Do góry

Jakich jezykow sie uczycie lub jakie macie w planie?

Temat zamknięty
Anna
Admin grupy
625
Anna 625
03.06.2008, 15:49

Jest juz pare osob, wiec moze rozkrecimy troche dyskusje :) Ja osobiscie chcialabym w najblizszym czasie zabrac sie porzadnie za hiszpanski... Prawda, nie jest to nic bardzo egzotycznego - ludzie przeciez ucza sie dzis o wiele bardziej "egzotycznych" jezykow, ale w moim przypadku to kwestia pragmatyki - chcialabym moc sobie czytac literature naukowa w tym jezyku - zwlaszcza ta poswiecona rdzennym jezykom Ameryki Poludniowej. Z drugiej strony, sam jezyk bardzo mi sie podoba :)

Kiedy tylko uwine sie ze wszytskimi obowiazkami zajme sie tez rosyjskim (bo melodia tego jezyka z kolei jest wprost niezrownana)... Jest jeszcze kilka innych, za ktore mialabym sie ochote juz w tej chwili zabrac, ale doswiadczenie uczy, ze lepiej zabierac sie za nauke po kolei...

A jakie Wy macie plany?

1288
69
1288 69
#103.06.2008, 16:22

Hiszpański nie podoba mi się, ale za to portugalski i włoski jak najbardziej.
Jeśli chodzi o melodię języka, to chyba nie ma ładniejszych niż ugro-fińskie. Taki węgierski, fiński, czy estoński są po prostu cudowne.
Ja się obecnie uczę włoskiego i przyznam, że jest bardzo fajny do nauki, z wielu powodów. Niderlandzki podobnie, ale z trochę innych powodów :)
Też mam w planie naukę jeszcze jakichś języków, ale z tych mniej znanych. Czas pokaże, co z tego będzie.
A najbardziej wkurzającym językiem jest angielski, bez dwóch zdań...

Anna
Admin grupy
625
Anna 625
#203.06.2008, 16:29

Jak dla mnie to niemiecki ma najbardziej wkurzajaca melodie... :) A angielski, hmmm - zalezy kto mowi :) Ja bardzo lubie sluchac osob mowiacych z tzw. RP (dla niewtajemniczonych - w stylu BBC, tego londynskiego, a nie szkociego), ale tez nie wszytskich - to juz chyba jednak bardziej od charakteru zalezy. Nie moge natomiast wytrzymac pewnych typow wymowy amerykanskiej - zwlaszcza jesli ida w parze z "paris-hiltonowa" osobowoscia...

Wloski tez mi sie bardzo podoba - nastepny na liscie, ale portugalski... hmmm... brzmi mi tak, jakby mowiacy sie troche krztusil. A gdzie sie uczysz tego wloskiego, 1288? Indywidualnie czy w jakiejs szkolce? Ja sie wlasnie zastanawiam nad tym moim hiszpanskim - czy lepiej uczyc sie indywidualnie + jakies prywatne konsultacje, czy zapisac sie na kurs...

WHiX
Moderator
1 012
WHiX 1 012
#303.06.2008, 17:43

Ja osobiscie mialem juz dczynienia z jezykiem rosyjskim. Nie mam wiekszych osiagniec w tej dziedzinie, ale moge sie poszczycic umiejetnoscia przeczytania tekstu, a czasami nawet zrozumienia. Przymierzalem sie juz do hiszpanskiego, ale jakos zawsze mi czasu zabraklo. Teraz moim wielkim celem jest japonski ... ha ... jak mi sie uda, to bede wielki :) No w sumie to tak bardzo powili mi idzie.

Nie klamiac, powiem, ze moj angielski, moze i biegly, ale z wymowa to ja daleko nie zajde. Czego sie spodziewac kiedy slon na ucho ... ?! :) Polski tez ma juz swoje braki :D

P.S. niemiecki jest dla mnie zbyt twardy!

Anna
Admin grupy
625
Anna 625
#403.06.2008, 18:08

heheh Przemek, nie znam zadnego Polaka (ba, zadnego obcokrajowca!), ktory by mowil po angieslku z tak szkockim akcentem jak Ty! Na ucho slon Ci na pewno nie nadepl, a ze pozwalam sobie okreslac sie mianem osoby co nieco na sprawach jezykowych sie znajacej, mozesz mi wierzyc :)

Coraz czesciej slysze, ze sie ludzie japonskiego chca uczyc - nie powiem, bardzo ciekawie brzmi. Chyba najladniej z wszytskich azjatyckich, jakie slyszalam... Gdyby tak byc milionerem i nie musiec pracowac, tylko moc sie jezykow uczyc, a tu lata leca, a godzin w dobie zdaje sie byc coraz mniej, buuu...

P.S.
Chyba jeszcze nie spotkalam kogos, komu by sie brzmienie niemieckiego podobalo ;)

1288
69
1288 69
#503.06.2008, 20:39

Włoskiego uczę się na uni of glasgow. Są też kursy (różnych języków) popołudniowe i wieczorowe dla niekoniecznie studentów.
Co do niemieckiego, to spotkałem paru zapaleńców, którzy melodię (jeśli to tak można w tym języku nazwać :P) wychwalali pod niebiosa. Chyba mogę powiedzieć, że dostrzegam jego muzyczne piękno, ale tylko z odpowiednim nastawieniem i dobrym wsłuchiwaniem się.
Niektóre akcenty brytyjskie bardzo mi się podobają, chociaż wkurza mnie ciągłe powtarzanie słówka "like" (I was like... there was like... itd). Ogólnie, mowa brytyjskiej młodzierzy bywa irytująca. Co do amerykańskiego, to powiem, że zdzierżyć go nie mogę. Każdy amerykański akcent jest paskudny, a już zwłaszcza te, w których unosawiają samogłoski i wszędzie wymariają "r". Ble
Portugalski jest bardzo ciekawy, ma wiele dźwięków podobnych do polskiego i nie wydaje się aż tak trudny, chociaż wymowę ma kosmiczną :)
Ze słowiańskich najbardziej podoba mi się serbski (chorwacki, czarnogórski, czy jak tam wolicie go nazywać). I chyba też jest najłatwiejszy pod prawie każdym względem z wyjątkiem akcentowania (cztery różne rodzaje akcentu, który może zmienić znaczenie słowa, ale to chyba sprawia, że brzmi tak ładnie.

WHiX
Moderator
1 012
WHiX 1 012
#603.06.2008, 21:26

Ja musze przyznac, ze uwielbiam roznorodnosc jezyka angielskiego. Najbardziej podobaja mi sie akcenty 'szorstkie', t.j. wiekszosc szkockich, i kilka z poludnia. Co do slowka 'like' po kazdym wyrazie to jest ono bardzo zauwazalne w Fife. West Lothian z kolei ma swoje 'the'.

Aniu, jak ja ci dziekuje za te slowa wyroznienia ... :D

Sam niedawno spotkalem osobe bardzo zakochana w jezyku niemieckim. Czyli jednak sie znajduja takowe :)

Amerykanski, australijski, kanadyjski ... nie sa az tak zle jak 'angielski' w wykonaniu francuzow. Tego sie nie da nazwac ani porwnac :D

Anna
Admin grupy
625
Anna 625
#703.06.2008, 21:40

Mnie sie te like tez nie podoba, ale w Polsce tez mlodziez ma swoje denerwujace wstawki - tak pewnie jest w wielu jezykach.

Z tym portugalskim, to masz chyba, 1288, racje - babcia mojego meza jest Brazylijka i swietnie nauczyla sie po polsku (a teraz nawet uczy sie jeszcze esperanto) A co do serbskiego - no tak, to jezyk toniczny, ale chinski tez przeciez toniczny a nie brzmi juz tak ladnie. Z tym brzmieniem zreszta to, jak widac, kwestia indywidualna - wazne, ze jest z czego wybierac :)

Przemku, ja tutaj szczera prawde pisze :) A ja lubie ten angielski Francuzow (i przypomina mi sie zaraz to: http://www.youtube.com/watch?v=Tc78... ) :D

P.S.
A ja wlasnie zauwazylam, ze napisalam "nadepl" ;) Jednak swoich nawykow dialektalnych trudno sie oduczyc. Z drugiej strony - varietas delectat - mawiali starozytni, wiec moze niech i tak zostanie ;)

Krystian
58
#803.06.2008, 22:26

Przemek あんたは日本語が好きですか。日本語はすごいですね。 : P Tez lubie, troche sie ucze, ale mase mam rzeczy ostatnio na glowie. Jutro jednak ostatni dzien szkoly, wiec wracam do japonskiego znowu.

Szczerze to moim zdaniem, zeby nauczyc sie jezyka, trzeba miec zapal albo jakis wazny powod do nauki. Moim zdaniem japonski jest najfajniejszy - najlepiej brzmi i te znaki :). Ideologiczny zapis mnie bardzo przyciaga. Niestety, ucze sie sam narazie, mysle o zapisaniu sie na jakis kurs, ale sa drogie w sumie :D, przynajmniej dla mnie. Szczerze z calego serca polecam ten jezyk. Prawda jest, ze wymaga troche pracy, ale nie ma to jak uczucie, gdy siadasz w wygodzie w bibliotece i zaczynasz kreslic znaki :).

Przemek to co, moze sie umowimy na pogadanie po japonsku? :D

WHiX
Moderator
1 012
WHiX 1 012
#903.06.2008, 22:33

Krystian, nie ma problemu, ale musisz dac mi kilka tygodni na nadrobienie zaleglosci ... to znaczy, nauczenie sie jak sie mowi 'mam na imie' ... mialem zapal na poczatku, ale jakos mi sie ten zapal ukryl za codziennymi zajeciami. Wiesz jak to jest! Ale jak juz podszkole, to jak najbardziej.

Krystian
58
#1003.06.2008, 22:36

No spoko, ja jestem ciagle zainteresowany rozmowkami po japonsku jak cos, tylko daj sygnal : )

Magdalena
16
#1104.06.2008, 17:41

no cóż... niemiecki bardzo mi się podoba ale na razie książki leżą, bo jakoś nie podrodze
kocham hiszpański, ale mało czasu się zrobiło, rosyjski jest ok, trzeba odświerzyć tylko nie ma gdzie...
poza tym stale i niezmiennie trzeba szlifować straszny angielski :( Bardzo chciałabym nauczyć się hebrajskiego i japońskiego ale to dopiero po angielskim i hiszpańskim.. taki plan- jakie będzie wykonanie? kto to wie...

Krystian
58
#1204.06.2008, 18:47

Japonski jest spoko do nauczenia sie, sa tylko dwa czasy (przeszly i nieprzeszly), rzeczowniki nie maja liczby ani rodzaju, banal :). Jedyna przeszkoda to znaki, ale to latwo wchodzi.

Anna
Admin grupy
625
Anna 625
#1304.06.2008, 21:32

A doszedles juz Krystianie do tych wszytskich "honorific forms" i koniugacji? :) Bo zabawa ponoc dopiero tam sie zaczyna... No i z tego co wiem, to zdania warunkowe w japońskim tez do najprostszych nie naleza. Sama jednak sie nie uczylam, wiec nie bede glosu w tej sprawie zabierac...

Ja nakupilam gramatyk, kursow i slownikow, ale - jak zwykle - czasu na wszytsko brakuje, a przeciez jak juz sie uczyc to systematycznie. Chyba jednak zapisanie się na kurs to lepsze wyjście - jak sie juz zdecyduje, to czas sie jakoś musi znalezc...

1288
69
1288 69
#1406.06.2008, 03:52

Podobno w japońskim przymiotniki odmieniają się przez czasy. No coż... :)
Ogólnie to chyba cała logika języka musi być zupełnie inna od j. indo-europejskich.

wampirzyca81
52
#1517.06.2008, 21:59

A ja bym chciala poslugiwac sie jezykiem polskim jak sam profesor Miodek i miec taki zasob wyrazow obcych jak SP prof Kopalinski.
Ostatnio moi znajomi przekonywali mnie, ze moj slowacki jest 100 razy lepszy niz ich polski czy angileski. Tak wiec na poly polski/rosyjski/angielski - tak wyglada moja rozmowa ze znajomymi Slowakami.wszystko udaje nam sie zalatwic, troche to trwa ale licza sie efekty.
A propo jezyka rosyjskiego, to chcialaby podjac jego nauke. Mam dobre podstawy, wiec jesli znajdzie sie ktos chetny to prosze o kontakt.
Niemiecki - liceum, matura na4 an studiach -komisyjny-bo mialam swoje zdanie i nie widzialam sensu w uczeniu sie na pamiec tekstu o obronie Berlina. Ta pani juz tam nie pracuje, na szczescie dla innych.To byla dla mnie szkola zycia.

1288 prosze podaj mi linka, gdzie znajde informacje o tych kursach. Moze bedzie tam rosyjski.

Gosia
224
Gosia 224
#1619.06.2008, 00:38

Witam,witam.Nawet nie zauważyłam,kiedy się takie ciekawe forum utworzyło:)
Czasem tak sobie myślę,że poprzez to,że wszyscy mieszkamy tutaj i angielski mamy na co dzień, zanika w nas chęć i motywacja do nauki innych języków.Ale widzę,że niekoniecznie:)I to cieszy.

Osobiście od zawsze chyba:)mam do czynienia z rosyjskim+skończona filologia rosyjska+moja druga połowa zza wschodniej granicy:)Oprócz tego ukraiński.No i angielski;)
Jednak moim największym marzeniem jest włoski.Bardzo lubię brzmienie tego języka.Kiedyś(jeszcze w liceum)strasznie chciałam się uczyć francuskiego.
Jak na razie chciałabym się zabrać za włoski,ale czasu wciąż brak...

Michal
78
Michal 78
#1726.06.2008, 01:02

Osoby chetne nawiazac wspolprace z wyzsza uczelnia w Edynburgu
majace mgr lub wyzej proszone sa o kontakt
www.edynburg.edu.pl

praca w charakterze prowadzacego cwiczenia, wykladowcy
plus dobre pieniadze :)

pozdrawiam wszystkich grupowiczow
Michal

ps. na stronie jest wykaz kierunkow, nie wszystkie prowadzone sa w jezyku angielskim

alluvial
3 098
alluvial 3 098
#1802.07.2008, 20:27

Od dwoch lat wlasciwie tylko angielski.Wczesniej przez wiele lat niemiecki,ktory od pewnego czasu mam zamiar nieco odrdzewic,ale i czasu i zapalu brak.Poza tym moim cichym marzeniem juz od kilku lat jest wloski,ale to chyba bedzie musialo poczekac do emerytury;)

mayday
296
mayday 296
#1913.07.2008, 00:28

Jezyk niemiecki i tylko niemiecki :) Najbardziej mi sie podoba.
W wykonaniu native speaker nie jest on twardy jak sie to wielu wydaje. Jest on twardy w wykonaniu obcokrajowca, szczegolnie Polaka ze wzgledu na gardlowe "rrr" nie do podrobienia. Poza tym nie ma "jednego" jezyka niemieckiego i tej samej "melodii". Mieszkalem, uczylem sie, uczylem innych w tym jezyku, wiem co mowie :) Bogu dzieki trafilem do Szkocji - "melodia" jest prawie identyczna jak niemiecka.
Naucze sie angielskiego na takim poziomie, ze mnie nikt poprawial nie bedzie i "spadam" do innego kraju - takie mam hobby.

achron83
3 984
achron83 3 984
#2013.07.2008, 01:12

Troszke wszystkiego:
Angielski
Francuski
Suahili
Japonski
Rosyjski
Niemiecki
Pol-EnGlISh :D
Glasgowianski :D ten to jest kosmiczny :D

Monia
93
Monia 93
#2113.07.2008, 01:16

mam zamiar uczyc sie hiszpanskiego lub wloskiego, aczkolwiek to jak narazie odlegle plany- brak czasu :(

Anna
Admin grupy
625
Anna 625
#2213.07.2008, 18:11

Mayday - podziwiam :) Ja się, mimo szczerych chęci, nie mogę do żadnego niemieckiego dialektu przekonać...

A a propos Suahili - coraz częściej słyszę, że się go ludzie uczą, ale ciekawa jestem co za tym wyborem stoi i dlaczego właśnie ten, a nie inny afrykański... Przyznasz się, Bartku, co Ciebie zachęciło do nauki tego właśnie języka?

doubledareya
88
#2315.07.2008, 22:13

hmm, a ktos moze orientuje sie gdzie w glasgow mozna zalapac sie na kurs niderlandzkiego? kreci mnie ten jezyk strasznie, niestety internet przeszukany bezowocnie. mam nadzieje jednak, ze to moja nieudolnosc i gdzies cos jednak mozna dorwac...?

Gosia
224
Gosia 224
#2417.07.2008, 22:39

W ramach ciekawostki.Pytałam ostatnio w agencji tłumaczeń,na jakie języki mają teraz największe zapotrzebowanie i okazuje się,że na wagę złota są w Szkocji ludzie znający języki...duński i flamandzki:))

doubledareya
88
#2518.07.2008, 22:23

no dosyc duzo jest ogloszen nie tylko przy tlumaczeniach...dla osob znajacych te jezyki...ino gdzie sie tego nauczyc? chyba w domu. trudno. trzeba mi sie zabrac do roboty :]

1288
69
1288 69
#2619.07.2008, 21:00
ewawe2903
9
#2726.07.2008, 15:02

Czy znacie może kogos kto jest nauczycielem angielskiego od podstaw dla Polaków w okolicach Motherwell , Hamilton i Bellshill??Byłabym wdzięczna za jakiekolwiek namiary.

achron83
3 984
achron83 3 984
#2828.07.2008, 22:38

Witam
Od dawna mnie nie bylo na emito.net i przepraszam iz nie odpowiedzialem wczesniej.
Co mnie zachecilo do Suahilli - praca z Kenijczykami oraz kilkoma Somalczykami co w S-ili mowili, bardzo przyjemny jezyk i dosc przydatny w podrozach po Czarnym Kontynencie, Nawet w krajach gdzie nie jest on stosowany, dosc duzo osob go rozumie lub potrafi wytlumaczyc droge etc.

Obecnie jestem w stadium zniechecenie do wszystkiego ... ale moze znow sie wezme ... :D do poslugiwania sie na poziomie podstawowym w Suahili wystarczy zaledwie 320 slowek, choc do konca nie wiem jak to jest z czasami, poniewaz w rozmowie z Saidem i Abu ani oni ani ja niegdy ich nie uzywalismy...

Pozdrawiam Bartek

ravenna84
934
ravenna84 934
#2928.07.2008, 23:06

Hejka,
A ja wlasnie jak juz wczesniej ktos wspomnial zamierzam usiasc do jezyka dunskiego. Bynajmniej nie z zamilowania :)) a w celach business'owych. Wiec bylabym bardzo wdzieczna jesli ktos bylby w stanie polecic mi jakies ksiazki wraz ze slownikami do samodzielnego studiowania :))
Niemieckiego uczylam sie przez 7 lat w szkole i uwazam, ze jest to jeden z najmniej lubianych jezykow, przynajmniej wsrod moich znajomych. Brak mu tej melodyjnosci ktora mozna wychwycic w angielskim. Choc moze teraz, po 5 latach braku stycznosci z tymze jezykiem moje podejscie uleglo by zmianie jakbym go uslyszala?
Natomiast jesli kiedys bede narzekac na brak zajec - portugalski wlasnie... pare zaledwie razy slyszalam, ale od razu przypadl mi do gustu... w szczegolnosci wyrazy z odpowiednikiem naszego 'sz' ;DD
Pozdrawiam!

Joanna
29
Joanna 29
#3026.09.2008, 14:44

Czy ktos z Was orientuje sie gdzie mozna uczyc sie jezyka angielskiego w Dundee lub okolicach?

  • Strona
  • 1
  • z
  • 2

Katalog firm