chodzilam do przychodni i moja "polazna z doswiadczeniem"nie zauwazyla roznicy w ulozeniu dziecka ....mialam dwie wizyty po terminie tzw masaze i za kazdym razem oznajmiala ,ze dziecko jest glowka w dol ..a w rzeczywistosci mala miala glowke pod moim sercem...okazalo sie to dopiero kiedy juz bylam w szpitalu na wywolaniu porodu... trafilam na polozna ktora nie zlekcewazyla kolejnej ciazarnej po terminie
a co dalej ...coz ja osobiscie polecam cesarke
kazda mama to przezyla i ma swoja historie...wiec podziel sie wiedza