"Metoda termiczna
Dokonujemy codziennego pomiaru porannej podstawowej ciepłoty ciała, dzięki czemu możemy zaobserwować w pewnym momencie istotny wzrost temperatury (min. o 0,4-0,5oC). Następuje on w chwili pojawienia się jajeczkowania, czyli owulacji (jajeczkowanie to podstawowa, powtarzająca się cyklicznie czynność jajnika polegająca na wydaleniu dojrzałego jaja z pękniętego pęcherzyka jajnikowego). Podwyższony poziom temperatury utrzymuje się przez trzy kolejne dni i jest to okres płodny w cyklu miesięcznym. Spadek temperatury świadczy o zakończeniu jajeczkowania, a następujące po nim dni są okresem poowulacyjnej niepłodności, podczas której mamy pewność, że kobieta nie zajdzie w ciążę."
reasumując im cieplejsza (tfu) 'cipka' tym większe prawdopodobieństwo zapłodnienia ... zatem przemyśl to sobie młody człowieku:P
bo wy od razu dziewczyny że zapłodni i że głupi. a nie wiecie, że mężczyzna też ma instynkt ojcowski i w pewnym wieku ma potrzebę posiadania potomstwa, michu ma taką właśnie widocznie, wie dobrze co pisze, tak że to raczej powinna być przestroga dla dziewczyn- uwaga! twoja cipka jest dzisaij gorętsza niż zwykle? unikaj micha! nosi paczkę przebitych kondonów w kieszeni, a jego ulubiona pozycja to jak dziewczyna stoi na głowie! i jeszcze sobie jądro podwiązał i stosuje specjalną dietę... Byczek- rozpłodnik. hehe
AAA