Do góry

Samobojstwo - tchorzostwo czy odwaga?

Temat zamknięty
Arcadia
331
Arcadia 331
29.06.2008, 11:47

Czy ludzie, ktorzy popelniaja badz probuja popelnic samobojstwo sa tchorzami? Czy tez emanuja odwaga? Dlaczego to robia? Jaki cel chca osiagnac?

filmowiec
10 601 2
filmowiec 10 601 2
#12109.09.2009, 06:28

O samobojstwie zaczyna sie myslec gdy zycie zaczyna sprawiac bol.

BeZeL
103
BeZeL 103
#12209.09.2009, 08:03

Nie mozna tego rozpatrywac pod tymi wzgledami,bonie jest to ani tchorzostwo ani odwaga, jest dla tej osoby jedyne wyjscie z sytuacji (przynajmniej tak sie jej wydaje)

dzoanka
418
dzoanka 418
#12317.11.2009, 10:47

#M-za Tobą-samobojstwo to forma samoukarania się.....ta myśl jest mi najbliższa, bo jak małe musi miec poczucie własnej wartosci,jak niską samoocenę, jak musi być to człowiek przepełniony gorycza i pesymizmem, zero nadziei,nawet jeżeli wśród ludzi ,jak musi mieć ograniczone zaufanie do otoczenia......OCEAN PESYMIZMU

squit
3 108
squit 3 108
#12417.11.2009, 11:32

jak można... samobójcę nazwć tchórzem -macie nie równo pod kopułami!!!
ludzie są po takich przjściach ,że nic więcej nie jest im im w stanie pomóc.
Np: chłopak ,żył w świecie indian Karola Maya, dobrze zarabiał i był szczęśliwy...
dziewczyna informuje Go o dokonaNIU skrobanki na ich dziecku...
chłopak po kilku LATACH zagryzania się... traci siły... -z uśmiechem kładzie głowę na torze tuż przed przejeżdzającym pociągiem...
...to jest tchórzostwo ???
wyobraz sobie położyć głowę na torze. - i nie wymyślajcie!!!
w szkocji na 1000 zabójstw przypada 6000 samobójstw... to poważny , bardzo delikatny problem.

Marta.
1 917
Marta. 1 917
#12517.11.2009, 12:08

i jedno i drugie, jak juz sobbie nie radzisz, wycofujesz sie, poddajesz, nie chcesz walczyc,
granica wytrzymalosci jest bardzo delikatna, jedni wytrzymuja bol o jakim nam sie nie sni, inni zalamuja sie przy byle drobnostce,
ale................poloz ta glowe na tych torach:O, nie kazdy potrafi, niektorzy wola do konca zycia biadolic

siedem
3 112 107
siedem 3 112 107
#12617.11.2009, 13:03

samobójstwo wymaga odwagi .... ale rezygnacja z zycia to tez tchórzostwo , np. w przypadku jaki podala Marta , to nie jest powód do odbierania sobie zycia

dzoanka
418
dzoanka 418
#12717.11.2009, 13:30

Tchórzostwo -nie mnie oceniać, ale w niektorych przypadkach z lęku ,strachu przed grożącymi konsekwencjami/tymi realnymi i tymi wyimaginowanymi/

Marta.
1 917
Marta. 1 917
#12817.11.2009, 15:02

ja nie mam zielonego pojecia, co moze byc przyczynkiem do odebrania sobie zycia, np. zawsze mi sie wydawalo, ze smierc dziecka, moze byc takowym, ale przeciez tylu rodzicow zyje dalej, smierc calej rodziny moze byc tym samym, a jednak wielu zyje dalej, wiec, bardziej odpowiednim, byloby pytanie, nie czym jest, ale..............
co moze byc powodem uzasadnionym, odebrania sobie zycia, pamietajac o tym, ze zawsze ten gest obciazy jakas osobe do konca, co wiec, zwalnia nas z obowiazku myslenia, o tacie, mamie, siostrze, babci, sasiadce;)
a moze, nie mamy obowiazku zadnego
te i inne pytania, pozostana bez odpowiedzi:)
oczywiscie, tez chcialabym wiedziec wszystko, zeby nie bylo;)

dzoanka
418
dzoanka 418
#12918.11.2009, 19:45

Niewątpliwie można samobójstwo rozpatrywać w kategoriach ucieczki.Ucieczka od ludzi własnie , od bliskich
do ktorych straciłem zaufanie,ucieczka przed ewidentna kara ,wyrzuty sumienia za krzywdy wyrzadzone innym.
Moj znajomy adoptował z zona dziecko.Po kilku latach dał sie złapac na lep jakiejs innej kobiecie, która po latach go zostawiła dla innego ,kolejnego absztyfikanta. Zdruzgotany chciał ciepelka u swojej byłej, ale ku swojemu ogromnemu
zdziwieniu nie miał juz tam wstepu.Niemoc zakończyła się samobojstwem /samoukaraniem/???A zreszta to ich sprawa.Niech spoczywaja w spokoju.

dzoanka
418
dzoanka 418
#13025.01.2010, 14:15

#121-otóz to filmowiec

Profil nieaktywny
naa
#13111.02.2010, 22:33

..."Czy ludzie, ktorzy popelniaja badz probuja popelnic samobojstwo sa tchorzami? Czy tez emanuja odwaga? Dlaczego to robia? Jaki cel chca osiagnac?"
1) nie
2)tak
3)w imie Allaha
4)szczesliwe i dostatnie zycie w obiecanym przez Allaha niebie, pomscic cierpienie i upokorzenie wlasnego narodu...

Andrzej57
9
#13221.07.2010, 12:51

Samobójstwo to nie ucieczka. To akt rozpaczy wobec totalnej bezsilności.

Człowiek nie jest przerażony, jest bezsilny.

Katalog firm