Naprawde malo mozemy, jestesmy juz zdeterminowani w lonie, sa ludzie ktorzy sie wyrwali losowi ale to maly promil....
Tak duzo rzeczy warunkuje nasze zycie, ze czlowiek tego nie ogarnia, duchy, pierwsze naszych przodkow, pozniej wyzszych, kieruja naszymi poczynaniami, staraja sie, by ich nastepca byl lepszy od poprzednika, w wielu wymiarach....
No chce Wam sprzedac troche wiedzy, z mojego doswiadczenia, I tak...
najwazniejsze jest to z jaka osoba wspoldzielisz zycie....czy to jest brat(wiecie co to oznacza), czy rywal...jak w samotnosci to troche nieszczesliwie, jestesmy jednak spolecznymi osobnikami....
Druga wazna rzecza jest tzw. spelnienie, czucie sie szczesliwym tego wymaga, po zapewnieniu podstawowych potrzeb sa dalsze....
Ani do meczetu, ani do kosciola...tu na Poludniu nie ma za wiele, przynajmniej nie w centrum haha.
Natomiast w Paryzu muslimy "cwiczyli joge" od jakiegos czasu na wolnym powietrzu
bo im zabrano sale na meczet, ale wkrotce maja im zakazac tych publicznych praktyk.
Przesadzasz sporo, ale prawda jest niestety ze Francja sie konczy.
Spolecznie, ekonomicznie...
I olbrzymia wiekszosc populacji albo tego jeszcze nie pojmuje, albo bezradnie trzyma sie tego "statku pijanego".
Oczywiście to potrwa, zanim się rozleci, ale proces w toku...
Francja może być takim przykładowym modelem dla Europy, jak się rozpada cała struktura.
Poza tym tu jest straszliwa zależność od energii atomowej, a elektrownie się psujo i popuszczajo do gleby...
Greenpeace o tym trąbi, ale rząd przesuwa daty wyłączenia elektrowni i nadal NIC z tym nie robi. Mimo wszystko, to jednak cudny kraj, wielki, zróżnicowany, tyle przestrzeni, fantastyczne krajobrazy, piękne widoki itd.
Ogólnie może być tak, że za kilka lat zachód zdziadzieje i bedziem do kraju wracać wszyscy prawie : na razie wydaje się to nieprawdopodobne...jeszcze, ale może spotkać Brytanię, Szkocję, Irlandię, Kontynent...
?
Tutaj też wielu się tak wydaje...co stan faktycznie niewiele zmienia.
Jest czystsza tylko do czasu ! Okoliczne kraje się z niej wycofują albo już to zrobiły.
Ogólnie to Francja moim skromnym zdaniem jest jak Concorde,
ta metafora mi pasuje :
wiadomo był nowatorski, super mocny, wzbudzał zachwyt och i ach że do NY w 3,5 h itd ale któregoś razu...
ogień z rury i tyle.
Rozmawiałem właśnie z Francuzką co miód i świeczki sprzedaje na wiejskim targu że to dla mnie taka metafora Francji, to się zaśmiała tylko. ( Poza tym pestycydami wytrute są pszczoły, ok 80% gatunków owadów, często pożytecznych, wymarło na przestrzenie ostatnich 30 lat... i to jest wiadomość z tutejszej gazety ).
Minął miesiąc na Emito.net i nie doczekaliśmy się Prawdziwej Listy Obecności Zalogowanych Współuczestników, więc już czas najwyższy powołać do życia nowy Temat, za łaskawym przyzwoleniem mojego bliskiego Ziomala Argentum, który był Ojcem Założycielem Naszej Kochanej Listy Obecności na ŚP. Szkocja.net (http://www.emito.net/?q=pl/groups/1...), która do czasu egzekucji Naszego Portalu doczekała się dokładnie 1158 wpisów aktywnych forumowiczów, a teraz, o zgrozo (!) nasz dumny Argentum występuje tam jako jakaś... buchna ?, a mnie nazwali jeszcze gorzej, bo... inna111... Fuj ! :)