"A tak od siebie, uważam że takie zabawy są niebezpieczne i niosą duże zagrożenie dla psychiki"
no racja, bo jezeli ktos (o slabej psychice) traktuje to serio i ubzdura sobie ze to zjawisko istnieje na prawde to faktycznie to juz problem dla psychiki
ale nie mowisz tego w kontekscie mojego postu o snach, co? ja tego zjawiska (swiadomego snienia) nie traktuje serio, raczej jako ciekawostke
mareole, to wszytsko dzieje się tylko w Twoim mózgu, po prostu tak śnisz. W każdym śnie gdzie śnią Ci się sytuacje ze świata rzeczywistego, jak wycieczka do lasu, spadanie z wysokości (to jest ciekawy sen, zawsze gdy uderzę o ziemię, to się budzę zamiast umierać) możesz to odbierać jako OBE, jednak jest to generowane w płatach czołowych Twojego mózgu. Specjalne substancje chemiczne w mózgu wyłączają neurony motoryczne, tak, aby Twoje ruchy we śnie nie powodowały prawdziwych ruchów ciała, dlatego masz we śnie uczucie lekkości i czujesz się jak superman. Jak byłem młodszy, to śniło mi się, ze mogłem przeskakiwać z budnku na inny odległy budynek, a kilka razy śniło mi się nawet że mogłem latać, jednak to tylko zwykły sen. Prawdopodobnie z wiekiem mózg uczy się, że niektóre czynności są nieralne w świecie rzeczywistym i dlatego sny są bardziej "przyziemne".
Chciałam tylko zwrócić uwagę na to, że opętania naprawdę się zdarzają, wszystko jedno z jakiego powodu i pod wpływem czego.
http://www.youtube.com/watch?v=BlhF...
Zobacz ten dokument, ale cały.
oj, dziecko ;) napisano wiele ksiazek, takich jak np, Basnie Andersena, Harry Potter, Biblia, Alicja w Kraine Czarow, itd itp, i uwierz mi niektore z nich sa stare i historie w nich zawarte nie koniecznie sa prawdziwe ;)
to ze ktos cos napisal , czy powiedzial nie znaczy jeszcze ze jest prawda, klamstwo, zmyslanie, fantazjowanie jest czescia natury ludzkiej ;)
#55
hehe ;)
mojemu s.p. dziadkowi kiedys prawie sie udalo... przysnilo mu sie 6 cyfr i jak sie obudzil chcial je jak najszybciej zapisac, zdazyl zanotowac 4 (niestety zaraz po przebudzeniu sen sie pamieta ale jak sie zaczyna szukac kartki i dlugopisu to wiekszosc z tego co sie przysnilo wyparowuje z glowy) tak wiec te dwie jak skreslal totka musial dodac od siebie, no i sie okazalo ze tylko te dwie byly nie trafione (dziadek byl maniakalnym graczem w totka)
@58
;D
ja skreslam tylko te ktore nie zostaja wylosowane... moze jak by ktos wzial kupon (czy kupony bo jak skreslam to wiecej niz jeden), to na tej podstawie moze udalo by sie skreslic wlasciwe numerki
z parananormalnych rzeczy to chcialabym zeby istnialy podroze w czasie, tak co by mozna sie bylo przeniesc w przyszlosc spisac wylosowane numery w totka i wrocic, ... ;) w sumie to by mi tylko raz tak starczylo ;)
ale sie rozmazylam ;D
czy ktos probowal?
jak to jest ten pierwszy raz?