Cisco otwiera centrum wsparcia w Krakowie

Wracajac do zarobkow. 10 tys/mc w pl. to nam daje (po kursie 5 zl) to nam daje £24k. Tyle to w UK zarobi technik od kserokopiarek, pod warunkiem zebedzie je zarabial na ladzie, a nie na platformach.

To sa zarobki brutto.
W Polsce za mojego rozeznania na reke dostajesz 65%, czyli ok PLN6.5k (£1300)
W UK przy takiej samej stawce brutto na reke dostajesz 73% - £1460

I to tylko biorac pod uwage ta sama stawke wyjsciowa, ktora w PL jest bardzo wysoka, a w UK na "dzien dobry"

@Mareczek, Polakow na takich posadach w UK do tej pory nie spotkalem nawet sztuk 1. ;]

liczby mnie przekonaly - zostaje w UK na zmywaku, w PL nie wydolilbym bez benefitow, tylko musze zaczac zmywac bo mnie wypierdoli z roboty i znowu bede musial luking for dzob
do kserokopiarek sie nie nadaje , nigdy mnie nie lubialy...

no to kazdy do roboty kiedys musi byc ten pierwszy! ja to bede ten biblijny ostatni chyba;)

@Mareczek, sieciowcy z powaznymi certyfikatami Cisco w UK dostaja bez wysilku £200-£300/dzien, na wlasna dzialalnosc.

Snow wszystko pięknie, tylko zapomniałeś dodac że dostają 300/dzień przez 6 tygodni, poczym kolejne dwa miesiące walczą o zlecenie. Zwłaszcza dzisiaj, bo trzy-cztery lata temu firmy brały ludzi jak leci.

@Mareczek, Polakow na takich posadach w UK do tej pory nie spotkalem nawet sztuk 1. ;]

Czekaj, bo gubię się. Mówisz że w UK bunkrów nie ma, ale i tak jest zajebiście bo można wyciągnąc 1000 dziennie, więc kto by chciał do polski jechać. Po czym mówisz, że w sumie to nie znasz żadnego polaka, który na takich warunkach pracuje.

To jest mówienie głodnemu, żeby nie jadł bułki, bo gdzie indziej dają kurczaka z rożna. Z tym, że nie znasz nikogo, kto by tego kurczaka dostał. :-)

Jeśli ktoś myśli o powrocie do PL, to posadka w cisco załatwiona jeszcze tutaj głupią rzeczą nie jest. I nie porównujmy zarobków, bo za 50zł nawpieprzasz się po uszy w dobrych knajpach przy poznańskim rynku i jeszcze piwo dostaniesz, tutaj za 50 złotych zjesz średnią pizzę z dominosa, bez dodatków.

nie samą pizzą człowiek żyje :P
jest masę powodów które decydują o tym że siedzę tu a nie tam, pieniądze wcale nie są najważniejszym z nich

pod warunkiem, ze w cisco pl faktycznie dadza prace tym co zawolali 10k. bo moga dac prace tym, ktorzy wycenili sie na 4k

a to jest bardzo prawdopodobne w PL :/

@radnor, w poscie #33 juz wyjasnilem ze z dlugoscia ani ciagloscia kontraktow nie ma problemow, zakladajac ze nie mieszka sie na zadupiu.

@radnor, w poscie #33 juz wyjasnilem ze z dlugoscia ani ciagloscia kontraktow nie ma problemow, zakladajac ze nie mieszka sie na zadupiu.

Bo jak wszyscy wiemy, Szkocja to Londyn. Zresztą co będę mówić:

http://www.reed.co.uk/jobs/it-telec...

London, South East England
£200.00 - £220.00 per day
9 applications

Southampton, Hampshire
£350.00 - £380.00 per day
3 applications

Horsham, West Sussex
£160.00 - £200.00 per day
22 applications

Leeds, West Yorkshire
£150.00 - £200.00 per day
11 applications

Crawley, West Sussex
£150.00 - £200.00 per day
21 applications

Suffolk, East Anglia
£200.00 - £250.00 per day
8 applications

Crawley, West Sussex
£150.00 - £200.00 per day
25 applications

Crawley, West Sussex
£160.00 - £200.00 per day
33 applications

Faktycznie, same kontrakty za 1000 dziennie i zerowa konkurencja. No i to piękne "This role would suit candidates with immediate availability." w praktycznie każdym ogłoszeniu, nic tylko planować pół roku wprzód. ;)

A policzyłeś ile kosztuje wynajem mieszkania na te 3 miesiące w londynie? Krótkoterminowe nie są tanie, chyba że chcesz w backpackersach sypiać. No i co z życiem osobistym? Niektórzy ludzie miewają rodziny czy partnerów, którzy nie przepadają za przeprowadzkami na drugi koniec kraju co trzy miesiące.

Powiedz, żyjesz z takich kontraktów zarabiając po 1000 dziennie, czy nie żyjesz i dlaczego nie? :-)

@radnor, to ze akurat ja nie znam zadnego Polaka, w kontekscie wypowiedzi, niczego nie dowodzi.

@randor, #46, skaczesz, ja podalem w swojej wypowiedzi trzy rozne 'poziomy' na ktorych osoba zwiazana z sieciami moze operowac- zaleznie od doswiadczenia, stanowiska oraz umiejetnsoci znalezienia sie w srodowisku - ty natomiast odwolujesz sie do tego, ktory akurat zdaje sie byc wygodny do potwierdzenia twojej tezy.

Skupiajac sie na #40 - aka. poziom przecietny £200-£300, jak sam udowodniles wpisem #46 - problemow z dostepnoscia ofert nie widze.

Skupiajac sie na #40 - aka. poziom przecietny £200-£300, jak sam udowodniles wpisem #46 - problemow z dostepnoscia ofert nie widze.

Problem z przebiciem się przez 20-30 aplikacji na jednej tylko stronie (a więc realnie pomnóż to przez 5) może już jednak być. Czyli mamy kontrakty za 200 dziennie, na drugim końcu kraju, o które walczy 100 osób z takim samym pomysłem na życie.

Gdzie tu ten raj? Dlaczego Ty masz stałą pracę? Po co to porównywać do pełnego etatu w krakowie? :-)

@randor, wyszukaj ofert w porzadnym 'search enginie', a nie Reeds ;].

Tak, 100 aplikacji, z czego 97 jest zupelnie losowe, z kosmosu i poprostu do wyrzucenia (wiem bo uczestniczylem wielokrotnie w porocesie zatrudniania). Jesli masz odpowiednie 'skill-e', to jestes jednym z trzech.

Wspolparcujesz z agencjami i masz juz wyrobione referencje - telefon sie nie zamyka. Dzwonia do Ciebie zanim wrzuca oferty na siec.

Kontraktowanie nie jest dla kazdego.

CO do dyskusji - po to sa dyskusje. Smiesza mnie poprostu przyklady przytaczane na zasadzie, a ja mam jednego kolege co zarabia 15tys na reke w IT w Polsce jako dowody na to ze w tam rynek parcy jest swietny.

Przyjmujac, ze kontraktor pracuje przez 39 tygodni w roku (3/4) a przez reszte czeka na inne kontrakty czy sie urlopuje.
Daje to £39k. Za to spokojnie mozna miec etacik z ubezpieczeniem medycznym, emerytura i firmowymi szkoleniami. I w miare pewna przyszloscia.

przyjmujac 200 dziennie

@Negocjator - £200 dziennie to jest dolna polka, dla 'juniora'.

CO do dyskusji - po to sa dyskusje. Smiesza mnie poprostu przyklady przytaczane na zasadzie, a ja mam jednego kolege co zarabia 15tys na reke w IT w Polsce jako dowody na to ze w tam rynek parcy jest swietny.

Tak samo śmieszny jest argument "a tutaj można nawet 1000 dziennie wyciągnąć" podczas gdy ani jednej takiej oferty w tym kiepskim reedzie nie ma. ;)

Zrozum że porównujesz gruszki z jabłkami. 38 milionów ludzi w PL siedzi, niejeden ma dobrą pracę i wyjechać nie chce, nie widzę więc sensu udowadniać, że tutaj można więcej zarobić. W Dubaju można ze dwa razy tyle co w szkocji i to bez podatku wyciągnąć, dlaczego nie siedzisz tam na kontrakcie, tylko w przeuroczym glasgow? :-)

@randor, £1000 - to sa stawki dla nielicznych - co jasno w moim poscie okreslilem. Poprostu odpowiedz na te jednostkowe przyklady ze w Polsce za 15tys zl na reke w IT sie pracuje.

Tzn. pokazuje tylko ze nie mozna porownywac Polskich wyjatkow do Europejskiej przecietnej i twierdzic ze w PL w branzy tez sie zarabia.

W poscie #46 200/day króluje jako gorna granica.
Kryzys idzie.

@randor, dyskusja jest chyba o odwrotnej sytuacji - tzn. o wracaniu z UK do Polski, bo w polsce tez mozna zarobic ;]

@snow_crash - ale czekaj, co cię tak dziwi? Że niektórzy wolą wrócić niż oglądać zarzygane glasgow w piątek wieczorem? ;-)

Uparłeś się na tę polskę, podczas gdy większość moich znajomych radzi sobie nieźle, ma swoje firmy albo dobrą pracę, mieszkania kupują, na wakacje jeżdżą, a dzieci nie ubierają w buty od caritasu.

@randor, w Sudanie czy Iraku tez sobie radza, co akurat znowu niczego nie udawadnia.

@randor, ze rozwine te mysl - tak, super - wakacje w Egipcie albo Hiszpani, samochod z niemiec polizinowy - znam te historie ;]. Czyli tak jak przectyeny brytyjski 'dres'. Nie twierdze zw w PL przymieraja glodem - argumentuje ze poprostu nie ta skala.