...zabrzęczę i tu...
http://www.youtube.com/watch?v=xWNb...
...tak mnie dziś (...od pewnego momentu) wzięło...i nie chce puścić... ;]p
@Baba.Jola - pytasz jak te komputery działają ? Nie wiem, bo orientuje się tylko w tamtych komputerach :)
Aha, zgadzam się z Tobą, że każdy ma jakąś mroczną przeszłość, ale IMHO cała sztuka polega na tym, aby się tym pogodzić, bo "ona" zawsze będzie przy nas... a szklanka powinna ZAWSZE być w połowie pełna, no... chociaż w połowie :)
@Baba.Jola - technologia jest zdecydowanie przereklamowana, bo większość "wysiłków" skupia się na tym, aby jak najskuteczniej wcisnąć jaką "pseudo-nowość numer X wzwyż" jako towar pierszej potrzeby :)
Przestałem się już bawić w "głuchy telefon", "durnia", czy "pomidora"... Klapy spadły z oczu, a z uszu wypadły zatyczki, no i ręce przestały biegać po klawiszach jak potłuczone w nieustannym wyścigu szczurów w klatce dla chomika, albo wiewiórki :)
Ale.... ponieważ wolność zaczyna się wtedy, gdy robisz coś, bo chcesz, gdy wcale tego nie musisz, więc nadal jestem niewolnikiem... :)
PS. W sprawie szklanki jest jeszcze jedna, chyba najcelniejsza odpowiedź :) że... "to naczynie jest za małe na objętość znajdującej się w nim wody" :)
Hejka ! Spotkajmy się "na rogu", pogadać o wszystkim i o niczym, bo przecież znamy się jak "łyse konie" :)