Do góry

zabawa z taxem,czyli paranoja

Temat zamknięty
dorann74
Admin grupy
13 646 343
dorann74 13 646 343
23.07.2008, 18:52

moze ktos mial przeboje z tax creditem? my dostajemy decyzje,ze mamy tax i kase na koncie a nie mamy,jak dzwonimy to prosza nas ciagle o te same dane,ktore juz podalismy i o dokumenty,ktore sa juz wyslane poleconym w maju...paranoja,wiec podajemy dane...ciagle te same i znowu decyzja,ze kasa niby jest na naszym koncie a kasy nie ma i zabawa od poczatku...moze ktos zna prawnika polskiego,co sie zajmuje tymi sprawami? bo nam juz sie ta zabawa znudzila,nr konta ,bo i taka opcja byla,ze zle konto podawalismy juz 6 razy,wszystko sie zgadza..prawnik potrzebny,moze ktos ma namiary na agencje prawnicza?na poczatku to bylo smieszne,ale juz to trwa 1/2 roku,wiec przestaje nas smieszyc

zocha_na_miotle
904
#124.07.2008, 11:44

ja jak narazie czekam, na child benefit zlozylam wniosek na poczatku kwietnia, raz mi tylko przyslali cos do wypelnienia- NIP i te inne polskie sprawy, i cisza jak makiem zasial, a w sumie to jakos bedzie juz te ich ustawowe 16 tygodnii, na tax tez zlozylam, odeslali mi akt ur i paszport dziecka i tez jak narazie cisza

Mala
414
Mala 414
#224.07.2008, 11:47

dorka... instytucje, ktore maga ci w jakis sposob pomoc znajdziesz w katalogu firm, pomoc w sprawach urzedowych.

dysmonn
14 650 2
dysmonn 14 650 2
#324.07.2008, 13:26

idz do "Polaka w Szkocji" lub czegos w tym stylu.
Ja czekalam 8 mies, ale jak juz wplacili, to wyrownali od daty zlozenia, takze spoko... ostatnie poltora miecha dzwonilam do nich po 2 razy w tyg az trafila sie kompetentna osoba i sie udalo.

dysmonn
14 650 2
dysmonn 14 650 2
#424.07.2008, 13:28

dzwonic, marudzic, az w koncu dla swietego spokoju sie zajma sprawa odpowiednio ;)

dorann74
Admin grupy
13 646 343
dorann74 13 646 343
#527.07.2008, 18:22

ja tam dzwonie,bo problem jest ten sam...mam decyzje,mam date podana wplywu pieniedzy,konto sie zgadza a kasy niet...i jak dzwonie to mam nowa decyzje-taka sama tylko z inna data-decyzja jest ok tylko,ze kasy niet i tak do z........ jak bym brala udzial w filmie ,,Nic smiesznego,, albo monthy python...ja zwariuje jak bym rozmawiala z magistrem z wycieta przysadka mozgowa....acha mam 4 takie same decyzje. ale eureka -roznia sie data..ale dzieki serdeczne wszystkim za pomoc,ja im nie popuszcze,bo nie po to moj maz tyral caly rok i placil podatki,zeby teraz odpuscic....pozdrawiam wszystkich i wytrwalosci...ja tam sie nie dam,bede ich nekac nawet po 90....

dorann74
Admin grupy
13 646 343
dorann74 13 646 343
#627.07.2008, 18:23

dzieki za rady

dorann74
Admin grupy
13 646 343
dorann74 13 646 343
#727.07.2008, 18:27

acha dla wszystkich zainteresowanych w HM Revenue&Customs w Aberdeen za loydsem z tylu ,sa darmowe telefony i helplines mozna sie dodzwonic i poprosic o tlumacza,na benefity tez dla dzieci,tam linie nie sa tak zablokowane i sa darmowe.pozdrawiam

dorann74
Admin grupy
13 646 343
dorann74 13 646 343
#831.07.2008, 14:04

ok temat z taxem zamknieety...chciec to moc wszystko zalatwione...

Patryk
48
Patryk 48
#925.10.2008, 10:44
Patryk
48
Patryk 48
#1025.10.2008, 10:44

jakie ładne zdjęcie

Grampi
5
Grampi 5
#1114.11.2009, 12:40

nie wiem czy ktos tu jeszcze zaglada ale chcialam dodac swoje trzy grosze. W zwiazku z tym ze jest bardzo duzo osob pobierajacycg tax credit bezprawnie ( w tamtym roku wyplacono 5 milionow funtow ktore sie danym osobom nie nalezaly- o tylu wiadomo, o ilu nie wiadomo to juz inna sprawa),oraz ze niestety nasi sasiedzi z czech i slowacji specjalizuja sie w falszywych wnioskach no to jestesmy wrzucani do tego samego worka. niestety sa ta pieniadze panstwowe i obcokrajowcow sie sprawdza 10 razy dluzej i dokladniej z tego prostego wzgledu ze zasady sa "sliskie i zbyt elastyczne" i wiele osob pobiera benegity na dzieci bedace w polsce, slowacji, czechach itd a tak naprawde nie powinni bo jak sie jest na miejscu i dziecko chce isc do collegy w innym miesicie czyli nie bedzie mieszkac z rodzicami to taz credit sie nie bedzie nalezal.
wracajac jednak do tematu, czesto jest tak ze wniosek przechodzi i system wysyla pieniadze do banku, czesto sa to duze kwoty i wtedy musza one byc znowy sprawdzone, czyli znowy rzeba podawac dochody i wszystko inne. Moja rada duzo dzwonic, pytac czy nic sie wiecej nie da zrobic, poprosic o rozmowe z menadzerem i przede wszystkim NAPISAC do biura glownego list ze sie nie jest zadowolonym, to NAPRAWDE dziala ale nikomu sie nie chce, kazdy woli czekac albo tylko zadzwonic. Troche wysilku kochani!!

dorann74
Admin grupy
13 646 343
dorann74 13 646 343
#1214.11.2009, 12:52

Grampi Grampi
#11 | Dziś - 12:40 pewnie tak jest jak mówisz, ale też druga strona medalu,czyli po prostu często gubią papiery bo wszędzie jest bałagan ale i tak oszukiwać się nie opłaca, bo sprawdzają i trzeba oddać pieniądze...:)

Profil nieaktywny
Konto usunięte
#1314.11.2009, 13:08

dorka .z tym ich balaganem to prawda ,czesto gubia papiery trzeba kilka razy wypelniac i wysylac ,ale trzeba pamietac ze tutaj w Szkocji to jest normalka ,trzeba miec duzo cierpliwosci zeby cos zalatwic ,czego tobie zycze .POZDRAWIAM ....

JOanna_K
4 280
JOanna_K 4 280
#1414.11.2009, 14:04

Dorka witam cie .Ja myślałam ,że komu jak komu ,ale Tobie wszystko idzie jak z przysłowiowego płatka.
Ale jednak z taxem ,,przedobrzyli,,Rozumiem ,ze już po sprawie?Pozdrawiam .Walnij jakisz szlagier
.Ulka

squit
3 096
squit 3 096
#1514.11.2009, 14:35

dorka... ciekawa ta sytuacja... -zazwyczaj hmr omijam dalekim łukiem, ale jeżeli oni mają jakąś kasę dla mnie ,to była zawsze na czas...
i też nie wydaje mi się żeby sobie żarty stroili... bo to na żarty wygląda.

squit
3 096
squit 3 096
#1614.11.2009, 14:56

mogę dodać ,że mój sposób na głupich lub znudzonych urzędników jest trochę nietypowo grubiański -ale bynajmniej działa :)
a co najważniejsze nie traci się czasu.

kama79_79
Glasgow
22 708
#1714.11.2009, 15:09

Dorka juz dawno te pieniadze wydalala a wy dyskutujecie...?;DDD

dorann74
Admin grupy
13 646 343
dorann74 13 646 343
#1814.11.2009, 16:10

JOanna K
#14 | Dziś - 14:04 a już po, chyba jak się składa na CHB to wszystko sprawdzają i z tymi coraz innymi decyzjami to na początku było zdziwienie, a później ubaw bo dostaliśmy ich 6 w tym 2 w ciągu jednego dnia to było za 2007 i 2006 :):) Ale póżniej nie bylo już żadnych problemów z rozliczaniem w 2009 za 2008 tylko telefonicznie już i bez problemów:)
Za to ostatnio 3 razy wysyłałam te same papiery do rodzinnego,ale luzik, w końcu dotarły:):)

JOanna_K
4 280
JOanna_K 4 280
#1914.11.2009, 16:40

To sa te swoiste klimaty-albo je oswoisz jak mżawke ,albo nerwówa.Pozdrawiam serdecznie.W serialu:Szkocja w ,,fotografce,,widziałam wieksza częśc Twojej rodziny?

madzia_ozorek
814
#2014.11.2009, 17:24

Dorka, my na przyklad czekamy na sama decyzje o CTC juz 18 miesiecy. Myslalam, ze czekaja na koniec roku podatkowego - bo jestem selfemployed. Ale niestety - ani widu ani slychu. Najpierw przez rok caly czas wypelnialismy ten sam formularz pare razy: czy juz jestem w UK z dziecmi, czy pracuje i gdzie oraz jakie sa nasze zarobki za lata takie i takie. Pisalismy listy z prosba o wyjasnienie, o wydanie decyzji itd. Po kazdym liscie przychodzil ten sam formularz. Przestawilismy sie na dzwonienie i najpierw dowiedzielismy sie ze HURRA po roku znalezlismy sie W SYSTEMIE! Po kolejnych dwoch miesiacach dowiedzielismy sie ze zajmuje sie nasza sprawa zespol specjalistow... No i sie zajmuja...

Tak jak mowi Joanna K - to koloryt lokalny. Trzeba miec dlugi oddech, wiele cierpliwosci i ta cierpliwoscia ich po prostu zaje...ac. I traktowac z przymruzeniem oka, inaczej nerwy nas zabija.

dorann74
Admin grupy
13 646 343
dorann74 13 646 343
#2114.11.2009, 17:32

lepiej dzwoń, nie pisz listów:)czasem od razu uzupełniają dane telefonicznie

madzia_ozorek
814
#2214.11.2009, 17:36

Dzieki, bede kontynuowac obydwie kampanie listowna i telefoniczna :-D

  • Strona
  • 1

Katalog firm