Do góry

Komputer juz nie wykrywa HDD.

Temat zamknięty
oni30
234
oni30 234
13.12.2012, 12:30

Witajcie.

W 2007 roku kupilem laptop firmy Asus.
Co jakis czas uzywalem jak bylem w Polsce, wiec niewiele.
Jakies kilka tygodni temu okazalo sie, ze nagle przestal wkrywac dysk HDD.
Chcialem uruchomic Ubuntu z Live CD i okazalo sie, ze na czerwonym tle dostaje taki oto komunikat:

"No partitionable media were found.
Please check that a hard disk is attached to this machine."

Pomyslalem, ze dysk HDD jest zepsuty wiec kupilem drugi i okazuje sie, ze nadal mam ten sam komunikat! :(
Czyzby jakas tasma miedzy dyskiem, a laptopem byla urwana albo zanieczyszczona?
BIOS tez nie widzi, ani to nowego ani starego dysku.

Czy ktos z Was mial podobny problem?
Prosze o pomoc :(

Negocjator
7 813 9
Negocjator 7 813 9
#113.12.2012, 13:37

to raczej utlenil sie jakis slaby lut na plycie glownej.
nie wiem czy naprawa takiego sprzetu jest oplacalna.

elastycznyjozef
21 092 15
elastycznyjozef 21 092 15
#213.12.2012, 13:40

2007.
Może trzeba korbą zakręcić?

Profil nieaktywny
Yamato
#313.12.2012, 13:43

takie sprzęty sa tylko po to byś po roku czy dwóch max trzech musial wymienic na nowy.
Celowo sa robione w taki sposób by po uplywie gwarancji adialal czip jakis czy przestal dialac a ty cy inny leci do sklepu.
Szukaj naprawy nie rob z siebie durnia nie daj sie naciagac.

Profil nieaktywny
Yamato
#413.12.2012, 13:45

Z mi sie na klawiaturze zacina ale nie bede wymienial calej klawiatury bo moge jeszcze wcisnac zzz dosyc mocno.
Ogranicam konsumpcjonizm.

login_failed
534
#513.12.2012, 22:53

dysk na sata skoro 2007 wiec padl kontroler sata. CD nasz na IDE wiec jeszcze dziala. O ile dysk nie jest laczony z plyta jakims kablem albo flexem to trzebaby grzebac w plycie co czyni naprawe malo ekonomiczna patrzac na wartosc laptopa.

Negocjator
7 813 9
Negocjator 7 813 9
#614.12.2012, 09:17

Yamato, za przeproszeniem glupoty gadasz. Naprawy w tym kraju nie funkcjonuja ze wzgledu na koszt sily roboczej.

Policz sobie ile zarabiasz dziennie. A teraz pomysl sobie ile bys chcial zarabiac dziennie. I rzuc okiem na moj przypadek:

Mam pralko-suszarke, 6 lat.

W tym czasie nawalilo w niej:

kondensor (skraplacz) - koszt czesci £0, praca (z odlaczniem wody, wysuwaniem z mebli, lokalizacja uszkodzenia, naprawa) 2 godziny. Dolicz dojazd 45 min daje 1/3 dniowki

klamka (nie mozna otworzyc drzwiczek) - koszt czesci z ebaya £23, praca 1 dzien: demontaz , odblokowanie drzwiczek, demontaz uszkodzonej czesci, prowizoryczny montaz. Drugi dzien przyjzad z czescia, montaz, nastepna 1/3 dniowki

Przepalona grzalka - koszt czesci £12, tutaj czesc jest bardziej typowa, to mogl miec na stanie. 1/3 dniowki.

Nie dzialaja guziczki na panelu sterowania - koszt czesci £0, za to nalezalo zdemontowac cala pralke, zeby sie okazalo, ze panel zostal zalany czyms slodki co go zaklajstrowalo na amen - pomoglo mycie w goracej wodzie. 1/3-1/4 dniowki.

Jesli majster chcialby miec przychodu na dzien £150, z ktorych to musi oplacic samochod, paliwo, podatki, ubezpieczenia to musi cie skasowac co najmniej £50 za wizyte. Powyzsze trzy wizyty kosztowac by cie mogly najtaniej £250. Za £350 kupisz nowa pralko-suszarke.

Zeby nie bylo: tez jestem za naprawami, ale wszystko potrafie zrobic moimi lapkami.
A co z ludzmi, ktorzy nie potrafia?

TuneUp
78 452
TuneUp 78 452
#714.12.2012, 09:41

Negocjator
#6 | Dziś - 09:17

...A co z ludzmi, ktorzy nie potrafia?

1. Wykupuja ubezpieczenie
2. Kupuja nowe jesli nie ubezpieczyli.
3. Szukaja porady na www.emito.net ;)
4. Wciskaja "dosyc mocno" jak @yamato :D :D :D

TuneUp
78 452
TuneUp 78 452
#814.12.2012, 11:56

ja bym zaczal od prostych rzeczy - wymiana kabla sata (rzadko, ale padaja)
sprawdzil czy w biosie widac dyski
wczytalbym default settings w biosie (gbybym nie znal sie na biosach)
sprawdzilbym na 2 kompie czy widac te dyski

to by dalo jakies info

Negocjator
7 813 9
Negocjator 7 813 9
#914.12.2012, 12:03

teraz to sprzet jest tak projektowany, ze dyski wpina sie bezposrednio do zlaczek na plycie glownej.
Taniej i szybciej nawala (przy wstrzasach)

TuneUp
78 452
TuneUp 78 452
#1014.12.2012, 12:04

nie widzialem jeszcze takich wynalazkow
ktos idiot-nobla powinien za to dostac

Negocjator
7 813 9
Negocjator 7 813 9
#1114.12.2012, 12:19

raczej dostal duza premie za racjonalizacje produktu (skrocenie zywotnosci)

Profil nieaktywny
Yamato
#1214.12.2012, 13:44

11
A widzisz. A śmieci z Tajlandii Chin USA Eurolandu trafiają na wysypisko nie gdzie indziej jak do Afryki. Dzieci wytapiają miedź cynę i inne metale trując siebie, wodę, powietrze i ziemię.
Plastiku się tak łatwo nie pozbywają, kineskopów też.
Laptopa twojego naprawi w Indiach Hindus na każdym rogu ulicy, każdą komórkę magnetofon czy iPoda.

Profil nieaktywny
Yamato
#1314.12.2012, 13:45

Tomek poczytaj trochę o celowym postarzaniu produktów.

Negocjator
7 813 9
Negocjator 7 813 9
#1414.12.2012, 13:53

Yamoto, wybacz, ale z zepsutym laptopem jakos specjalnie do Indii mi nie po drodze.

Negocjator
7 813 9
Negocjator 7 813 9
#1514.12.2012, 13:53

Yamato mialo byc, przepraszam za literowke

Profil nieaktywny
Yamato
#1614.12.2012, 13:56

Nie ma za co.
Do szkoły tylko Rumpla wysyłam ;)

TuneUp
78 452
TuneUp 78 452
#1714.12.2012, 13:59

poczytaj troche o tym jak szybko technologia komputerowa sie rozwija i jak dlugo przecietny Pc/laptop jest uzywany w krajach rozwinietych, ktore stanowia wiekszosc rynku IT

Negocjator
7 813 9
Negocjator 7 813 9
#1814.12.2012, 14:02

U mnie w fabryce to jest 5 lat.
Wpina sie go rano do stacji dokujacej; po fajrancie wklada w plecaczek i spi sobie laptopik w domku do rana.

TuneUp
78 452
TuneUp 78 452
#1914.12.2012, 14:08

wiekszosc biur ma krotszy okres uzywania, chlopaki z IT lubia sie bawic dobrym czyli nowym sprzetem ;]

Negocjator
7 813 9
Negocjator 7 813 9
#2014.12.2012, 14:16

nie jestem z IT tylko z Engineering

TuneUp
78 452
TuneUp 78 452
#2114.12.2012, 14:25

a w PL nazywaliby cie technikiem czy inzynierem? ;)

Negocjator
7 813 9
Negocjator 7 813 9
#2214.12.2012, 14:48

technik nie projektuje raczej

oni30
234
oni30 234
#2516.12.2012, 23:06

Mowiac krotko, uruchamia sie instalator i widzi dysk zew 500GB, wiec moze najtanszym kosztem pozosta kupic kieszen zew wlozyc dysk i przykleic do obudowy.
Mozna w taki sposob ominac babranie sie ze srodkiem kompa.
A moze macie inne porowizoryczne rozwiazania, ktore zminimalizuja koszty prawie do zera?

  • Strona
  • 1

Katalog firm