Do góry

Dlaczego tak jest... ze tylu ludzi szuka kogos, pod kogo mogliby sie podczepic?

Temat zamknięty
TuneUp
78 452
TuneUp 78 452
27.07.2008, 22:07

Moze to tylko moje wlasne doswiadczenia, ale mam ich troche za duzo... Generalnie, wydaje mi sie ze na swiecie pelno kobiet (pisze o kobietach, na facetach slabo sie znam chyba ze na sobie) ktore nie maja pojecia co zrobic ze swoim zyciem, i czekaja na "ksiecia z bajki", "rycerza na bialym koniu" ktory wyswobodzi ja z "zakletej wiezy" - w praktyce z wlasnego lenistwa i braku jakiegokolwiek pomyslu na zycie...

Oczywiscie, nie tylko takie kobietki znam (poznalem), na cale szczescie...

czytajcie ksiazki a nie forum
3 557
#127.07.2008, 23:54

znam tez kilka takich. to smutne, nudne, puste osoby, bez planu, bez energii, bez checi, bez zaangazowania. Takie roslinki... bez sensu zycia....
dlaczego? no idea!

zartowalem
24 298 48
zartowalem 24 298 48
#227.07.2008, 23:56

i tak widac wszyscy koncza na leznace.

jmariusz3
19 014
jmariusz3 19 014
#327.07.2008, 23:58

bo tak jest wygodniej. Po co ryzykować, lepiej przeczekać w nieudanym związku ,meczyc się, trwac. Ale byc.

Arnes
352
Arnes 352
#428.07.2008, 08:42

Mnostwo jest rowniez panow,którzy czekaja na "Księżniczkę z balki",również pozbawieni inwencji twórczej skierowanej na przeżywanie życia.Troche tao moze wytłumaczyc ta kobieca biernosc o ktorej piszecie i meska aktywnosc,pierwiatek Ijn i Jang,aby mogła powstac rownowaga musiza byc połaczone te dwa pierwiastki,jedni lubia bierne istotki,stonowane i spokojne,inny wola aktywnie zyciacychmpełnych entuzjazmu i werwy,zdobywaczy szczytów.

kijevna
18 938
kijevna 18 938
#528.07.2008, 09:11

najczesciej to istoty zaniedbane przez zapracowanych rodzicow, ktorzy im woleli wcisnac lalke barbie do zabawy niz poswieciec czas na rozbudzanie zainteresowan... niektorzy zreszta maja juz wrodzona ciekawosc swiata, inni nie - dlaczego? moze znowu jakis gen?

czytajcie ksiazki a nie forum
3 557
#628.07.2008, 14:20

Slawek zawarles w tym temacie kilka roznych pytan i watkow, nie do konca ze soba spojnych, stad brak harmonii w odpowiedziach....

1 watek ''na swiecie pelno kobiet, ktore nie maja pojecia co zrobic ze swoim zyciem''(nie wiem co ze soba zrobic, nie wiem co lubie)

2 watek ''czekaja na "ksiecia z bajki", "rycerza na bialym koniu"(nie obchodza mnie ''zwykli'' faceci, czekam na supermana w mercedesie)

watek 3 ''z wlasnego lenistwa i braku jakiegokolwiek pomyslu na zycie'' ( pomysle o tym jutro)

Mysle, ze nieslusznie i bezpodstawnie mieszasz panienki bez sensu zycia z panienkami szukajacymi ksiecia.

Na szczescie ja zdecydowanie mam pomysl i zdecydowanie zaden ksiaze mi do szczescia nie potrzebny:D

radnor
26 173 16
radnor 26 173 16
#728.07.2008, 14:23

Slawek, olej durna babe i na piwo w sobote chodz! ;)

TuneUp
78 452
TuneUp 78 452
#828.07.2008, 14:33

radnor, nie wiem o jakiej babie mowisz :-)))

TuneUp
78 452
TuneUp 78 452
#928.07.2008, 14:37

thugcat: niezupelnie...

1. Nie wiem co lubie...

2. Czekam na rycerza na bialym koniu ktory mnie wyswobodzi z tego mojego nic-niewiedzenia i nierobstwa, on ma takie ciekawe zycie, bedzie skakac dookola mnie i zabawiac mnie; moze cos mi sie z tego spodoba

3. Nic mi sie nie chce (bo nie wiem co lubie) - niech mnie ktos uratujeee aaa jakis rycerz na bialym koniu :D

czytajcie ksiazki a nie forum
3 557
#1028.07.2008, 15:46

nie podoba mi sie to, ze probujesz zmiksowac ludzi bez pomyslu na siebie z ludzmi szukajacymi ''rycerza''. nie sadze, by mialo to jakiekolwiek uzasadnienie. czy to jednoczesnie znaczy, ze ludzie z pasjami i celami nie szukaja rycerza?

TuneUp
78 452
TuneUp 78 452
#1128.07.2008, 16:09

nie wiem, nie mi to oceniac - ja bazuje na swoich wlasnych doswiadczeniach.

Ciebie uwazam za osobe z pasjami i celami, idac dalej, bardzo wyjatkowa osobe.... szukasz rycerza? Pozostaje jeszcze kwestia Twojej definicji rycerza...

czytajcie ksiazki a nie forum
3 557
#1228.07.2008, 16:55

rycerzem jestem sama dla siebie. nigdy nie liczylam na to, ze ktos przyjdzie i mnie wybawi z mojego bezsensu i zagubienia( czulam sie tak tylko wtedy, gdy nie moglam sie rozwijac), wzielam zycie we wlasne rece. Od pewnego czasu nie potrzebuje nikogo. Jesli z kims jestem, to dlatego, ze mnie rozumie i kocha.

dziekuje za mile slowa!

TuneUp
78 452
TuneUp 78 452
#1328.07.2008, 17:22

a to w sumie jest ciekawa sprawa, chyba nie do konca sobie z tego zdawalem sprawe.

ja wzialem sprawy w swoje rece kiedy przytrafilo mi sie cos strasznego, o maly wlos nie odszedlbym z tego swiata... byc moze niektorzy musza ostrego lupnia dostac od zycia zanim sami sie za nie zabiora - mi to bardzo pomoglo.

btw. dosc czesto kiedy czytam Twoje slowa (a przeczytalem ich duzo) wydaje mi sie jakbym to ja sam je napisal - zastanawiajace...

czytajcie ksiazki a nie forum
3 557
#1428.07.2008, 20:07

co ci sie przytrafilo?

mysle, ze kwestia zaangazowania we wlasne zycie i ambicji, by robic cos z soba, to po prostu kwestia charakteru i podejscia do swiata. Nieudacznicy zawsze ciagna do silnych osobowosci, a silne osobowosci czasem lubia sie pobawic w wybawianie i ratowanie nieudacznikow...

fajnie miec soul mate'a:) rzadko kto kuma, o co mi biega:)

Baba.Jola
5 249
Baba.Jola 5 249
#1528.07.2008, 21:49

sławek:) "ja wzialem sprawy w swoje rece kiedy przytrafilo mi sie cos strasznego, o maly wlos nie odszedlbym z tego swiata... byc moze niektorzy musza ostrego lupnia dostac od zycia zanim sami sie za nie zabiora"
veeery gooood point;)

a bywa i tak, ża jak się jest na szczycie dostaje się łupnia że upada się na kolana, następnie ktoś przydeptuje ci plecy i trzyma tak mocno przy ziemi że nie potrafisz oddychać ... normalny człowiek szuka wtedy pomocy ... hmmm np ... rycerza:)

lecz niektórzy z głową w błocie tkwią przez całe życie bo myślą że to ich środowisko naturalne

(ktoś kto chodził z głową uniesioną wysoko zbiera siły i adrenalinę by zaczerpnąć tchu, podnieść się na kolana i znów wstać by iść dalej)

co do lenistwa i braku pomysłu na życie:) na wszystko przychodzi czas, są 'lata chude' i 'lata tłuste'
ale przecież sam powinieneś o tym sam dobrze wiedzieć przecież piszesz "ja wzialem sprawy w swoje rece kiedy ..." ... wnioskuję zatem że wcześniej ich nie miałeś pod kontrolą ... ?

a tak ogólnie rzecz biorąc w wielu społeczeństwach (wszystkich??) kobiety są wychowywane inaczej niż mężczyźni
to co wpoją ci rodzice głęboko zakorzenia się w twojej psychice ... noo przecież znasz się na tym temacie;)
ja zostałam wychowana, powiedzmy na równi z moimi braćmi więc rodzice nie postawili nam granic związanych z płcią

jednak w gruncie rzeczy nasze pokolenie zostało wychowane przez ludzi którzy nie nadąrzyli nad zmieniającym się światem, w ich czasach wychowywało się kobietę na dobrą żonę, gospodynie, matkę

oczywiście można powiedzieć że życie zależy tylko od nas

ale czasem do bólu sprawdza się powiedzenie 'czego jaś się nie nauczy tego jan nie będzie umiał'

zatem jak za wszystko można winić w tej sytuacji system, propagandę, nie dostrzeganie problemu przez ogół i oczywiście manipulację (wychowanie) 'naszych kochanych przodków' ...

sama w życiu usłyszałam 'usłuż mu bo to jest chłopak' ... ;) i to niekoniecznie w swom domu

tak więc nie ma za co obwiniać samych kobiet
hah witam na ziemi;) gdzie pozycja kobiety zawsze była odmienna od mężczyzny

na szczęście! nie jesteśmy już uważane za posesję:) przynajmniej przez niektórych mężczyzn

a na Rycerzy warto czekać ... gdy ja leżałam głową w błocie szepcząc modlitwy przyszedł jeden, powiedział słowo i mnie uratował ... czy nie warto było umierać? choć nie mógł zostać warto wiedzieć że nie każdy 'rycerz' jest tak zły żeby przydeptywać plecy konającej :)

i na zakończenie, a propos 'szukania' księcia z bajki (w domyśle mężczyzny by dopełnił, urozmaicił życie kobiety) ... tak się zastanawiami czy da się zagrać utwór na pianino napisany na 2 ręcę jedną ręką?

dla niektórych życie jest bajeczne;), dla niektórych jest pięknym utworem muzycznym w którym chce się szukać nowych dźwięków, nowych melodii

jednakowoż nie mogę się nie zgodzić że są ludzie którzy chcą się pod kogoś 'podczepić' ale może dlatego że dążą świadomie bądź podświadomie do stabilizacji? bo jest np wygodna:)

nie ma co dorabiać wielkich filozoficznych teorii, jesteśmy tylko zwierzętami obojętnie jakbyśmy się nie starali

ah i zgadzam się również z przytoczoną teorią yin i yang ;)

envi
656
envi 656
#1630.07.2008, 14:59

Wiele kobiet, zwlaszcza Polek i z krajow Europy wschodniej odnajduja spelnienie w macierzynstwie i dopiero ono nadaje sens ich zyciu. Moze stad to czekanie na ksiecia?? Jeszcze do niedawna uwazalo sie ze prawdziwe spelnienie kobiecosci koieta heh moze odnalezc tylko w macierzynstwie. Mam wrazenie ze w niektorych spolecznosciach do tej pory sie kladzie na to nacisk.

Profil nieaktywny
abooo
#1730.07.2008, 15:15

Oto charakterystyka wybranych przedstawicieli pasożytów zwierzęcych (w tym ludzkich):

GLISTA LUDZKA (Ascaris lumbricoides)

Jest pasożytem, który często występuje na terenach o klimacie tropikalnym. Powoduje on chorobę - glistnicę (inaczej askarydozę). Dla glist żywicielami ostatecznymi są ludzie. Z jaj, które wydostały się z ciała żywiciela na zewnątrz, tworzą się larwy. Do ich rozwoju dochodzi w środowisku poza ciałem żywiciela. Gdy jaja zostaną zjedzone i znajdą się w przewodzie pokarmowym - wydostają się z nich larwy, które przemieszczają się przez cały organizm - wątrobę, serce i płuca. Następnie przez drogi oddechowe wraca do gardła i dalej do jelit. Tam wreszcie osiąga dojrzałość płciową i jest zdolna do złożenia jaj. Podczas przemieszczania się larw może dochodzić do niszczenia ścianek jelit oraz wątroby, a także szkód w płucach. Ponadto we krwi wzrasta liczba eozynofili - jest to związane z uwalnianiem histaminy podczas reakcji alergicznych, bo eozynofile niszczą histaminę i łagodzą te reakcje. Gdy glisty znajdują się już w jelitach, powodują dolegliwości związane z układem pokarmowym. Takimi dolegliwościami są m. in.: brak apetytu, nudności, wymioty, czy bóle brzucha. W ciężkich przypadkach dochodzi do zatkania kanałów żółciowych lub jelita. Niekiedy też mogą wystąpić takie objawy, jak: stany zapalne skóry, obrzęki, czy zapalenie spojówek i łzawienie. Podczas pokonywania drogi larw do płuc typowa jest też gorączka. Dzieci reagują na pasożyty ponadto nerwowością i problemami ze snem. Nie potrafią się także skoncentrować (co widać po wynikach w szkole). W rzadkich sytuacjach może dojść do wyjścia glist przez przełyk aż do jamy ustnej, a nawet do uduszenia z powodu zatkania tchawicy.
...hahaha

TuneUp
78 452
TuneUp 78 452
#1830.07.2008, 17:19

i tak najgorsze sa te co sie za zonatych biora i odwrotnie

Hathor
2 598
Hathor 2 598
#1930.07.2008, 17:27

glownie wynika to z naszej natury po prostu

mezczyzna to ten wojownik ,dostarczyciel dobr, kobieta to matka, opiekunka..ktora tych dobr oczekuje..tak jest w swiecie zwierzat:)

mamy jednak szczegolne miejsce w drabinie ewolucyjnej i nie musi tak byc zawsze..tyle ze trzeba sie potrudzic zeby zanlezc osoby zyjace i myslace inaczej - wyrodzone z natury aspoleczne typy:)

Hathor
2 598
Hathor 2 598
#2030.07.2008, 17:28

dodam jeszcze ze podczepianie to nic innego jak nasladownictwo - nie kazdy rodzi sie geniuszem wiec nasladuje poprzez obserwacje poczynania innych, mozna to nazywac nauka a mozna lenistwem;)

  • Strona
  • 1

Katalog firm