Nie lubie pisac bajek "na trzezwo". Nie odnajduje sie w tym...
Bede tu opowiadal o ciezkim zyciu inteligencji tworczej w Polsce.
Jak uwielbial mowic moj ex szwagier Szkot, bedzie to "true story" o ciezkim zyciu Polaka w dupie.
Dla jednych bedzie to pociecha, ze wyjechali,a dla innych masochistow bliskosc z Bogiem (gdziekolwiek on jest).
Dla mnie natomiast terapia i nauka poslugiwania sie mym telefonem.
bro, specjalnie dla Ciebie wloze szpilki - gladkie, piekne i ostre, moge nawet kiecke, jesli trzeba bedzie - i pieknie, z gracja, calym swym ciezarem stane Ci na stopie ;)
na bol glowy pomaga
buziaczkow sto
Hmmm... Jade chyba do Niemiec znow... Postanowilem Glupiej oddawac te 168 euro rodzinnego. Gowno jej dalem przez cale zycie, wiec teraz zamieszam... :/
Nie lubie pisac bajek "na trzezwo". Nie odnajduje sie w tym...
Bede tu opowiadal o ciezkim zyciu inteligencji tworczej w Polsce.
Jak uwielbial mowic moj ex szwagier Szkot, bedzie to "true story" o ciezkim zyciu Polaka w dupie.
Dla jednych bedzie to pociecha, ze wyjechali,a dla innych masochistow bliskosc z Bogiem (gdziekolwiek on jest).
Dla mnie natomiast terapia i nauka poslugiwania sie mym telefonem.