Do góry

rostanie?

Temat zamknięty
zzz
45
zzz 45
21.08.2009, 08:21

Witam
Chciałabym rozejść się z mężem i potrzebuje porady. Nasze małżeństwo nieukłada się ciągłe kłutnie i problemy nieumiemy już rozmawiać To jest męczarnia i dla mnie i dla niego, a co najgorsze mój syn przez te ciągłe kłutnie robi się nerwowy. Myśle o tym żeby się rozejść. Ale tu jest właśnie problem jestem uzależniona od niego mamy 11 miesięczne dziecko ja byłam 1,5 roku w domu od momętu przyjazdu tutaj. Mały chodzi do żłobka po obliczeniu wszystkiego nawet jakbym znalazła prace niestarczy na smaotne życie z dzieckiem. Kompletnie niewiem czy mamy sznse na jakaś pomoc ze strony urzędu. Niemam nawet się gdzie przeprowadzić. Potrzebuje porady jak to wszystko załatwić.

Profil nieaktywny
Riczard
#121.08.2009, 08:29

napisz do Kamy...ona wie.

zzz
45
zzz 45
#221.08.2009, 08:37

Zaznacze że niemam zamiaru wracać do Polski bo tam już wogóle sobie nieporadze. Co do jakiś kombinacje w stylu mąż mnie bije takżę niewchodzą w rachube bo mimo naszych problemów nigdy mi krzywdy fizycznej niezrobił, a dla syna jest dobrym ojcem. Problem jest między mną a nim. Mogę sobie pozwolić na ten przywilej i odejść czy muszę zostać z nim?

Xavras
249
Xavras 249
#321.08.2009, 10:03

Tak cos mnie sie wydaje ze decyzja juz zostala podjeta - wystarczy spojrzec na nazwe grupy...
Tak naprawde chodzi ci tylko o to, czy masz szanse dostac wystarczajaco duzo kasy zeby sobie tu wygodnie mieszkac z dzieckiem.
Dla mnie jest zenujace ze tego typu sprawy wogole zalatwia sie na forum wsrod obcych ludzi, robi sie teatr ze spraw, ktore sa najbardziej osobiste i potrafia sprawic ogromny bol drugiej osobie.
Ehhh, chyba jestem nie z tej bajki albo po prostu wychowany na innych zasadach...

kijevna
18 938
kijevna 18 938
#421.08.2009, 10:13

przesadziłeś Sławomir, żadnego prania brudów w tym temacie na razie nie widzę

Angela przeszukaj forum było kilka podobnych tematów i tam jest sporo informacji

zzz
45
zzz 45
#521.08.2009, 10:56

*sławomir
Żebym mogła zostawić tu posta musiałam dołączyć się do grupy to chyba jasne. Niezałatwiam tu niczego,a powiedz mi Słwomirze kogo mam zapytać, sama siebie? Nieumoralniaj mnie tutaj bo mnie ku___ca bierze na takich gości jak ty. Jak potrzebuje porady to pytam po to jest to forum. A co do pieniędzy to także o to chodzi bo jak niebęde mogła zapewnić dziecku przyzwoitych warunków to czeka mnie tkwienie w jednym mieszkaniu z moim M. albo co gorsza powierzenie mu dziecka co chyba jest logiczne że matka chce mieć swoje dziecko przy sobie. A tekst typu "potrafia sprawic ogromny bol drugiej osobie" to guzik mnie obchodzi komu będe sprawiać ten ból, moje dziecko ma mieć jak najlepiej. Takie ciężkie do pojęcia?!

ona&on
98
ona&on 98
#621.08.2009, 11:09

daj mi do siebie namiary na [email protected]
wtedy Ci trochę naświetle sprawę...
pozdrawiam

Profil nieaktywny
ItakFigurowicz
#721.08.2009, 11:15

Angela zzypta...
ku___________ca mnie bierze na takie kobiety(?????) jak Ty. Z doświadczenia ( niestety mało budującego dla kobiet ) Nie chcę wchodzić tutaj z Tobą w polemikę na temat motywów( ale muszem) , którymi się kierujesz podejmując taką a nie inną decyzję . To Ty będziesz musiała z tym żyć nie ja . Ale cosik mi się wydaje ,że nie są one aż tak oczywiste jak napisałaś . Szczytem wszystkiego było stwierdzenie ...jest logiczne że matka chce mieć swoje dziecko przy sobie...to wcale nie jest takie oczywiste , o ojciec nie chce? Kolejne pieprznięcie kozy w płot ...guzik mnie obchodzi komu będę sprawiać ten ból, moje dziecko ma mieć jak najlepiej...Oj laska coś uczciwością to Ty nie grzeszysz ! Stare i klasyczne zachowanie kobiety , której się znudziły zabawki. I właśnie takimi stwierdzeniami udowadniasz jak "czyste" są Twoje intencje. Chcąc czy nie zaczynasz grać dzidziusiem jak większość Tobie podobnych dziewczynek .Poza tym jeżeli decydujesz się na osobiste wynurzenia na tym portalu to licz się z tym ,że zostaniesz ( Twoje postępowanie) zmierzone ,zważone i ocenione .
Generalnie nie pachniesz logiką a uczciwością tym bardziej

KasiaR
404
KasiaR 404
#821.08.2009, 11:17

Angela
nic sie nie martw, w tym kraju samotna matka ma spore szanse na to, aby zajmowac sie dzieckiem i pracowac i jeszcze wiazac koniec z koncem. Po to w koncu rzad wymyslil te wszystkie benefity i ulgi.
Naprawde nie rozumiem ludzi, ktorzy nie znajac czyjejs sytuacji, co wiecej, nie bedac nigdy w czyjejs sytuacji oceniaja tak jak Slawomir.
Dla porownania w Polsce, samotna matka ma naprawde marne szanse na to, aby sobie poradzic. I nie chodzi o to, zeby ja bylo stac na ciuchy czy kosmetyki, ale na to, zeby mieszkac sama z dzieckiem z dala od bylego meza, zazwyczaj samotne mamy mieszkaja u swoich rodzicow, z pensji oplacic mieszkanie i przedszkole albo nianie. To jest praktycznie absurd. Zakladajac ze samotna mama nie pracuje na pozycji dyrektora oddzialu banku i nie zarabia 4tysiecy pln miesiecznie minimum, tylko ma zwykla prace, czy tpo biurowa czy w sklepie i zarabia te marne 900-1500 pln.
Fakt ze jest wiele osob wyłudzajacych benefity, ale do diabla, sa ludzie, ktorym te benefity zycie ratuja. I sa to ludzie naprawde porzadni.
eh sie rozpisalam i do tego sie jeszcze unioslam. sorry

Profil nieaktywny
ItakFigurowicz
#921.08.2009, 11:21

I tą są( u większości mamusiek na rozdrożu) właściwe motywy rozstań ...kasa,kasa,kasa...benefity ,pensje itd.

mamcia831
448
mamcia831 448
#1021.08.2009, 11:24

Po czesci zgadzam sie z - i tak nikt nie zapamieta Figurowicz, OBOJE rodzice maja takie same prawo do kochania i opieki nad dzieckiem, no chyba ze pojawiaja sie inne okolicznosci, wiec jesli ojciec rownie mocno jak Ty kocha Waszego synka mozesz odrazu przygotowac sie na walke o opieke nad pociecha. Ale mam nadzieje, ze do tego nie dojdzie, bo nie ma nic gorszego jak ciaganie sie po sadach.

@Angela zzypta, szczerze to zycze naprawde powodzenia i wytrwalosci w raz podjetej decyzji, ale troche tolerancji tez Ci nie zaszkodzi.

Xavras
249
Xavras 249
#1121.08.2009, 16:20

w temacie nie bycia nigdy w czyjejs sytuacji - rozwiodlem sie 3 lata temu bedac tutaj po 2 letniej separacji w polsce. Moj syn ma syndrom Aspergera, ma 11 lat i zajmuje sie nim matka. Ja nawet nie zostalem zapytany w sadzie czy jestem zainteresowany wychowywaniem dziecka, a ze wzgledu na fachowa opieke, ktora mlody musi byc otoczony, jest lepiej dla niego ze zostaje w polsce.
Bylej zonie place 250funtow na miesiacw zeszlym roku stracilem dobrze platna prace i do lutego bylo krucho - jedyny respons ze strony bylej zony to bylo naslanie na mnie szeryfa z zadaniem splaty calosci alimentow i odszkodowania za zwloke. Nikt nie zapytal czy zyje, czy jem, czy mam gdzie mieszkac...
Radze sobie jednakze i mysle ze wszystko bedzie ok, natomiast uwazam ze rozwod z powodu klotni czy niezrozumiena to bzdury - za latwo wam to przychodzi ludzie, a cierpi sie potem dluuugo, cierpi dziecko najbardziej , ktore sie na swiat nie prosilo...

mamcia831
448
mamcia831 448
#1221.08.2009, 16:48

@Slawomir
Moj synek ma takze zespol Aspergera, ma 7 lat i powiem Ci, ze tutaj ma znakomita opieke psychologiczna, tzn szkocka. Jest co prawda w nadal w trakcie konsultacji ale uczesczamy rowniez na terapie do polskiej pani psycholog. Widzisz, Ciebie nikt nie pytal w sadzie o wychowanie dziecka, ja natomiast musialam zrzec sie alimentow zeby moj byly maz wydal zgode na paszporty, wiec kazda inna rodzina i sytuacja totalnie roznia sie od siebie. Dlatego nie rozumiem kiedy kims kieruja pieniadze, wlasne ego - jezeli juz dochodzi do roztania. Jaki przyklad wtedy dajemy naszym dzieciom, ktore nie sa niczemu winne, to w koncu dotosli nie potrafia sie porozumiec. Ja jestem juz ponad 3 lata po rozwodzie a chlopcy wciaz pytaja o tate, w koncu 'stracili' jednego z rodzicow, choc pewnie nie rozumieja tak naprawde dlaczego...

dorocina
9 811
dorocina 9 811
#1321.08.2009, 16:48

Sławomir, nie do końca się z Tobą zgodzę, jeśli dziecko ma ciągle być świadkiem awantur, to naprawdę lepiej się rozejść; Ale to też trzeba potrafić zrobić; Jestem prawie 4 lata po rozwodzie, wcześniej 6 w sądownie orzeczonej separacji, syn jest ze mną tutaj, ale każde wakacje spędza ze swoim ojcem, czasem również ferie, nigdy nie ograniczałam mojemu eks kontaktów z synem, mimo, że do niedawna my we dwoje (ja i mój eks) nie potrafiliśmy zamienić nawet słowa ze sobą przez telefon, nie "warcząc" na siebie; Od ubiegłego roku trochę się to zmieniło i mimo, że nie ma mowy o przyjaźni (śmieszne, nie wierzę w przyjaźń między byłymi małżonkami) udaje nam się trochę dogadywać. Ale to są nasze sprawy i dziecko nie musi na tym cierpieć. Tak więc syn ma stały kontakt z ojcem (tak telefoniczny, jak i osobisty - w miarę możliwości), nigdy nie starłam się go izolować od ojca, jak i jego rodziny. Ba, nawet jutro moja eksteściowa przyjeżdża do mnie na kilka dni, odwożąc dziecko, a przy okazji, odwiedzić byłą synową:) Ja zresztą podczas pobytów w Polsce zawsze odwiedzam rodzinę (braci i siostry) mojego męża i zawsze jestem serdecznie przyjmowana.

xena
518
xena 518
#1421.08.2009, 17:01

najwazniejsze zeby ludzie po rozstaniu dogadywali sie jako tako,

KasiaR
404
KasiaR 404
#1521.08.2009, 20:53

moze i nikt w sadzie nie pytal, ale sam mogles cos zaproponowac. w kazdym badz razie to twoja sparawa jak swoje zycie ukladasz. A co do dziewczyny co zalozyla ten watek - nie wiesz z jakich powodow sie rozstaje z mezem tylko potrafisz ocenic po swoim wlasnym przykladzie, ze my kobiety robimy to dla kasy.
To zupelnie tak, kiedy kobieta mowi, ze kazdy facet to swinia - spoko, skoro tylko na takich zwraca uwage :)
ja Angeli zycze jak najlepiej.

dorann74
14 008 343
dorann74 14 008 343
#1621.08.2009, 21:11

po co zakładać ten sam post pod innymi tytułami?

dorann74
14 008 343
dorann74 14 008 343
#1721.08.2009, 21:12
Profil nieaktywny
baruch
#1821.08.2009, 21:25

Dorothy

swietna jestes
gratulacje

8-)

vanja24
1 474
vanja24 1 474
#1929.09.2009, 11:25

bozeeeeeeeee!!!!!! zaczełam czytac ale juz nie mialam ochoty konczyc co wypisujecie!!!!!
Ludzie!!!!!!! jestescie okropni!!!!!!! Kobieta jest załamana znerwicowana nie ma nikogo aby ktos jej pomógł ma obawy czy da sobie rade sama z dzieckiem boi sie.... a wy potraficie tylko dołowac i tyrać ludzi zamiast pomoc.... i to wam tylko chodzi o kase skoro o niej tak piszecie!!!!!!!! a poza tym płacimy podatki w uk to dlaczego nie skorzystac z pomocy skoro mamy taka opcje?????????

zzz zzz prosze skontaktuj sie ze mna moje gg 7172539

marcindj80
1 490
marcindj80 1 490
#2029.09.2009, 12:26

A ja tam się nie " rostaje " ;-)

sokrotka
1 167
sokrotka 1 167
#2112.05.2010, 17:41

a tu jak wszedzie widze wojna swiatow damsko meskich oczywiscie. ja tam w pelni rozumiem zzz zzz, nie dawno mi samej grozil rozwod i tez glownie myslalam jak sobie poradze z dziecmi finansowo i drodzy panowie przestancie cisnac kity jak to wam nie zalezy na kasie, jak to chcecie opieki nad dziecmi tylko was nikt o to w sadzie nie pyta i za nikt sie o was nie martwi czy macie za co zyc po oplaceniu alimentow. nie zaleznie od tego z kim zostaja dzieci to one sa najwazniejsze! i co ma powiedziec samotny rodzic (obojetnie tata czy mama) dla dzieci ze co dzisiaj nie jemy!!! bo mamusia czy tatus musi udowodnic swiatu ze nie leci na kase??? i swiat bylby idealny gdyby tatus i mamusia dozywotnio dzielili sie opieka, wychowaniem i kosztami...

Scott_David
4 693
Scott_David 4 693
#2212.05.2010, 17:57

Ale kobiety twardo sie trzymaja opieki zawsze i pobierania alimentow... Widac lubia tak po prostu.

Scott_David
4 693
Scott_David 4 693
#2312.05.2010, 17:58

Uwazajac ze sa lepsze w opiece.

Pozdrawiam

dorocina
9 811
dorocina 9 811
#2412.05.2010, 19:43

#21, 22, 23
przeczytajcie może jeszcze raz (o le czytaliście wcześniej) mój wpis. Da się to zrobić! Tylko trzeba chcieć! A nie zaciskać zęby ze złością i udowadniać swojemu eks (swojej eks), kto tutaj ma rację; Mimo kilku lat po rozwodzie i mimo różnych poglądów, daje się uzgodnić rzeczy dotyczące dziecka, jeżeli tylko ma się na interesie jego dobro!

Rivan
5 366
Rivan 5 366
#2512.05.2010, 19:47

dorocina ma rację.Ale do tego trzeba chęci i dobrej woli obu stron.

P.S. Tytuł wątku,aż w oczy razi:)

dorocina
9 811
dorocina 9 811
#2612.05.2010, 19:49

Rivan, mnie też:)

Profil nieaktywny
DzieckoWeMgle
#2712.05.2010, 20:14

http://www.emito.net/spolecznosc/mi... Prześledz ten wlasnie temat zalozony przez Beatę. Tobie i jej przyjaciolce zyczę powodzenia, pomimo iz to ciężkie wybory, wiecie co robić.

kama79_79
Glasgow
22 709
#2812.05.2010, 20:18

A ten z Girvan znow o kasie..., alimentach...Nie zaczal jeszcze placic, wiec nie wie, jak one sa wysokie...Ile chlopie placisz tych alimentow, tutaj w UK?Sprawdz, co mowia przepisy na ten temat...i przestan pieprzyc, ze sa to kokosy...
Matka utrzyma sie, jak pracuje, alimenty to sa grosze(przy zarobkach Polakow, no nie ma co sie oszukiwac...) ktore i tak niewiele zmieniaja...i jak ma we lbie troche oleju, to doskonale wie, ze chocby jeczala, stekala, to nikt jej nie da wiecej.

Scott_David
4 693
Scott_David 4 693
#2912.05.2010, 20:27

Wes ochlon kobieto (kama) ktos cos od ciebie chce czego ty znowu szukasz zadymy i zaczepki nie masz nic innego do roboty zapomnialas juz nie zaczynaj znowu ja twoje ostatnie grozby i pomowienia w stosunku do mojej osoby i mojej bylej kobiety wystarcza aby cie oskazryc o czym zostalem poinformowany przez pracownika opieki spolecznej. Ktory to niby mial wiedziec cos o twoich smiesznych niewykonanych telefonach. dalem sobie spokoj z toba ale widze ze nudzi sie tobie przeskocz radze dobrze na kogos innego i zajmij sie swoim bylym i swoimi dziecmi.

Leb masz ty, gdzie wyczytalas cos teraz o pisaniu ze to kokosy. Nie pisalem nic na ten temat a czy sa to kokosy czy nie to juz niech ocenia ten co o nie walczy. Po raz ostatni daj sobie spokoj bo sie zle skonczy twoj raj.

kama79_79
Glasgow
22 709
#3012.05.2010, 20:38

Zajmij sie ta czworka dzieci, ktore splodziles, idz do pracy, skoro uwazasz, ze matka bedzie w stanie pracowac, majac taka gromadke i bedzie w stanie jeszcze utrzymac to zajecie.Karm, ubieraj, martw sie o szkole i przedszkole.Nie dorosles do bycia ojcem, wiec nie udzielaj odpowiedzi w takich tematach.Spojrz, co napisales wyzej...benefity i alimenty...Twoja ex nie pracuje, pobiera glodowe zasilki a ty wciaz durniu uwazasz, ze ona dzieci zrobila sobie, akurat z toba, zeby ciagnac od panstwa.Zacznij placic, bo gdybys rzeczywiscie placil, poprostu wiedzialbys ile moze ona zapewnic dzieciom, za te kilkadziesiat funtow tygodniowo od ciebie...
"Walczyc"?O alimenty nie trzeba walczyc, jak ojciec dziecka to normalny facet.Ty uzyles tego slowa.Dlaczego?Proste...

Katalog firm