Pracowalem w dwoch firmach ktore bazowaly na ITIL. Chcialbym tylko powiedziec ze warto sobie zdac chociaz ten pierwszy certyfikat gdyz w duzych korporacjach jest to takie minimum ktore trzeba miec.
Oczywiscie jak sie ma bardzo dobre kwalifikacje, to firma tak czy siak wysle Cie na szkolenie, ale jak sie jest poczatkujacym bedzie to zdecydowany plus w CV.
@Tomasz, raczej tylko wiekszych rozmiarow firmy (np. BT), ale tez nie kazda, ogolnie nie ma reguly. ITIL to koncept i wiele firm stosuje go tez zupelnie nieformalnie jako uzyteczna praktyke. Dla tych 'parwdziwych' informatykow z konkretnymi specjalizacjami technicznymi, a nie odbierajacych telefony na supporcie czy grzebiacych w PCtach, to raczej dosc trzeciorzedna sparwa.
No ja pracuje wlasnie w duzej firme miedzynarodowej (jestesmy w Edim HQ na UK) i mamy tutaj ITIL. Firma wyslala nas wszystkich na szkolenie ITIL w zeszym roku i nazywalo sie Apollo 13. Polegalo na tym ze symulowalismy w grupie awarie promu kosmicznego, potem analizowalismy nasze wyniki, modyfikowalismy zadania przydzielone do konkretnych osob i robilismy droga ture, potem trzecia. Wszystko bylo swietna zabawa i walka z awariami i czasem. Zastanawialem sie tylko czy faktycznie jest to przyjete za standard supportu w duzych firmach i skoro tak piszecie to wyglada na to ze tak. Z cala pewnoscia warto miec taki certyfikat.
Bibioteka ITIL to najlepszy model wsparcia informatycznego wewnatrz przedsiebiorstwa. Ma wielu zwolennikow i sprawdzil sie w praktyce.
Dzial IS (information systems) podzielony jest na 3 poziomy:
- Operacje (wsparcie bezposrednie uzytkownikow) - 1L, 2L wsparcia
- Infrastrukture (dzial zarzadzania infrastrukturo informatyczna, projektami) 3L wsparcia
- Applikacje (szeroko pojety development)
Czy ktos sie zetknal w jakiejs firmie w Szkocji z ITIL? W Polsce nie slyszalem, tutaj ponoc modej jest przyjety.