Do góry

Spotkanie ambasadorów

Temat zamknięty
Profil nieaktywny
Admin grupy
Konto usunięte
02.09.2010, 12:50

Dziś, 2 września 2010 wszyscy polscy ambasadorowie mają spotkanie ze swoim prawdziwym szefem - ministrem spraw zagranicznych Federacji Rosyjskiej Ławrowem.

Idziemy do WNP, czy do ZBiR-a ?

Profil nieaktywny
Admin grupy
Konto usunięte
#102.09.2010, 12:52
Profil nieaktywny
Admin grupy
Konto usunięte
#202.09.2010, 12:52
Profil nieaktywny
Admin grupy
Konto usunięte
#302.09.2010, 12:53
Profil nieaktywny
Admin grupy
Konto usunięte
#402.09.2010, 13:12

Na dzisiaj zaplanowane jest spotkanie ministra spraw zagranicznych Federacji Rosyjskiej Siergieja Ławrowa z polskimi ambasadorami z całego świata. Został on na nie zaproszony przez ministra Radosława Sikorskiego, co odczytuje się jako ogromny awans i wyróżnienie rosyjskiego polityka przez polską dyplomację. Tak wielkie, że miało zaskoczyć nawet samego Ławrowa, który przecież ma przylecieć do Warszawy ponownie jeszcze we wrześniu.

- Program wizyty wykracza daleko poza ramy regularnych wizyt ministrów spraw zagranicznych. [Nasz gość] uda się do takich miejsc, gdzie zagraniczni ministrowie zazwyczaj nie mogą się dostać - powiedział agencji Interfax polski ambasador Jerzy Bahr, dla którego organizacja wizyty Ławrowa będzie ostatnim akcentem kończącej się we wrześniu misji w Moskwie.
Rzeczywiście zaproszenie obcego szefa dyplomacji na coroczną naradę własnych ambasadorów świadczy o wyjątkowych stosunkach pomiędzy państwami. W ubiegłym roku w podobnym spotkaniu w Warszawie wziął udział francuski minister Bernard Kouchner. W tym roku wybrano na nie spotkanie Rosjanina. Będzie ono, poza krótkim spotkaniem w cztery oczy z Radosławem Sikorskim, w zasadzie jedynym punktem dwudniowej wizyty Siergieja Ławrowa. Według Rafała Sobczaka z biura prasowego MSZ, rosyjski minister wygłosi wykład na temat geopolityki i stosunków międzynarodowych. Jego wystąpienie będzie kulminacyjnym punktem trwającego dwa tygodnie zjazdu polskich dyplomatów.
- Moskwa doceniła zaproszenie ministra spraw zagranicznych Polski - powiedział rzecznik rosyjskiego MSZ Andriej Niestierienko, który pozytywną z punktu widzenia rosyjskiego zmianę w relacjach z Polską określił mianem "restartu" i "przywrócenia podstawowych mechanizmów stosunków dwustronnych". Zaraz też nawiązał do głównej przyczyny dotychczasowych trudności, jaką było podnoszenie przez stronę polską w czasach rządu Jarosława Kaczyńskiego "spraw trudnych". Tymczasem według rosyjskiego dyplomaty, "Rosja niezmiennie utrzymuje, że kontrowersyjne strony wspólnej historycznej przeszłości nie powinny negatywnie rzutować na teraźniejszość i przyszłość stosunków dwustronnych".
Rozbieżności stanowisk naszych państw występują nie tylko w obszarze interpretacji historii. Budowa Gazociągu Północnego, instalacja w Polsce i Czechach elementów tarczy antyrakietowej czy konflikt rosyjsko-gruziński to przykłady jak najbardziej współczesnych tematów, w których nasze interesy polityczne lub ekonomiczne są wyraźnie sprzeczne. - Mamy nadzieję, że współpraca będzie opierała się na zasadzie wzajemnego poszanowania i uwzględnienia interesów drugiej strony - oświadczył Niestierienko, który swój optymizm opiera na przekonaniu, iż podstawą dobrych relacji rosyjsko-polskich są stosunki handlowe i gospodarcze, które należy zintensyfikować i "przenieść na płaszczyznę innowacyjnego rozwoju".
Nie można nie zauważyć, że przełom w stosunkach Warszawy i Moskwy jest efektem szeregu gestów i ustępstw ze strony Polski po wygranych przez Platformę Obywatelską wyborach. Należą do nich częste wizyty i spotkania premierów Putina i Tuska, między innymi w Katyniu, a także udział pełniącego wówczas obowiązki prezydenta Bronisława Komorowskiego w obchodach Dnia Zwycięstwa w Moskwie 9 maja br. Obaj politycy spotkali się także kilka tygodni wcześniej w Krakowie podczas pogrzebu prezydenta Lecha Kaczyńskiego i jego żony Marii.
Rosyjskim mediom ten trend się podoba. Gazeta "Wriemia Nowostiej" nazywa proces zmian relacji z Polską "odkopywaniem gruzu nieufności". Internetowy serwis informacyjny Wzgliad przypomina, że ta "naprawa stosunków" rozpoczęła się od wizyty premiera Donalda Tuska w Moskwie i jego ustępstwa w sprawie przynależności Rosji do OECD. Tusk zgodził się wówczas także na włączenie Moskwy jako strony negocjacji z USA w sprawie tarczy antyrakietowej. Zaowocowało to wprawdzie zniesieniem embarga na eksport polskiego mięsa do Rosji, ale polski premier doczekał się w rosyjskich mediach miana "naszego człowieka w Warszawie" (gazieta.ru).
Nieoczekiwane wyróżnienie rosyjskiego partnera wpisuje się zatem w ogólną strategię rządu PO względem tego kraju. Rosyjskie media zwracają jednak uwagę na kontrowersje, jakie budzi ona w Polsce. Komentator "Wriemia Nowostiej" przypomina, że "część polskiego społeczeństwa nie ukrywa pewnego sceptycyzmu wobec rosyjskiego śledztwa w sprawie przyczyn tragedii smoleńskiej". W tym kontekście wymieniane jest stworzenie w polskim parlamencie zespołu prowadzącego niezależne dochodzenie przyczyn katastrofy. Gazeta nagłaśnia też pojawiające się w Polsce wątpliwości, a zwłaszcza pytania o rolę polskich i rosyjskich władz w doprowadzeniu do katastrofy samolotu z prezydentem Lechem Kaczyńskim na pokładzie.
Niewykluczone, że minister Ławrow na spotkaniu z polskimi ambasadorami odniesie się także do tego rodzaju głosów. Należałoby oczekiwać z jego strony komentarza co do postulatów przejęcia śledztwa smoleńskiego przez stronę polską. Jednak przede wszystkim rosyjski szef dyplomacji będzie się starał zapewne zaszczepić w swoich słuchaczach elementy własnego spojrzenia na zasadnicze problemy bieżących stosunków międzynarodowych. Czy nasi dyplomaci zaczną po tym spotkaniu myśleć kategoriami interesów Rosji?

Piotr Falkowski

checkmate
6 856
checkmate 6 856
#502.09.2010, 15:16

fronda, bibula - same asy. :)

  • Strona
  • 1

Katalog firm