orletka
#26 | Dziś - 17:38
och, ale przy tym dietetycznym temacie zrobilyscie mi smaka na frytki :) chyba nie tak to miala zadzialac, ale prawda jest,ze ja moglabym sie zywic pizza, frytkami, burgerami itp nie jadam tego, bo wiem,ze nie wolno :) znaczy czasem tak,ale czasem to kazdy jada ;)
______________________________________________________
Nie potrafię zmusić się do frytek, pizzy i innych fast food'ów. Nawet nie za bardzo mogę wytrzymać smród z McDonalda.
Ale za to smażę sobie ziemniaki w talarki :))
na śniadanie: makrela wędzona z twarogiem czosnkowym i ...kurwiszony
kurwiszony chyba mi obrzydną, ale na razie jeszcze lubię
Zapomniałam napisać, że w międzyczasie czyli II śniadanie, podwieczorek, kolacja, można jeść szynkę, jajka (np. na twardo) albo (jak ktoś lubi) - owoce morza. I to bez ważenia!:) Ważne, żeby bez pieczywka czy innych węglowodanów
wczoraj np. na kolację:
Dla wszystkich zainteresowanych dieta dukana pierwsze co potwierdzam dieta dziala naprawde sprawdzona, jak ktos nie posiaa jego ksiazki gdzie wszystko jest opisane dokladnie polecam stronki z przepisami http://dukan.blox.pl/html/1310721,2... oraz http://www.dieta-dukan.pl/fazaPierw... . zycze wytrwalosci w diecie
hej. zajelo mi to 8 miesiecy.no wiadomo wiecej ruchu wprowadziłam. nie lubie biegac , wiec spacery , długie 2 godzinne spacery, a co jadlam , powiem wam ze dosc duzo produktow mogłam jesc, zero cukru i slodyczy, potrawy nie smazone, gotowane, pieczone i duszone. czulam sie zdrowo, i nadal tak jest. starałam sie zeby dostarczac do organizmu wszystkie potrzebne składniki, tzn białko i witaminy .
do ewela22 a czy po zrzuceniu tych 3o kg nie masz efektu jojo. bo w diecie dukana w 4 miesiace to zrzucisz , a co lepsze nie ma jojo i potym czasie jesz juz wszystko co lubisz nie ograniczajac sie. w ciagu 1 miesiaca i 2 tygodni 8 kilo mniej i wcale nie jest tak zle. ale tak czy inaczej gratuluje ci zrrzucenia 30 kilo trzymaj tak dalej :-)***
no jak na razie nie mam efektu jojo. ale dalej uwazam na to co jem , wprowadzam pomoli wszystkie produkty, ale powiem , ze bardzo sie przyzwyczailam do mojego trybu i czesto jem to co na diecie. nie bylo to latwe, bo pracuje i mam tez rodzine no ale sie udalo. zanidbalam sie po ciązy i tak wyszlo. ale wygrałam. czuje sie swietnie. nie głodowałam , bo tak jak pisalam pracuje i mam rodzine wiec i obowiazkow duzo.
niezależnie od tematu :co robicie dziś na obiad" postanowiłam założyć nowy, gdzie mam nadzieję uda nam się podzielić przepisami (i fotkami - bo je się oczami) ze znanych (i uprawianych) diet:)
Od dzisiaj właśnie zaczęłam proteinową i na śniadanie skonsumowałam omlet z szynką i cebulką marynowaną z kurwiszonami (ponieważ dieta proteinowa w pierwszej fazie nie pozwala na warzywka świeże, ale za to dopuszcza kurwiszony)
niestety, omlet przy przenoszeniu na talerz, trochę się rozpękł, ale smaku nie stracił:)