Web Accessibility - warto czy nie warto?

Nie moge powiedziec czy na pewno to pogloska czy fakt, nie spotkalem sie jeszcze z wyraznym zleceniem klienta w tym kierunku, ale z punktu widzenia uzytkownika itoucha moge powiedziec ze warto

Z tego co czytalem to mit, chociaz sa specjalne wytyczne dla witryn organizacji rzadowych i innych uzytku publicznego - w przeciwnym razie byloby to rownoznaczne dyskryminacji.
W kazdym razie sam staram sie robic strony pod 'accessiblility'. Myslisz, ze dostepnosc witryn internetowych ogranicza w jakis sposob ich sposoby kreacji?

To terazz zaglebimy sie w tematy filozoficzne - bo czy ograniczenia te moga zmniejszyc kreatywnosc czy raczej wlasnie powinny pobudzac kreatywnosc
Ciezko powiedziec, jak ma sie do zrobienia kilka stron wprzeicagu miesiaca to naprawde czlowiek raczej zachowuje sie jak automat a nie kreatywny - chyba ze rozmawiamy o konforcie pracy gdzie nie trzeba gonic za funtem tylko mozna na projekt poswiecic tyle czasu ile naprawde potrzeba bo klient placi za kreatywnosc wlasnie
Wiec tu nasuwa sie pytanie czy "funt" ogranicza kreatywnosc czy nie ? :)

Masz racje co do zagadnien. Mysle, ze jako wyzwanie, to 'ograniczenie' raczej pobudza kreatywnosc. Natomiast rzeczywiscie £££ moze byc problemem jak rowniez 'ograniczony' klient. Wiele razy juz sie zdarzalo, ze klient albo nie mogl sobie na cos pozwolic, albo mial wlasne, wypaczone moim zdaniem poczucie co jest wlasciwe dla jego strony www (lub np. projektu wizytowki).

Dziwie sie jednak, ze wciaz tak malo osob jest zainteresowanych tworzeniem stron w oparciu o 'web accessibility', lub chocby nawiazywaniem do niektorych, najbardziej podstawowych zasad.

Od razu nasunelo mi sie takie pytanie: Layout w oparciu o tabele czy divy? ;)

he moje preferencje divy ale prosze nie odnos tego do moje strony bo wstyd ale nie mam czasu jej skonczyc,ba nawet zaczac - ale jak mowia szewc bez butow chodzi :)