki w lecie w Polsce. takie dziwne porownanie ale nic sie nie zmienilo. Uwielbiam

dla mnie jest trochę za ciężki. zastanawiam się nad nim w charakterze inwestycyjnym. ten 40 latek w 2007 byl do nabycia za Ł750 dziś kosztuje Ł2800

a co do zapachu, to faktycznie jest bardzo intensywny

pozeracz,pozniej to zal pic taka droga lyche:P