Żeby sobie ludziska popisali i choćby w ten ułomny sposób pobyli razem Niejeden zżymał się na naiwność i schematyczność pytań w temacie ale jeśli choć jedna nowa refleksja pojawiła się w głowie to chyba dobrze Póki ludzie rozmawiajo to dobrze A ze niektórzy maja przymus pisania nieważne czego to w kazdem prawie wątku występuje Pozdrawiam przy Święcie wszyskich Polaków-katolików
przepraszam, wyjaśniam:
ten temat tak niefortunnie powstały miał jednak jakiś zamierzony lub nie, sens. Jak tam kto kce Dziś tu w Polsce jest święto państwowe i kościelne Ludzie na wsi ido masowo do kościoła tam się pozdrawiajo a normalnie żyjo jak żyjo Jak Antek co zawinił Jackowi to po kościele się przeceż nie pogodzo. Jak każde normalne ludzie Oni to święto tak obchodzo bo majo wspólnote, pozorno może ale majo A to się nazywa właśnie polak -katolik Nie podejrzewam wielu z Państwa, Ciebie Suzi czy Tomka że odprawiacie takie rytuały więc w tym momencie trochę kpię z tego polaka-katolika, podkreślając go właśnie, bo on nie może się stać osią niezgody. Bo Święto dziś jest dla wszystkich wszystkich którzy cieszą się że bitwa sierpniowa i cała ta wojna w 1920 nie zakończyła się inaczej...
Oczywiście wszystkich pozdrawiam, emitentów szczególnie, jako wspólnotę, z którą przebywam wirtualnie od jakiegoś czasu :)
p.s. Podzieliło na 3 bo pisałem z telefonu i wstawiłem emotikon :( , to mi ucięło tekst po nim...
btw - wbrew temu co moga myslec moheroglowi, nie sadze by na emitp byla choc jedna osoba ktora nie cieszyla sie z tego szczesliwego zwyciestwa w tej wojnie
ciekawe jest tylko to ze uznales podrzedne swieto koscielne za wazniejsze od upamietnienia jednego z najwiekszych zwyciestw polskiego oreza w historii.
pozostawie to bez komentarza
Myślę, że o Bitwie Warszawskiej nie muszę wspominać, każdy to wie
piszę coś tam o egzotyce Polski, bo myślę, że dla wielu na emito to jest egzotyka i folklor. Ale tak wygląda polska wieś przez moment 15 sierpnia. Może się ktoś uśmiechnie, może se ktoś przypomni jak z babcio z wiankiem szet na sume lata temu... ;)
Czy autorka tego wątku mówiąc o kościele, modlitwach, wspólnocie i "pomocy" miała to na myśli?
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,114871,22237711,ksiadz-gwalcil-...
Wiem ze w dzisiejszym swiecie bycie czlowiekiem wierzacym nie jest latwe.Wszyscy przechwalaja sie iloscia wypitej wodki lub imprez na ktorych byli w weekend natomiast nikt nie jest w stanie otwarcie powiedziec:Nie zrobie tyego czy tamtego bo jest to niezgodne z moja wiara badz swiatopogladem.Jutro jest niedziela byc moze to wazne zeby przypomniec niektorym skad pochodzimy,jak zostalismy wychowani i co jest podstawa naszych zachowan a co za tym idzie sukcesu w zyciu.Przystancie choc na chwile w tym waszym codziennym pedzie by udowodnic tutaj lub gdzie indziej jak doskonali jestescie we wszystkim czego sie dotkniecie,zrobcie tak na szybko rachunek sumienia i przeproscie tych,ktorym to sie nalezy oraz swietujcie z tymi,ktorzy sa tego warci:)