Do góry

Zycie przed życiem ????

Temat zamknięty
lailamio
19
02.02.2009, 22:22

czy wierzycie w życie po życiu lub życie przed życiem? ostatnio przeczytałam ciekawą książkę na ten temat i ciągle myślę czy to może być prawda.

SEBA1980
235
SEBA1980 235
#123.07.2009, 15:57

Wydaje mi się że to jest prawdą i ma sens. To jacy jesteśmy tez mysle że ma znaczenie kim byliśmy w poprzednim życiu.

#201.08.2009, 04:48

sama jazn nie reinkarnuje, ale pewne osobiste uwarunkowania przenosza sie dalej
85% ludzi zyje pierwszy raz

syn.szefa
4 144
syn.szefa 4 144
#316.09.2009, 05:57

a skad ci sie wzielo te 85%?
Co cie hamuje, zeby napisac 92,468%?
Albo moze podaj dokaladna liczbe, nie badz taki.... 5.000.144.001 ? zgadlem?

Szczerze, to sadze, ze dusza jest wieczna i niesmiertelna. Co wiecej, wydaje mi sie, ze wszyscy jestesmy wyposazeni w odlamek pochodzacy od wiekszej calosci, ktory pozniej do tej calosci wraca. sami jestesmy czastka jak to zwal, tak to zwal - boga, swiadomosci wszechswiata, czy jak tam jeszcze...
I choc nie jestem pewien, czy zyjemy kilka razy, czy tylko raz i wracamy potem do Absolutu z ktorego przybylismy, to mysle, ze po prostu zmieniamy nosniki naszej duszy, tak jak ubieramy sie raz w garnitur, raz w pizamke, a raz w rozciagnieta bluze... po co to jednak robimy pozostaje dla mnie zagadka. Sadze, ze ta sama swiadomosc, zwana czasem dusza, wystepuje w mniejszych nieco kruszynkach w zwierzetach, drzewach, kamieniach, powietrzu i w calej materii..
Mam wrazenie, ze jestesmy jednym wielkim organizmem i zludzenie oraz bajki ludowe - zydowskie, arabskie i chrzescijanskie nakazuja nam sadzic, ze stanowimy osobne jednostki. Mamy tyle samodzielnosci, co nasze dlonie. lewa i prawa sa oddzielone od siebie w sensie przestrzennym ale w pelni polaczone funkcjonalnie. Nierozsadne jest uznawac, ze prawa jest lepsza niz lewa, lub odwrotnie, a juz w ogole durnym byloby okazywanie agresjii tej pierwszej wobec tej drugiej. widzial ktos, zeby lewa dlon walila prawa, bo jej nie lubi i jest jej obca? ;)

W kazdym razie, dzien w ktorym umarlem byl najpiekniejszym dniem w moim zyciu. tyle powiem.

Zdzisław
365
Zdzisław 365
#416.09.2009, 08:06

carlos castandeta, lektura ktora zmienia jażń

Profil nieaktywny
dzieci
#516.09.2009, 09:58

coś w tym jest

checkmate
6 858
checkmate 6 858
#622.01.2010, 02:37

swinski gryps: "Szczerze, to sadze, ze dusza jest wieczna i niesmiertelna. Co wiecej, wydaje mi sie, ze wszyscy jestesmy wyposazeni w odlamek pochodzacy od wiekszej calosci, ktory pozniej do tej calosci wraca. sami jestesmy czastka jak to zwal, tak to zwal - boga, swiadomosci wszechswiata, czy jak tam jeszcze...
I choc nie jestem pewien, czy zyjemy kilka razy, czy tylko raz i wracamy potem do Absolutu z ktorego przybylismy, to mysle, ze po prostu zmieniamy nosniki naszej duszy, tak jak ubieramy sie raz w garnitur, raz w pizamke, a raz w rozciagnieta bluze... po co to jednak robimy pozostaje dla mnie zagadka. Sadze, ze ta sama swiadomosc, zwana czasem dusza, wystepuje w mniejszych nieco kruszynkach w zwierzetach, drzewach, kamieniach, powietrzu i w calej materii.."

Interesujace. Ja mam troche inaczej:
Szczerze, to sadze, ze niebieskie smerfy sa wieczne i niesmiertelne. Co wiecej, wydaje mi sie, ze wszyscy jestesmy wyposazeni w urzadzenie pozwalajace nam przeobrazic sie w smerfa po smierci. Jestesmy czastka smerfolandu, jak zwal tak zwal - boga, swiadomosci wszechswiata, czy jak tam jeszcze...
I choc nie jestem pewien, czy jako smerfy mamy zycie seksualne, czy nie i czy w smerfolandzie rosnie jablon z ktorej mozemy poznac czym jest dobro i zlo, to mysle, ze po prostu zmieniamy partnerki, tak jak ubieramy sie raz w bikini, raz w stringi a raz chodzimy z golym tylkiem...po co jednak to robimy pozostaje dla mnie zagadka.
Sadze, ze ta swiadomosc bycia smerfem, zwana czasem dusza, wystepuje w mniejszych nieco kryszynkach w cyborgach, androidach, robotach kuchennych, eterze i we wszystkich czarnych dziurach...

swinski gryps, licze na Twoje poczucie humoru i podaj mi chociaz jeden powod, dla ktorego Twoje wrazenia maja wieksza wartosc od moich.
A co tak na prawde myslisz o moich wrazeniach?

checkmate
6 858
checkmate 6 858
#722.01.2010, 02:42

POLA NET
#5 | 16.09.09, 08:58

coś w tym jest

No pewnie, ze jest. A ile JEST w basniach Andersena? Moja ulubiona lektura w przedszkolu.

Profil nieaktywny
Legoski
#805.06.2015, 09:10

Co nazywasz, życiem? Bo to pytanie wiodące. Czy życiem jest mechaniczne działanie czy świadomości stwórcy i dobrowolne działanie z Jego wolą?
Bo oczywistym się wydaje, że rośliny nie mają przywileju życia.

Pozdrawiam.

TuneUp
78 452
TuneUp 78 452
#905.06.2015, 09:35

temat sprzed 5.5 roku. wykopujesz kolejnego trupa

Profil nieaktywny
Legoski
#1005.06.2015, 09:54

Czekasz aż ciebie wykopie ze sterty 18155 poo100ów?
Znajdź sens własnego życia.

Profil nieaktywny
Legoski
#1105.06.2015, 09:54

Czekasz aż ciebie wykopie ze sterty 18155 poo100ów?
Znajdź sens własnego życia.

Profil nieaktywny
Legoski
#1205.06.2015, 09:56

Tomeczku czy ciebie to jeszcze dotyczy co pisałeś, iż "odpowiadasz za to co piszesz"?
Bo z postów wynika co innego. :(

astroman
8 078
astroman 8 078
#1305.06.2015, 10:04

Kolejny temat pokazujący efekty słabości polskiej edukacji i wprowadzenia religii w szkołach. Nauczanie zabobonów na równi z naukami przyrodniczymi - to się musiało tak skończyć :).

Profil nieaktywny
Legoski
#1405.06.2015, 10:37

Netykieta ?! + czytanie ze zrozumieniem!

  • Strona
  • 1

Katalog firm