Do góry

...z (R)życia wzięte...

Temat zamknięty
TataJasia
34 810 87
TataJasia 34 810 87
03.11.2013, 13:54

...np.

(...)Mój mąż stwierdził, że ostatnimi czasy trochę mi się przytyło i może powinnam zacząć zdrowiej się odźywiać.
Naprawdę doceniam jego szczerość, ale nie wiem, jak inaczej mnie sobie wyobrażał...w szóstym miesiącu ciąży.
(...)

lub...

(...)Brałam prysznic, kiedy usłyszałam trzaśnięcie drzwi wejściowych. Krzyknęłam: "kocham cię!", bo pomyślałam, że to mój narzeczony. Po wyjściu z łazienki zobaczyłam, że zostałam okradziona - nie było wieży oraz laptopa. Podejrzewam, że nikt tak miło nie potraktował złodzieja wcześniej...
(...)

(www.yafud.pl)

TataJasia
34 810 87
TataJasia 34 810 87
#33115.02.2014, 21:00

...

(...)Moja dobra koleżanka jakiś czas temu wylądowała w szpitalu. Po operacji przeglądała swoją kartę choroby powieszoną z przodu łóżka. Zadziwił ją odręczny napis "ost. nam. o Marek". Pracuje w branży medycznej ale nie wiedziała co ten skrót znaczy - czy to jakiś lek, nazwa badania, zabieg itp. Jej siostra pielęgniarka jej to wyjaśniła: "ksiądz jak chodzi i daje ostatnie namaszczenie to sobie to zaznacza na karcie żeby drugi raz nie chodzić...". Dopiero wtedy zorientowała się w jak ciężkim była stanie.
(...)

TataJasia
34 810 87
TataJasia 34 810 87
#33215.02.2014, 21:02

...

(...)Jadąc motocyklem do pracy na rano, jakieś 2km od firmy szlag mi trafił sprzęgło. Nie szło go ponownie uruchomić, więc w pełnym motocyklowym stroju musiałem go pchać w słońcu powyżej 20stopni. Pchałem go pod górkę zmęczony i spocony. Mijający mnie rowerzysta krzyknął: "Popiło się ku*wa to teraz się pcha!"
(...)

TataJasia
34 810 87
TataJasia 34 810 87
#33315.02.2014, 21:17

...z serii: "dziadek zakała..." :

(...)"Mój dziadek kategorycznym tonem oświadczył mi dzisiaj, że nie mam prawa go odwiedzać i nie chce mieć ze mną nic wspólnego. Co go tak wkurzyło? Dowiedział się, że uczę się niemieckiego oraz japońskiego więc z pewnością jestem "wrogim szpiegiem".
(...)

TataJasia
34 810 87
TataJasia 34 810 87
#33415.02.2014, 22:00

...

(...)Wczoraj śmialiśmy się z dziadkiem do utraty tchu... Niestety dziadek wygrał.
(...)

TataJasia
34 810 87
TataJasia 34 810 87
#33515.02.2014, 22:05

...

(...)Wczoraj wieczorem mój mąż wrócił z mocno zakrapianej imprezy. Wtoczył się po schodach, doczłapał do kuchni, przestawił "coś", co mu zagradzało dostęp do lodówki, wziął piwo, po czym przestawił to "coś" z powrotem na miejsce. To "coś" to byłam ja.
(...)

TataJasia
34 810 87
TataJasia 34 810 87
#33615.02.2014, 22:31

...

(...)"...ciotka pojechała do szpitala, ponieważ wywróciła się na schodach. Okazało się, że zatrudnili nowego lekarza - murzyna. Bardzo dobry specjalista, ale strasznie kaleczył język. Gdy podczas badania powiedział ,,lentgen bziucha, śibko!" ciocia tak się śmiała, że wręcz zapomniała z czym tu przyjechała. W drodze na rentgen sanitariusze mówią do niej - Pani, teraz już jest dobrze, co myśmy z nim tu na początku mieli to masakra... Kaleczył wyrazy, mylił, zmieniał kolejność w zdaniu itd. Pewnego razu przyszliśmy powiedzieć mu, że na korytarzu stoi żona i niech powie co z jej mężem. Lekarz wychodzi i mówi do niej ,,Wśystko dobźe, wśystko dobźe, mąź umźył". Baba zemdlała. Lekarz chciał oczywiście powiedzieć ,,mąź będzie źył"...
(...)

asbo
12 558 1
asbo 12 558 1
#33715.02.2014, 22:40

5 min temu :)
mloda opowiedziala historyjke
mua: wymyslilas to
una: tak! bo mam prawo myslec
mua: masz
una: i TY tez masz prawo myslec
mua: mam
una: i wszyscy ludzie maja takie prawo!
mua: maja... choc nie zawsze z niego korzystaja
una (ze szczerym zdziwiem): dlaczego???

TataJasia
34 810 87
TataJasia 34 810 87
#33815.02.2014, 22:53

...

(...)Kiedyś, w latach 90-tych, jeździło się na przemyt do Białorusi. Poznałam wtedy bardzo dużo ludzi, których twarzy już nie pamiętam. Parę lat później spotkałam na ulicy znajomą, prawdopodobnie z tych właśnie wyjazdów. Zapytała mnie: - jak tam jeździsz trochę? Ja na to: niee, a ty? - Ja też nie. Noo - stwierdziłam - teraz to już chyba nikt nie jeździ. Znajoma popatrzyła na mnie trochę dziwnie i się pożegnała. Po chwili skojarzyłam sobie, że znam ją z kursu na prawo jazdy.
(...)

TataJasia
34 810 87
TataJasia 34 810 87
#33908.06.2014, 20:54

...

(...)Przeprowadziłem się do większego miasta w celu znalezienia pracy. Zamieszkałem u kumpla. Wysłałem na pewno ponad 50 CV i żadnego telefonu. Jednak zorientowałem, że w zakładce "umiejętności dodatkowe" miałem dopisane "umiejętność dyskretnego chowania zwłok". Jak powiedziałem o tym kumplowi, to nie mógł przestać się śmiać przez dobre 10 minut. Dzięki stary.
(...)

TataJasia
34 810 87
TataJasia 34 810 87
#34008.06.2014, 21:02

...

(...)Zabrałem swojego 4-letniego synka na spacer i lunch na mieście. Tuż przed wyjściem podeszła do nas kelnerka i powiedziała zachwycona, że jeszcze nigdy nie widziała tak kulturalnego dziecka w jego wieku i powinienem być dumny. Zanim zdążyłem odpowiedzieć młody wstał, ściągnął spodnie razem z gaciami i zaczął grać na swoim tyłku jak na bębnach. Nigdy nie zapomnę miny kelnerki...
(...)

...

(...)Nasz 5 letni synek od dłuższego czasu męczy nas o zwierzątko domowe. Kupiliśmy mu królika miniaturowego. Po szczegółowym wytłumaczeniu jak należy o niego dbać i jakie będą jego nowe obowiązki synek stwierdził: "Brzmi to strasznie skomplikowanie... nie możemy go po prostu zjeść?". Powoli dociera do mnie, że wychowujemy małego psychopatę...
(...)

TataJasia
34 810 87
TataJasia 34 810 87
#34108.06.2014, 21:13

...

(...)Mam 4 lateniego synka, któego musiałam dzisaj zabrć do pracy. Mam bardzo otyłego szefy. Synek widział go I raz dostał histerii chwycił mnie za nogę i zaczął płakać, krzycząc "Mamo niech on mnie nie zjada".
Chyba nie mam już sznasy na awans.
(...)

TataJasia
34 810 87
TataJasia 34 810 87
#34208.06.2014, 21:13

...

(...)Pracuję na dziale ogrodniczym w dużym markecie budowlanym. Dzisiaj miałem bardzo dziwnego klienta... kręcił się po całym sklepie i widać było, że nie za bardzo wie czego szuka, więc grzecznie zapytałem go czy mogę w czymś pomóc. Koleś zmieszany wydukał jakie narzędzie ogrodowe bym polecał, jeśli ktoś "hipotetycznie" chciałby zabić swoją żonę i upozorować to na wypadek...
(...)

TataJasia
34 810 87
TataJasia 34 810 87
#34308.06.2014, 21:39

...

(...)Rozmawiałam przez telefon z potencjalnym kandydatem na randkę w ciemno. Facet zapytał mnie jak bym się opisała w jednym zdaniu. Odparłam, że jestem sympatyczna, często się śmieję i jestem lekko przy sobie, ale nie gruba. Moja młodsza siostra usłyszała to i zaczęła wykrzykiwać do słuchawki: "Jezus nie lubi jak kłamiemy".
(...)

TataJasia
34 810 87
TataJasia 34 810 87
#34408.06.2014, 21:59

...jeszcze raz z cyklu...małe jest piękne... ;]p

(...)Tydzień temu w kościele, na mszy świętej siedział przede mną ojciec z 5-cio letnim dzieckiem. Widać było, że małemu strasznie się nudziło. Był niegrzeczyn, wiercił się i cały czas coś gadał. Ojciec, myśląc że mały się uspokoi wypuścił go aby ten pochodzł sobie po kościele. Mały szybko pobiegł na ołtarz i zaczął ściągać kwiatki. Zdenerwowany tata szybko poszedł, wziął małęgo na ręcę i wychodził z kościoła.
W tym momencie dzieciak krzyknął: "Ludzie, módlcie się za mnie!"
(...)

Katalog firm