mam matczyną ciepliwość do ciebie, dobrze, że moje dzieci mądrzejsze i nie muszę trzy razy pytać, bo bym wyszła z siebie:
'Oczekiwanie na dziecko jakie jest, kazdy wie.
Planowanie, kupowania i takie tam.
Na recach bede nosila to moje szczescie-mówi przyszla mama
No i ledwo ze szpitala takie wróca ze swoimi szczesciami- zaraz sie zaczyna;
-nie dawaj mu za duzo jesc, bo pózniej ciebie zje
-nie przebieraj za czesto .....bo na pampersy nie zarobisz
-nie bierz go na rece ....bo pózniej wiadomo
-niech krzyczy to glos sobie wyrobi
-nie parz na niego bo nie zasnie
- nie, nie , nie ,i jeszcze raz nie - slychac od tych samych matek które przed narodzinami glosno spiewaly o boskosci swojego potomka.
a dzis zwa swoje szczescia .. najwiekszymi egoistami.
Czy wy mlode "Mamy" naprawde wiecie co znaczy .. Matka ?'
jak się do tego ustosunkowałą twoja bratowa? bo jak rozumiem zapytałeś ją czy wie co znaczy Matka?
Ale ze wedlug Ciebie jest sie super matka gdy
- pasie sie mlode jak indory na pasztet?
- rozpieszcza i pozwaa na wszystko?
- pilnuje procesu zasypiania , jakby dziec mial z tego lozeczka conajmniej spierdolic?
Kazdy potomek jest " boski" co nie oznacza ze ma matce wejsc na glowe. Matka to tez czlowiek i na macierzynstwie sie jej zycie nie konczy.
k_s, a gdzie w tym wszystkim miejsce ojca? To powinno byc chyba blizsze Twojemu sercu:)
Przeciez taka matka (mloda, stara, z fajka, internautka, czy perfekcyjna pani domu) ma jakiegos 'wspoludzialowca' w tym zyciowym przedsiewzieciu?
I co on robi w tym czasie? Bezwolnie wypelnia instrukcje? Zaszywa sie w kacie ze strachu? Uczestniczy w tym wychowaniu czy tylko widnieje w papierach?
asbo
#40 | Dziś - 19:45
k_s, a gdzie w tym wszystkim miejsce ojca? To powinno byc chyba blizsze Twojemu sercu:)
Przeciez taka matka (mloda, stara, z fajka, internautka, czy perfekcyjna pani domu) ma jakiegos 'wspoludzialowca' w tym zyciowym przedsiewzieciu?
I co on robi w tym czasie? Bezwolnie wypelnia instrukcje? Zaszywa sie w kacie ze strachu? Uczestniczy w tym wychowaniu czy tylko widnieje w papierach?
Uczestniczy w tym wychowaniu
Liryczna
#46 | Dziś - 20:50
jakie moje- chyba oglądałaś film o matkach internautkach
Jaki film?
O czym Ty trzeszczysz?
I primo od kogo i jakich odpowiedzi oczekujesz w tym temacie?
juz przypominam poniewaz byl pokazany
kocham_scotland
#32 | Dziś - 18:30
ale skoro lubisz zeby tobie przypomniec to prosze bardzo
aaarszenik
#39 | Dziś - 19:19
Ale ze wedlug Ciebie jest sie super matka gdy
- pasie sie mlode jak indory na pasztet?
- rozpieszcza i pozwaa na wszystko?
- pilnuje procesu zasypiania , jakby dziec mial z tego lozeczka conajmniej spierdolic?
Kazdy potomek jest " boski" co nie oznacza ze ma matce wejsc na glowe. Matka to tez czlowiek i na macierzynstwie sie jej zycie nie konczy.
-----------------------------------
i wlasnie otrzymalem dowód od pseudo-matki -Niemowlak twój wróg
Ale wrog bo karmie racjonalnie, nue daje cukierkow, nauczylam zasypiac samemu? Bo potrafie zainteresowac dziecko czym wiecej niz noszeniem na rekach?
Ja pierdole,nje znam matki ktora nie chcialaby dla swojego dieka jak najlepiej ale akurat to co proponujesz to najgorszy z mozliwych modeli. Utuczmy sobie terroryste!
Liryczna
#52 | Dziś - 21:11
Z reguły nie oglądam filmików i nie czytam kopii cudzych tekstów wklejonych przez prowokatorów, którzy wegetują na forum bez podania racjonalnych argumentów i nie potrafią odpowiedzieć na zadawane im pytania.
zadne prowokacje.
pani doktor bardzo ladnie opisala takie matki jak ty.
Juz wiem, najbardziej boli cie to ze matka to tez czlowiek. Ze wysac sie czasem musi, kawy napic, ba nawet wina. Ze umyc sie wypada i wlosy pofarbowac. Bo " prawdziwej matce" takich rzeczy nie wypada.
Problem jest tylko taki, ze dzieci to bardzo madre istoty i jezeli matka sama nie bedzie szanowac siebie jaki odrebnej jednostki, to o szacunku od dzieci tez moze zapomniec. Wejda na leb i zadepcza.
aaarszenik
#53 | Dziś - 21:12
Ale wrog bo karmie racjonalnie, nue daje cukierkow, nauczylam zasypiac samemu? Bo potrafie zainteresowac dziecko czym wiecej niz noszeniem na rekach?
Ja pierdole,nje znam matki ktora nie chcialaby dla swojego dieka jak najlepiej ale akurat to co proponujesz to najgorszy z mozliwych modeli. Utuczmy sobie terroryste!
no tak, wychowujemy pokolenie nie znajace milosci matki.
wazne aby lezec z dupskiem na kanapie .
Tuczenie to milosc? Rozpieszczanie do granic mozliwosci to milosc? Niepozawalanie na samodzielnosc to milosc?
Nie, to glupota.
To ja mam moze takie pytanie.
Jak powinna zachowywac sie wedlug Ciebie idealna matka, bo ze faszerowac jedzeniem to juz wiemy i bron boze zeby na kanapie usiasc. Na stojaco z dzieciem na rekach ( do cyca przyssanym koniecznie) dnie i noce.
Co jeszcze bo obraz jest lekko niepelny. Moze cos o higienie? Albo zabawach? Chetnie pocztyam opinie znawcy :/
Oczekiwanie na dziecko jakie jest, kazdy wie.
Planowanie, kupowania i takie tam.
Na recach bede nosila to moje szczescie-mówi przyszla mama
No i ledwo ze szpitala takie wróca ze swoimi szczesciami- zaraz sie zaczyna;
-nie dawaj mu za duzo jesc, bo pózniej ciebie zje
-nie przebieraj za czesto .....bo na pampersy nie zarobisz
-nie bierz go na rece ....bo pózniej wiadomo
-niech krzyczy to glos sobie wyrobi
-nie parz na niego bo nie zasnie
- nie, nie , nie ,i jeszcze raz nie - slychac od tych samych matek które przed narodzinami glosno spiewaly o boskosci swojego potomka.
a dzis zwa swoje szczescia .. najwiekszymi egoistami.
Czy wy mlode "Mamy" naprawde wiecie co znaczy .. Matka ?