Maggie_gla gla
#22 | 01:21, 09.08.2009 .no wiesz.... ja tam cos slyszalam o owocach morza tu i owdzie, tudziez innych sumach badz osmiornicach czy wegorzach; upodobanych zabawach wsrod spolecznosci skosnookiej, ale o malych gryzoniach jeszcze nie slyszalam...
Sumy, osmiornice itp, to ja rozumiem, ale takiego puchatego milusia, to zal troszke
gerbilofile wsuwaja sobie do odbytnicy wielki lej i czekaja az myszoskoczek wpelznie przez niego do srodka. nastepnie wyjmuja lej. myszkoskoczek pelza i miota sie pod wplywem toksycznych gazow w jelitach. odczuwanie jak zwierze goraczkowo szarpie sie w jego odbytnicy, dostarcza gerbofilowi przyjemnych doznan erotycznych. po jakims czasie myszoskoczek sie dusi i zostaje wydalony.
Tu opisujemy swe marzenia, zanim moderacja z zadrosci nie zbanuje