Wikipedia: W roku 2006 został spalony na stosie za krzewienie zdrowego trybu życia. Lubił nadużywać alkohol i wszystko co tylko dawało się nadużyć. Obecnie liczne pielgrzymki odwiedzają jedyną pozostałość po jego radosnej i rozkosznej egzystencji złożoną w świątyni Hedona. Opatrzono ją jego ostatnimi słowami: Na tym Emito jest tak rubasznie i zapierdziasznie, że nawet, gdybym na...rał tu na środku to jutro kupa moja będzie w Lubianych i Polecanych tematach na tym wypasionym portalu... :/
Przybywajcie pielgrzymi by się pokłonić i ucałować.