w zwiazku z powyzszym udam sie niebawem do tesco. moze ze sledziem bedzie lepiej niz z sardynka (tez swieza), ktora pojawila sie jakies dwa miesiace temu, ale kiedy zapragnelam zrobic ja wlasnie w zalewie octowej, to byla uprzejma zniknac.
mysle, ze morrisons tez moze miec. pogoda chujowa sie zapowiada na LYkend, moge spedzic czas w sklepach.
stynaka występuje w wielu wodach ale ta mazurska jest specyficzna. zapach świrzych ogórków, jest mała do 10cm. smarzy sie ja w głębokim oleju i je sie jak frytki. super rybka. niestety dostepna jedynie zimą przy pokrywie lodowej powyżej 30cm gdyz siec do jej połowu ma bardzo drobne oczka i jest bardzo ciężka.
#21 U mnie przez wies przejezdza raz w tygodniu "fish van" i przyjmuje zamowienia - wiec i pyszne makrele i inne ryby przywozi - zalezy co zamowie a i ceny w miare, u znajomych w Coatbridge tez podobno jezdzi (inny dostawca). Moze u Ciebie w okolicy tez jest. Mozna tez zamowic w sklepach rybnych. Ja akurat uwzielam sie teraz na sledzie. W ubieglym roku wedzilam lososie - wszyscy sie najedli lacznie z sasiadami a ja ledwie sprobowalam. Sledz zwolennikow ma mniej wiec mam nadzieje partia probna tak szybko sie nie "rozejdzie":-).
#19 Na poczatek beda filety (bo juz zamowilam), zrobie tez cale i porownam:-), a z zasolonych potem chce w mleku "odsolic" i zrobic w oleju, smietanie i occie:-)
#22 & #26 duchu38 nie bede Cie o tak poznej godzinie meczyla pytaniami - dziekuje za porady: tak wiec soli nie bede mieszala a i lodowke oszczedze:-), filety ze skora zamowilam.
#25 Blochairn? Tam, gdzie gielda spozywcza?
Moja mama robiła stynkę, smażoną i w pomidory.
Ale najlepsza prosto z patelni, sklejana ogonkami po 3-5 szt :))
Frytki i inne duperela siadają.
W Japonii jadłem malutkie węgorzyki przygotowywane jak stynką.
I 5 centymetrowe okonki zesmażone jak frytki.
W Giżycku smażalnię prowadzi 2 gostków po studiach (jakiś inżynierskich). Też podają okonka zesmażonego na frytkę - pomysł i maszynę do czyszczenia tychże okonków zakupili właśnie od Japońców.
Prosilabym o sprawdzony (nie sciagniety z internetu, tudziez innych zrodel) przepis na sledzie.
Sprawdzony moze byc osobiscie lub przez osoby trzecie :-).
W przyszlym tygodniu moj lokalny "fish van" przywiezie mi 16 filetow sledzia a ja chcialabym wiedziec jak (dokladnie wszystkie skladniki, przyprawy, czas marynowania) z takiego sledzia zrobic:
- sledzia solonego (takiego, jak w Polsce kupuje sie do "odsolenia" zanim zrobimy w occie czy oleju)
- sledzia w occie (po etapie zasolenia)
- sledzia w oleju
- o sledziach po kaszubsku nawet nie wspominam, chociaz chetnie sprobowalabym tradycyjnego przepisu:-)
Najwiecej szczegolowych informacji prosilabym o "zasoleniu", nie wiem jak prawidlowo sie nazywa proces uczynienia sledzia slonym ;-).
Z gory dzieki :-)