poczekać do końca kryzysu??? dobre...tylko problem w tym, że tego końca nie widać ;-)
Jak narazie obaw jest wiele ale myśle, że ciąża miedzy innym dlatego tak długo trwa, by kobieta miała duuużżżooo czasu na dorośniecie do kwestii prorodu. A jak akcja już się zacznie to nie ma wyjścia...trzeba to poprostu przeżyć :-) jestem pozytywnej myśli!
Ja jeszcze nie urodzilem! :/ Ciagle czekamy, obiecalem tej mojej wrednej, zapijaczonej babie, ze jak przestanie pic to po urodzeniu dziecka do niej wroce! :| Nie wiem jednak, czy ta wstretna alkoholiczka sie podniesie z nalogu, a ja mojej corki nie bede narazlal na niebezpieczenstwo zycia z pijana matka! :/
Wlasnie, kiedys bylem z Bykiem! Bardzo fajna kobitka! Bardzo wzruszala mnie jej upartosc, konkretne upodobania seksualne i konsekwentne dazenie do celu! :| Niestety po 2 miesiacach powiedziala, ze jest w ciazy ze swoim bylym, ktorego nienawidzila! Spotkalem ja po latach, gdy przyszedlem na disco ze swoja nowa dziewczyna... Byla gruba, wazyla ze 120 kg i strasznie nam sie narzucala! :/ Udawalem, ze jej nie poznaje,a gdy poszedlem siku opowiedziala mojej nowej jaka bylismy romantyczna para! :/
hej...jestem obecnie w 15 tyg ciąży i termin porodu mam na 8 lipca. Będę rodzić w SGH i zastanawiałam się czy może któraś z was ma przybliżony termin porodu. Jest to moja pierwsza ciąża więc nie ukrywam, że jestem pełna obaw ...jednak cieszę się niezmiernie, że już niedługo będzie dane mi być MAMĄ.
pozdrawiam Ola