moze nalezalo by sie zebrac wieksza grupa ludzi ktorzy tak jak ja zostali oszukani poprzez agencje...i wspolnie napisac aryklu do gazety ..o tym jak zostajemy oszukwiani...a mino tego jestemy zmuszeni do tego aby mieszkania wynajmowac bo przeciez nikt z nas nie bedzie mieszkal pod mostem....
trzymam kciuki za pomyslne rozwiazanie twojej sprawy.
A wracajac do tematu agencji... wynajmowalismy mieszkanie z agencji DIAL A HOME zawsze wszystko bylo ok ale jak przyszlo do wyplacenia przez nich kaucji to... troche to trwalo. Bylismy u nich 2 razy zeby sie upomniec. wkoncu po okolo 3 tyg dostalam list z czekiem... odbili nam za.... brak przescieradla na łózku-a nigdy takiego nie bylo 20ł . W tej chwili mamy mieszkanie z GPS I załuje tego jak nic.. wogule sie nie idzie dogadac z tymi ludzmi jak prysznic nIE dzialal to przyslali swojego fachowca ktory rozwalil cala sciane grzebał gdzies w rurach co spowodowalo zalanie mieszkania. W Agencji nic sobie z tego nie zrobili a na nowy dywan czekalismy miesiac czasu. TA AGENCJE RADZE OMIJAC Z DALEKA pozdrawiam
mam prosbe.... jesli opisujecie przypadek z innej agencji, niz juz podana, czy moglibyscie otwierac nowy temat w grupie?
W ten sposob wchodzac do grupy od razu widac byloby nazwy interesujacych agencji i dopisac sie do wlasciwej dyskusji....
robert: czy moglbys rowinac wypowiedz? "mysle ze wielu z nas mialo wielka nieprzyjemnosc z ta agencja" to jakby troche malo.... Czy miales z nimi jakies problemy? Jesli tak, to jakie? I jak je rozwiazales?
Witam Wszystkich milusio...
1-2 Let...nie chce wyplacic mi kaucji jak wplacalam w dniu wynajeciA MIESZKANIA...Nie jest to mala kwota(jak dla mnie) bo bliska 700Ł.....Wyprowadzilam sie 28 wrzesnia tego roku...posiadaja prawo najmu do ostatniego dnia tegoz tez miesiaca.....Mieszkanie przed opuszczenie zostalo calkowicie wymalowane..i sprzatniete....wlacznie z wszelkimi kantorkami...zostal tez skoszony trawnik w ogrodku..... Po opuszczenie mieszkania..dostarczylam do agencjie wszelkie uregulowane rachunki za prad ..gaz i tax.....w tym tez dniu otrzymalam wiadomosc ze w 10 dziesieciu dni powinny byc pieniazki z kaucji na mim koncie...Ze jestem czlowiekiem uczciwym i tez ta miara mierze innych..czekalam z cierpliwoscia az do dzisiaj...Dzis z samego rana zadzwonilam do tejze "agencji"...i jedna z jakze uprzejmych pan..(polka)poinformowala mnie ze strasznie jej przykro..ale pieniazki wciaz leza na koncie firmy (i tu zaskoczenie)poniewaz nieszczesna agencja miala problem z systemem komputerowym...(conajmniej JAK DLAM MNIE BEZNADZIEKNE WYTLUMACZENIE)....Zaniepokojona ta wiadomoscia ..pomyslalam ze odwiedze agencje zaraz po tym jak odbiore dzieci ze szkoly...tak tez uczynilam.....I okazalo sie ze tego dnia bede zaskakiwana rewelacyjnymi informacjami nie raz..nie dwa...a conajmniej kilka....na moj widok pani J (polka....z szacunku do drugiego czlowieka imienia nie ujawnie)....uciekla na zaplecze...poczym wylonila sie inna kobitka nie mniej sszokowana ze mimo telefonu ..jeszcze ich odwiedzilam...Moj szkok bym nie duzo mniejszy ..gdy uslyszalam ze owa agencja zabiera mi z kaUCJI 150 Ł ZA NIBY ZBICIE UMYWALI(CO OCZYWISCIE nie mialo miejsca)..a takze 55ł za niby przedluzenie umowy wynajmu ktory niby mial nastapic 27.02.2008 r..(i tu smiech...ze wzgledu na to ze podpisujac kontrat ....odrazy podpisalm go na rok z gory..(01.lipca.2007 do ...).....W momencie kiedy stanelam okoniem zadaja wyplaty kaucji w calosci(uwazajac ze mam do tego prawo) w zaplecza wyskoczy ..powalajacy na ziemie mezczyza...(powalajacy oczywiscie swym grubianstwem i hamstwem)...osiadczajac mi ze teraz wcale mi kaucji nie wyplaca i ze mam (doslownie tlumaczac WYpierdalac)....Na te slowa ja zamiast wyjsc ..usadlam sobie na sofce..czekajac na swoja kaucje...ale ku mojemu zdziwieniu..zakoczeniu ..a potem juz obawie o siebie i moje dzieci...zobaczylam podchodzacego menagera..do mnie ..bioracego tornister mojego syna..otwierajacego drzwi i wyrzycajace owa torbe......na ulice.....po czym po raz kolejny mowiacego (i znowu doslownie tlumaczac....)wypierdalaj glupia polko stad......Zadzwonilam na policje..gdzie oczywiscie dostalam informacje ze to nie ich dzialka i lepiej bedzie jesli wyjde i skontaktuje sie z prtawnikiem....
I jeszcze jedno....(mimo ze nie jestem wredna)mam chec zemsty ..za krzywde moralne.. jakie zostaly mi wyrzadzone...i chce ta sprawe naglosnic w mediach...prasie ..itp..itd.....a wiec moze ktos z Was zna jakiegos redaktora zaiteresowanego tania sensacja.....
Wiem jedno nie popuszcze...bo wiem ze walka z nimi ...polepsze sobie i innym...(niech sobie szkoci i Polaczki )bojacy sie o wlasna dupe i stanowisko nie mysla ze nami PRAWDZIWYMI POLAKAMI mozna pomiatac......
Z wyrazami szacunku K.K