Tobie chodzi o miłość czy przyjaźń?
Obserwując związki można śmiało napisać, że i jedno i drugie zamierają. Ze szczególnym uwzględnieniem "przyjaźni".
W czasach kiedy panem Bogiem jest funt, euro,dolar etc. przyjaźń straszliwie podupadła na wartości. Dziś większość sprzeda Cie szybciej niż mrugniesz. To tylko kwestia ceny, każdy ma swoją. Dlatego ja osobiście unikam ludzi dążących do przyjaźni ze mną. Zbyt wiele razy przyszło mi "płacić nie swoje rachunki".
Ale Tobie życzę powodzenia.
iwetka,ty nie narzekaj,chyba ci ostatni związek dal w kość,co?
Miłość i przyjaźń istnieje,ktoś,kto mówi że nie,najwidoczniej tego nie doświadczył,albo się zawiódł...
Mamy cale życie na to by znaleźć swoją drugą polówkę i przyjaciół..takich od serca..Ja mam to szczęście,może dlatego nie siedzę dniami i nocami na emito?
Przyjaźń poznaję po tym, że nic nie może jej zawieść, a prawdziwą miłość po tym, że nic nie może jej zniszczyć.
czy takie uczucia jeszcze istnieja !!!!!
mysle że przywiazanie ,przyzwyczjenie ale miłosć zanika