to się nazywa pozyskaniem klienta ;)
Pozyskanie klienta gdy powiesz ze usluga kosztuje 50 funtow, zrobisz w 3 minutki i wezmiesz 10.
Myslisz ze jest to inwestycja gdy poswiecasz swoj czas, kase na paliwo zeby dojechac do klienta, IMHO to nie inwestycja tylko lamerstwo.
Jesli jestes dobry klient itak wroci. Do mnie wracaja :P
---------------
Kiedys ustawialem router wifi + 2 laptopy, znajomi dobrej znajomej przez caly czas gapili mi sie w laptopa i marudzili ze na 100% nie zrobie bo nie tacy juz tu byli.
Po sprawnym wykonaniu uslugi powiedzialem ze 25 funtow, to nakrzyczeli ze polak polaka tak chce oskubac, a jak zaplacili, powiedzieli ze byl tu wczesniej taki jeden informatyk z Ediego chcial 50, ale nie potrafil zrobic.
To byla dobra lekcja dla ,mnie na przyszlosc. Trzeba szanowac siebie i swoja prace. Od tego czasu minelo juz kilka lat ;]
Bazooka Joe - sorry ale nie moge sie z Toba zgodzic, za friko to mozna dobrym znajomym zrobic, ja mam ogolna zasade rozliczenia:
1. Dobrzy znajomi
2. Znajomi
3. Pozostali klienci
I wiesz co? Moi znajomi z innymi profesjami, mechanik samochodowy, malarz itp maja dokladnia ta sama zasade i dziala sprawdza sie wysmienicie ;]
Wiadomo ze 100 funtow mozna zarobic na 1 kliencie albo na 10. Tylko jak sie policzy czas spedzony na studiach, kolokwia egzaminy, czytanie specjalistycznych textow itp to praca za friko jest dobijaniem samego siebie.
Zreszta popatrzcie na caly rynek pracy, do niektorych w UK juz dotarlo ze Polacy robia dobrze i tanio, niestety do niektorych az za bardzo dotarlo! Zwlaszcza ze tanio.
azatoth (lubisz lovecrafta?) - masz ustaloną politykę cenową i trzymaj się tego. jeśli masz wyrobioną markę i zajmujesz się tym zawodowo to jak najbardziej ma to rację bytu. też uważam, że stały cennik za standardowe usługi powinien obowiązywać. inaczej twoja strata na gratisach jest znacznie większa.
pisałem bardziej o ludziach, którzy nie mają wyrobionej marki, lub zajmują się tym w ramach hobby w sobotnie popołudnie dwa razy w miesiącu.
A instalowal ktos siec? Cat5? Nie koniecznie dla komputerow, ale chodzi mi o instalacje kablowa.
Nie wiem jaki jest po angielsku odpowiednik 'Monter kablowy' slyszalem o Cat5 Engineer.
Oni tu wszyscy maja hopla na punkcie nazewnictwa i wpieprzania wszedzie engineer co oczywiscie nie ma nic wspolnego z polskim tytulem naukowym ;]
"azatoth (lubisz lovecrafta?) " ->> a jak myslisz? Azathoth to moje imie tylko jeszcze nie zmienione w paszporcie :P
Powaznie! Wszyscy znajomi i nieznajomi znaja mnie jako 'Azath' w CV mam wpisane Azathoth (nie w kazde hyhy).
Na wizytowce tez Azathoth ;]
Pamietam kiedys w jakims pubie tekst jednej laski:
Jak masz na imie?
Azathoth
Jak?
Azathoth
Jestes z Polski?
Tak
....jak masz na imie?
hehehe ;]]]] sorry za OT ;]
czasem jest Ciekawie - ostatnio dostalem 10 laptopow z palety sprawdzonych przez "szarego" inzyniera - na kazdym jak wól byla naklejka SCRAP - DEAD - Mistrz nawet nie zalapal ze laptopy nie maja wlozonej pamieci - po wlozeniu ramu kazdy jeden dziala - a mialy isc na ebay po 35 za sztuke jako smiec ...... zaproponowalem ze moge wszystkie takie scrapy po 35 brac ale jakos nie chciali :D
Sluchajcie - jak ja jako student pracowalem w Poznaniu i bylem w jednej firmie informatykiem na telefon to jechalem pol miasta zeby podlaczyc jeden kabelek i dzialalo. Mowie do nich - ze nie wezme pieniedzy, ze to prawie nic nie zrobilem na co oni, ze zaplaca mi za czas jaki poswiecilem na dojazd i wytlumaczyli mi ze oni nie placa mi za prace ale za wiedze. Placa mi za to ze ja wiedzialem jaki kabelek i gdzie trzeba bylo podlaczyc bo inni mogliby spedzic caly dzien albo i wiecej i wkoncu nie przynioslo by to rezultatu. Dobra lekcje dostalem i co prawda to prawda - rynku psuc nie wolno a wiedza zawsze jest w cenie bo ot tak sie jej nie zdobywa.
------------------------
Oieiku :|
Jesteś wspaniały, mądry, wykształcony i kulturalny.
Zawstydzasz 98% mężczyzn na tym forum.
1000 funtów w 2 godziny i 30 minut ( w przeliczeniu ze złotówek )
w Polsce pracowałem w jubilerstwie. Złoty Łańcuch kupiony na złom , po naprawie zapiecia i wypolerowaniu , naklejenie metki i wyłożeniu do gabloty został sprzedany! Takiej szansy nie mogłem przegapić
złoto skupione na złom to cena 18 zł za gram w sprzedaży z gabloty 90 zł Naprawa zapiecia i polerka to moja robocizna.
Wszyscy znajomi wiedza ze jestes informatykiem i im sie akurat komputer posypal. Wiadomo ze z regoly Windowsa trzeba przeinstalowac + wszyskie sterowniki, potem wszystkie ofisy zainstalowac, GG + profil, dalej Kodeki, gdzieniegdzie Outloock Express skonfigorowac... Roboty z tym co nie miara. Nie zawsze nam sie chce i zakladam ze znajomy(a) nie jest w kregu waszych najlepszych znajomych.
Ja sie wykrecam standardowo tlumaczac ze sie na tym nie znam na tyle dobrze bo w administracji serwerow siedze i mowie ze nawet nie mam aktualnego antyvirusa. A szczerze pryznam ze z 10 lat, przez cale liceum i studia sie z tym bujalem i mam tego juz kompletnie dosyc. Obecnie zainstalowalem wszystko, zdefragemntowalem i przelecialem calosc northon Ghostem na DVD (obraz partycji aktywnej na DVD). Sprawa zalatwiona raz na zawsze - zadnych problemow z instalacja mojego lapka.
Znajomi zazwyczaj chca nawet za to placic ale bol jest zbyt duzy zeby sie zabrac - przynajmniej w moim przypadku bo juz limit kilkuset instalacji w swoim zyciu zaliczylem.
A jak TY sie wykrecasz od czarnej roboty?