Mam lepsza zagadke :
Samolot byl wojskowy, piloci byli naszymi zolnierzami, na pokladzie bylo wielu najwyzszych oficerow naszej armii.
Jedyna mozliwosc zeby Rosjanie calkowicie mogli przejak wrak, czarne skrzynki, i cale sledztwo to uznanie tego lotu za lot prywatny. I co niemozliwe? W panstwie gdzie prezydent i premier, sa marinetkami w rekach "grupy trzymajacej wladze"wszystko jest mozliwe.
Lot zostal uznany za lot prywatny.
Najbardziej smutne jest to ze my Polacy sami sobie odmawiamy prawa do rzetelnego sledztwa, do sledztwa, gdzie udzial wezma ludzie z calego swiata, do prawdziwego miedzynarodowego sledztwa.
Boje sie ze Rosyjska strefa wplywow znowu zmienila granice.
Ale kogo to obchodzi jak wielu mlodych wyksztalconych woli "byc na kolanach ale z pelnym brzuchem".
Onieznajomy
#11 | Dziś - 20:05
Najbardziej smutne jest to ze my Polacy sami sobie odmawiamy prawa do rzetelnego sledztwa, do sledztwa, gdzie udzial wezma ludzie z calego swiata, do prawdziwego miedzynarodowego sledztwa.
Boje sie ze Rosyjska strefa wplywow znowu zmienila granice.
_______________________________________________________
No i dobrze. Przyjdom ruskie to porzondek zrobiom.
Sorki onieznajomy, ale nie boje się wyrażać własnego zdania. Po prostu mam gdzieś śledztwo, spadające samoloty, Kaczyńskiego i większość tych, którzy siedzieli na pokładzie, chociażby dlatego, że mało kto z nich był "czysty" lub zajął się polityką z pobudek innych niż własne, szeroko pojmowane korzyści. Jedni pragnęli bogactwa, inni władzy, jeszcze inni sławy, tak naprawdę byli mało skuteczni i mieli obywatela w dupie.
Ja, jako obywatel "z przymusu", również mam ich w dupie.
Musiałem machnąć Ci tego "nielajka"... Twój wpis był bardzo nie fair.
a ja mam :)
Czy ktos mi moze wyjasnic te rozbieznosc? ;)
http://wiadomosci.onet.pl/katastrof...