Do góry

Dzien trzeci

Temat zamknięty
EdWood
3 332
EdWood 3 332
20.01.2009, 01:12

Dzien trzeci, bedzie chyba dobrze zadnej pomocy typu guma z nikotynka. Zrem duzo slodyczy i jestem wredny na forum. Nie prosze o wyrozumialosc bo i tak mam to w dupie.

Profil nieaktywny
Trollglodyta
#6125.02.2009, 17:52

Obiad bez wina
wino bez muzyki
muzyka bez kobiet
kobieta bez sexu
sex bez papierosa po
nie godzi się
Ja kudba wszwa mać po roku przerwy znowu śmierdze.

Yentka_mientka
261
#6225.02.2009, 18:17

rzucałam palenie wiele razy, znam ten ból od podstaw. garbus, 17 lat i ku**a chwatit! :-) w sumie nie palę od czterech lat i ani razu nie chciałam dymka

EdWood
3 332
EdWood 3 332
#6317.03.2009, 20:12

Dzieki temu topicowi, wiem ze dzisiaj dwa miechy:)

EdWood
3 332
EdWood 3 332
#6417.03.2009, 20:13

przecinek, mial byc po wiem*

Profil nieaktywny
Trollglodyta
#6517.03.2009, 20:17

eeeeeeeee tam idę po fajki do ciapaka, bo już mam 5 only
nawet do śniadania nie starczy.

Yossarian.
1 918
Yossarian. 1 918
#6617.03.2009, 20:23

gratulacje :) trzymaj sie dalej dzielnie :)

EdWood
3 332
EdWood 3 332
#6717.03.2009, 20:29

Edmunt Pyrlik Trollglodyta (Glasgow)
#65 | 20:17, 17.03.2009

eeeeeeeee tam idę po fajki do ciapaka, bo już mam 5 only
nawet do śniadania nie starczy.

kopsniesz jednego?:)?

Yossarian.
1 918
Yossarian. 1 918
#6817.03.2009, 20:35

znowu obelzywe slowa skierowane przez Edmunta w strone braci z Indii ...
http://www.miejski.pl/slowo-Ciapak

Yossarian.
1 918
Yossarian. 1 918
#6917.03.2009, 20:38

z tejze samej strony, kolejne ciekawe wyjasnienie ...

Ciapaty
Ocena: 17

Pogardliwe określenie Pakistańczyka, Hindusa lub innego ciemnoskórego człowieka (choć nie Murzyna!) przywleczone przez przebywających czasowo w UK. Określenie jest typowe dla emigrantów polskich i pochodzi prawdopodobnie od nazwy hinduskiego pieczywa.
Najczęściej wyraża zawiść bądź przekonanie o nienajwyższych możliwościach intelektualnych określanych tym słowem.

Profil nieaktywny
Trollglodyta
#7017.03.2009, 20:42

Jasne że kopsne

ja tam lubie moich ciapaków i vice versa
obok jest arab i tego luja niecierpie
a on kurwicy dostaje jak kupuje nie u niego:)

Yossarian.
1 918
Yossarian. 1 918
#7117.03.2009, 20:49

sok* :-D

*nawiazujac do kolejnego zwrotu wylowionego z miejskiego slownika slangu ulicznego "sok" mowi sie zamiast "w porzadku" i pochodzi z angielskiego slangu mlodziezowego "is ok" ... hehehehe, o co kaman ??? :-D

aleaa81
248
aleaa81 248
#7219.03.2009, 20:06

Ja dzisiaj mam trzecie dzien bez palenia.......normalnie mnie rozerwie zaraz....buuuuu

TuneUp
78 452
TuneUp 78 452
#7319.03.2009, 20:11

znasz "Prosta metoda jak skutecznie rzucic palenie" Allen Carr ???

aleaa81
248
aleaa81 248
#7419.03.2009, 20:19

niestety, chiherka to nie jest takie proste kiedy sie palilo wiele lat....... o zgrozo!!

malapokrecona
3 119
#7521.03.2009, 22:11

A ja znowu bede rzucac jutro, bo wlasnie mi sie urlop skonczyl. W czasie urlopu sie nie da!

Aleaa, dasz rade, mnie trzeciego dnia zazwyczaj wszystko w oczach sie zmienia w papierosa:(

EdWood
3 332
EdWood 3 332
#7621.03.2009, 22:29

Aleaa (Edinburgh)
#72 | 20:06, 19.03.2009

Ja dzisiaj mam trzecie dzien bez palenia.......normalnie mnie rozerwie zaraz....buuuuu

Nie przejmuj sie, ja juz ponad dwa miechy i dalej mi sie chce masakrycznie:)

wje_wjura_kociu
28 669 17
wje_wjura_kociu 28 669 17
#7721.03.2009, 22:41

nie zazdroszcze Wam, ale zycze wytrwalosci (moj facet pali, nie walcze z nim, bo poki on sam nie dojdzie, ze warto rzucic, to co ja moge; no oprocz tego, ze w mieszkaniu sie nie pali). gdyby mi fotele mialy smierdziec, to mialabym dylemat, czy mieszkac razem.

zartowalem
24 298 48
zartowalem 24 298 48
#7821.03.2009, 22:48

pale na dworze.

TuneUp
78 452
TuneUp 78 452
#7921.03.2009, 23:12

Aleaa (Edinburgh)
#74 | 20:19, 19.03.2009

niestety, chiherka to nie jest takie proste kiedy sie palilo wiele lat....... o zgrozo!!

@Aleaa, to moze byc proste, uwierz.
Palilem papierochy 20 lat, kilka nieudanych prob, byly kiedys plastry, Tabex'y i inne badziewia ale to wszystko shit.
Tu na wyspach 8 tygodni nie palilem bo jechalem na Champix'sie. Nowosc bez nikotyny, podobno odzialywuje na jakie synapsy czy inne rejony mozgowe. Dziala, kiedy bierzesz. Problem, ze kiedy przestajesz brac Champix znowu chcesz palic, wydaje mi sie ze po prostu zastepuje sie jednym drugie. Uzaleznienie od nikotytny jako sybstancji mija szybciutko. Cala reszta siedzi w glowie a najgorszy jest strach ze gdy przestaniemy palic nasze zycie bedzie inne ze cos tracimy ze to droga przez meke i niewiadomo jaka ilosc wyrzeczen. Bardzo sceptycznie podchodze do wszelakich "cudownych" ksiazek. Ta ksiazke przeczytalem na zasadzie: "jesli przeczytam i dalej bede palil to i tak nic nie strace, jesli przestane to bedzie cudownie". W sierpniu ubieglego roku wzialem ksiazke do reki, wygodnie usiadlem, przeczytalem. Do dzis nie pale. Pare rzeczy mi sie "poukladalo" w glowie. Slyszalem zawsze tylko dwie skrajne opinie, jedni czytaja i przestaja palic drudzy twierdza ze to "nie dziala".
Przeczytac nic nie kosztuje. Daj mejla to ci podesle w pdf'ie.

malapokrecona
3 119
#8021.03.2009, 23:55

szczerze mowiac ja rzucilam palenie po pozytywnym tescie ciazowym. od razu. na szesc tygodni. Potem poronilam i stracilam motywacje. nie wiem jak inaczej moge sie zmobilizowac bo od tamtej pory probowalam rzucic 3 razy i g... z tego. No nic, jutro tez jest dzien:(

EdWood
3 332
EdWood 3 332
#8104.04.2009, 22:49

za niedlugo mina trzy miechy a mnie dalej sie chce jarac. ludzie nie rzucajcie, jestem teraz nieszczesliwy.

TuneUp
78 452
TuneUp 78 452
#8204.04.2009, 23:01

Ed Wood
#81 | 22:49, 04.04.2009
za niedlugo mina trzy miechy a mnie dalej sie chce jarac. ludzie nie rzucajcie, jestem teraz nieszczesliwy.

to juz wiemy dlaczego taki zgryzliwy jestes

A tak na powaznie, ja rzucalam tysiace razy....pale wiecej niz przed rokiem.....

malapokrecona
3 119
#8305.04.2009, 13:53

Dobra Ed to ja nie rzucam:(

dysmonn
14 659 2
dysmonn 14 659 2
#8405.04.2009, 14:01

Ja pare miechow nie palilam... Ateraz ? Znowu jaram. Dlaczego? Bo lubie :P
Ale zamierzam podjac sie kolejnej próbie rzucenia.

poszukiwana
233
#8509.06.2009, 14:52

No ja wlasnie sie podjelam kolejnej proby... zobaczymy jak to bedzie, bez papierosa dzien szosty...

Kasia
85
Kasia 85
#8609.06.2009, 14:59

Ja podobnie jak dysmonn uwielbiam jarac i nigdy nie przyszla mi do głowy próba pozucenia malboraska ale teraz jestem w ciąży i musze, mam nadzieje ze przetrwam, zero kawy zero fajeczki masakra:(

Ilse
349
Ilse 349
#8709.06.2009, 16:13

zawsze jak mówiłam, że lubię palić to ludzie pukali się w głowę i pytali czy aby na pewno wszystko ze mną ok, a tu widzę, że nie jestem sama :)

poszukiwana
233
#8809.06.2009, 20:05

kurcze... jest przej... to dopiero szosty dzien, a co tu dalej bedzie... tak naprawde to juz zaczynam watpic, czy mi sie uda wytrwac, ale poki co to probuje...

poszukiwana
233
#8910.06.2009, 08:16

Adrianna, tez lubie palic fajki... wyglada na to, ze dzien siodmy bedzie gorszy od szostego...

Ilse
349
Ilse 349
#9010.06.2009, 08:47

Asiu trzymaj się. ja nadal nie mogę się zebrać żeby rzucić, choć od prawie paczki dziennie zeszłam do 5 sztuk. ale w końcu obudzę się pewnego dnia i powiem, że już tego nie potrzebuję. przynajmniej mam taką nadzieję ;)

Katalog firm