mortgage multi-storey complex

Moim zdaniem lepiej sobie odpuścić, niedawno oglądałem takie "cudowne miejsce" blok w którym mieszkania w większości są wykupione , cześć stoi pusta.
Mieszkańcy w dupie mają obejście i blok i otoczenie wyglądają jak sceneria horroru.
Myślę,że dzisiaj wartość mieszkań w tym bloku jest symboliczna w stosunku do wartości początkowej i to dlatego banki mają "długie zęby" na takie nieruchomości.

@cannonball

nie wiem czemu myslisz o takim mieszkaniu, raczej trzymalbym sie z daleka....ale to osobiste zdanie tylko.

.....co do wspomnianych przez Ciebie problemow to nie jest tu potrzebna opinia prawnika tylko rzeczoznawcy. widziales home report? tam na koncu w notatkach rzeczoznawca zawsze podaje czy jego zdaniem nieruchomosc bedzie wystarczajacym zabezpieczeniem kredytu. od tej oceny w glownej mierze bedzie zalezala decyzja banku czy udziela kredytu czy nie. prawnik nic do tego nie ma. to nie decyzja prawna tylko finansowa. generalnie mieszkania z betonu (a pewnie z niego jest zrobiony blok) sa uznawane za konstrukcje niestandardowa i sporo bankow nie chce udzielac na nie kredytow....jedna rzecz to historyczne problemy z takimi nieruchomosciami a dwa np w Edynburgu wyburza sie wszystkie starsze bloki i to tez jest problem dla banku bo komplikuje sytuacje...jak rozwiazac zabezpieczenie kredytu jesli za kilka lat miato postanowi wyburzyc Twoj blok?

Tez borykalam sie z tym tematem I tez w Aberdeen mieszkanie we wiezowcu w banku jak uslyszeli ze to blok ponad 5 Pieter to odrazu kiwali glowa ze nie!
Dalej mysle co z tym fatem zrobic bo wycenili na 47tys tez mialabym swoj wklad przydalo by sie z 27tys no ale co daej tzn.chcialabym wrocic do Polski a to wynajmowac ale teraz pytanie co z tymi blokami za pare lat?
Jelsli beda chcieli rozebrac to czy miasto zwroci wartosc mieszkania tyle ile bym wplacila? raczej watpie I tu jest ryzyko ktorego sie boje a w mieszkanie juz wsadzilam tyle kasy ze szkoda mi go oddac no ale zobaczymy
Jesli masz ochote "cannonbal"mozemy sie zdzwonic moze w grupie sila!

Pozdrawiam!

@Marlenka

to cywilizowany kraj, nikt Cie nie wyrzuci na bruk jak zdecyduja sie wyburzyc.....wydaje mi sie, ze albo zaoferuja jakis lokal na zamiane, albo zaoferuja wykup tylko na jakich warunkach?

wez pod uwage, ze jesli teraz chcesz kupic to mieszkanie dla siebie a pozniej wrocic do Polski i je wynajmowac to bank musi na to wyrazic zgode lub moze wymusic na Tobie zmiane kredytu no buy to let. to tez musisz barc pod uwage.

cannonball po prostu trafiles na niekompetentnego doradcę - większość banków ma dosyć jasno określone kryteria, w tym m. in. dotyczące mieszkań w blokach o więcej niż 5 piętrach czy w budynkach należących niegdyś w całości do Councilu. Taki doradca od razu powinien wiedzieć, czy jego bank sfinansuje taką nieruchomość czy nie, a taka rada jak 'złóż ofertę i zobaczymy co dalej' jest conajmniej nieprofesjonalna.

Jaki to bank? Daj nazwe to sprawdzimy, czy publikują szczegółowe kryteria na swojej stronie.

Marlenka, bylbym bardzo ostrożny, rozpatrujac w ogole takie mieszkanie, ale nie przekreslalbym od razu takiej opcji. Jesli mieszkanie jest w dobrym miejscu, to moze przynosic pozniej calkiem spory dochod, biorac pod uwage niska cene poczatkowa. Ale bedzie bardzo trudne, jesli nie niemozliwe, znalezienie banku ktory to sfinansuje - no chyba ze wezmiesz zykla pozyczke w banku, ale 27k to sporo i koszty moga byc duze.

Aberdeen City Council sporo inwestuje w te swoje blokowiska, co chwile robia jakies remonty, dobrze byloby gdyby taki blok w ktorym jest mieszkanie mial juz generalny remont za soba, bo inaczej niestety bedziesz musiala wylozyc swoja czesc na remont z wlasnej kieszeni - a Council niestety nie robi ich najnizszym kosztem ;)

Ciekawa opcja wydaja sie byc te bloki gdzie zrezygnowano z elektrycznego ogrzewania na rzecz centralnego ogrzewania ze wspolnej 'kotlowni' wybudowanej na osiedlu - ciekawi mnie jak w takim przypadku wygladaja koszty jesli chodzi o ogrzewanie i ciepla wode.