Tupecik
#27 | Dziś - 16:34
To niech Suzi szanowna swoj plan przedstawi, a ja z przyjemnoscia poprawie. (caly czas patrzymy na plan w pierwszym poscie bo bedzie aktualizowany)
-------------------------------------------------------
Moj drogi...Ty tu tak namieszał w tym planie ze aby naprostowac wszystko zep git bylo to trzeba wrócic do czasów kiedy to wiezienie budowali...potem wsadzic wszystkich,wysadzic i sie zobaczy...zreszto co ja bede sie produkowac jak ty mnie tak docenil ze mnie dal taka role malo ambitna:/
no to ja se bede siedziec i se bede pic:P
suzi123
#33 | Dziś - 16:45
yourteacher
#31 | Dziś - 16:41
puscilem tez gryps do pulkownika-szefa szefów
moze on wam pomoze
ja na razie ide pogadac z suzi123
cos tam je to moze i ja strawy dostane od niej
-----------------------
Patelnie moze najwyzej wylizac...bo zjadła juz
mam nadzieje ze wiesz co znaczy
wlylizac patelnie w pierdlu
uwazaj siotro bo moze kolejka sie ustawiac
dlaczego inference ma drugi raz wchodzic? (hmm)
skoro juz ma ten mlot, to przecie kaczuszka go nie zezre (zezre?)
przebija sie przez druga, zeby ze wsparciem Mela wyciagnac Tupeta
swoja droga, inference jest moja sado-psycho osobowoscia i rownie dobrze moze podominowac z klawiszami wczesciej, a potem przejsc efektownie i efektywnie z tym (miedzy innymi) mlotem wsrod latajacych cegiel
w ten oto sposob klawisze padaja jak muchy
do jej stop
kapelan konczy namaszczac (jak ich tam w tej kaplicy utrzyma, kto wie... jak inference w tych ponaciaganych skorach...
wszystko malowniczo fruwa, wybuchaja kuchenki gazowe u naczelnika (my z suzi nieczezwe, to przy garach zadna nie stanie ofkurs), majtki i zeby lataja dookola, bryzga krew
po wybuchu wszystkich ogluszonych klawiszowców - pod pretekstem smierci klinicznej wywioze do szpitala ,
po drodze ograbi sie ich do majtek .
przeciez w czyms trzeba chodzic na wolnosci i za co strawy kupic
ze o daniu na tace nie wspomne
ze tez ja o takich szczególach musze myslic
o najwyzszy wybacz mi , ale do wolnosci ludzi prowadze
Nadałem ten konspiracyjny tytuł by nikt się nie domyślił, że planujemy ucieczkę. Nikt nie chce uciekać to ucieknę sam. Nakreśliłem podstawowy plan. Niech nasi stratedzy wymyślą jak pozbyć się klawiszy. Proszę poważnie podejść do zagadnienia.