Do góry

Obiecany obiad

Temat zamknięty
JULIANSK
3
24.01.2016, 21:49

Sytaucja taka:
Mąż w Niedzielę do popołudnia pracuje, żona obiecała ugotować obiad, w tygodniu jakoś się nie składało.
Po powrocie okazuje on głębokie rozczarowanie, bo na obiad jest to zostało przywiezione przez żonę od jej mamy w trakcie wizyty, która miała miejsce w międzyczasie.
Żona oburzona jest tym, że mąż niezadowolony.
Kto ma rację ?

Onieznajomy
5 641
Onieznajomy 5 641
#124.01.2016, 22:05

maz ma racje, jak tesciowa niepotrafi dobrze gotowac to niech idzie na jakis kurs

Profil nieaktywny
zbananowany
#224.01.2016, 22:06

mój dzisiejszy obiad

Kochanie cieszę się że po dwudziestu latach pożycia,
kiedy nie jesteś pewna czy lubie gotowane warzywa,
nakładasz mi tyle jak bym bardzo lubił.
Dzięki!
Ależ nic nie szkodzi mam jeszcze na dokładke!

JULIANSK
3
#324.01.2016, 22:44

Nie raz była mowa, aby się teściową nie wyręczać.
Zachęcam do głosowania MAZ ZONA

harrier
10 819
harrier 10 819
#424.01.2016, 22:46

Ale z czego konkretnie maz niezadowolony?
Ze zona pojechala sobie odwiedzic mame, kiedy on byl w pracy?
Ze nie ugotowala posilku wlasnymi recyma? ( no niby kiedy, jak byla u mamy na kominkach)
Ze obiad od tesciowej niedobry?

Pierwsza rzecz ( odwiedziny u matki) jest raczej chwalebna.
Druga - zrozumiala.
Trzecia... no trudno, trzeba sie cieszyc, ze zona lepiej gotuje od wlasnej mamy i robic dobra mine, to obietnica zostanie zrealizowana nieco pozniej, byc moze z nawiazka ( deser tez bedzie!)

Zona niech sie nie oburza, tylko odtad nie obiecuje. Bedzie obiad - bedzie radosc z niespodzianki ;)

harrier
10 819
harrier 10 819
#524.01.2016, 22:50

'Nie raz była mowa, aby się teściową nie wyręczać'

To znaczy co? Zona miala wydany zakaz? Trzymajcie mnie.
Zona niech kleczy za kare w kacie na grochu. Przy okazji niech sie puka w glowe, czemu za takiego paskuda wyszla.

Onieznajomy
5 641
Onieznajomy 5 641
#624.01.2016, 22:53

przechodzi dwoch ludzi kolo smietnika, patrza lezy kobieta
- ty zobacz no, baba lezy na smietniku
bierze za reke, podnosi, wszystko ok
birze za noge, podnisi, tez ok
- zobacz mowi, dobra babe wyrzocili

Profil nieaktywny
viagra1
#724.01.2016, 23:02

Solidaryzując się z plemnikami oddaje głos na monsz

JULIANSK
3
#825.01.2016, 01:33

co do mowy o wyręczaniu:
były to ustalenia, tak samo jak gotowanie obiadu w niedzielę to też ustalanie, mąż w tygodniu obiady starał się gotować, w niedzielę miał obiecanie ugotowanie, cieszył się na to nawet bardzo...

Profil nieaktywny
zbananowany
#925.01.2016, 02:38

tfffffuj monsz ma racje

a jak teściowa jest w pobliżu to jego racja tylko jest większa.

Profil nieaktywny
kekosa
#1025.01.2016, 07:19

mąż powinien zostać w niedzielę w domu i zająć się żoną...do popołudnia

na obiad mogliby pójść do teściów albo do restauracji...

w ten sposób WSZYSCY byliby zadowoleni....

Infidel
14 166
Infidel 14 166
#1125.01.2016, 08:32

Zwykle ma ta strona racje ktory wychodzi bez podbitego oka i wytrzyma przeturlanie ze schodow.

Profil nieaktywny
viagra1
#1225.01.2016, 08:41

Skoro żona obiecała.. Ona miała ugotować a nie iść na łatwiznę... Ale tak już jest z babami czyt kobietami..

suzi123
5 242
suzi123 5 242
#1325.01.2016, 13:42

Ty Julianek to powinienes patelnia dostac od zony w ten chytry czerep.Czyli ze jestem za zona bo mniemam ze sytuacja codziennie sie nie zdarza.

suzi123
5 242
suzi123 5 242
#1425.01.2016, 13:45

Ewentualnie mniemam ze zona czasami gotuje.Plus dla zony jeszcze za kreatywnosc i byc moze trzezwe podejscie do tematu.Ja np. tez czasem planuje ze pojde do ciapka i jakiegos gotowca kupie,powiem ze sama ugotowalam i w koncu bedzie wow.

Profil nieaktywny
raytoo
#1525.01.2016, 13:58

ja czekam na ten obiad co mial wydac Karol dla tych tabunow niespelnionych emitowyczow ktorym niemila atmosfera przeszkadzala, jest milo, nie widac ich ani obiadu ;)

viteac
3 617 44
viteac 3 617 44
#1625.01.2016, 15:23

U mnie to wygląda tak że wracam do domciu, sofa i ładnie proszę: piwko słoneczko przyniesiesz...?
No i jest piweczko, a potem drugie do obiadku bez proszenia nawet.

Onieznajomy
5 641
Onieznajomy 5 641
#1725.01.2016, 18:27

patrz ze u mnie tez, tylko szkoda ze tak rzadko i zazwyczaj wtedy jak trzeba zaplacic za zimowe albo letnie wojarze

TuneUp
70 455
TuneUp 70 455
#1827.01.2016, 23:39

Onieznajomy
#17
a Twoja żona nie pracuje ?

Profil nieaktywny
raytoo
#1927.01.2016, 23:44

zasuwa jak maly samochodzik, do lodowki i z powrotem :)

TuneUp
70 455
TuneUp 70 455
#2027.01.2016, 23:48

to też praca

Profil nieaktywny
raytoo
#2127.01.2016, 23:50

ale oklad dostaje bo przynosi za cieple

TuneUp
70 455
TuneUp 70 455
#2228.01.2016, 00:02

a Ty co tak dobrze poinformowany jesteś raytoo w sprawach rodzinnych Onieznajomego ? On do pracy a Ty mleko przynosisz czy za listonosza robisz ? :)

Profil nieaktywny
raytoo
#2328.01.2016, 00:04

zwierzyl sie tu ostatnio,ze jego slubnej watroba nie gnije i tyle

TuneUp
70 455
TuneUp 70 455
#2428.01.2016, 00:09

aha a resztę sobie dośpiewałeś wg przysłowia - ok

TuneUp
70 455
TuneUp 70 455
#2528.01.2016, 00:11

widzę, że odzyskałeś swoje ulubione konto :)

Profil nieaktywny
raytoo
#2628.01.2016, 00:14

odzyskalem ale mam jeszcze ulubiensze ;)

TuneUp
70 455
TuneUp 70 455
#2728.01.2016, 00:16

wiem, ale z tamtym bym nie gadała :)

Profil nieaktywny
raytoo
#2828.01.2016, 00:19

tez nie, na twoim miejscu, dr jekyll and mr hyde

TuneUp
70 455
TuneUp 70 455
#2928.01.2016, 00:27

właśnie

  • Strona
  • 1

Katalog firm