Fakt, dość o kitajcach :)
Za to Pan Rysiu z dupy temat wymyślił. O co on ma pretensje do milionerów? Że samoloty mają? A można by odwrócić tok myślenia - milion rocznie na utrzymanie maszyny? No to komuś chyba za to płacą, no nie? Milioner jest otoczony świtą, która cycka z niego jego miliony. To są konkretni ludzie. Rekin ma w swym bezpośrednim sąsiedztwie inną rybę. Ona chyba pilot się nazywa ( albo jakoś tak) No i żywi się tym co pominie rekin, ma się całkiem dobrze, inaczej by w cholerę rekina zostawiła. No i między milionerami też są ludzie, którzy całkiem dobrze żyją z czyjegoś bogactwa.
Czym ten Rysiu się podnieca? No czym? Chyba tylko tym że sam nie jest milionerem, a jeśli by był, to jak by żył?
Onieznajomy, Rysiu znów pieprzy jak ma to w zwyczaju :/
wojny i bogaci ludzie posuwaja nasza cywilizacje do przodu najbardziej,dzieki temu mamy postep.
ale my biedni (sorry moze tylko ja) musimy troche walczyc zeby tym bogatym odebrac troche z tego tortu.
milo rozmawiac z kims kto cie nie wyzywa, ale wiesz ze kiedys mozemy miec calkiem inne zdanie , (im bardziej rozne zdania tym bardziej ciekawa dyskusja).Niech sie dzieje.
bebo - według znanej przepowiedni sprzed stu lat Chiny zniszczą Rosję i tym optymistycznym akcentem możemy zakończyć sprawe chińska. A jeśli chodzi o polskich złodzieji z powiązaniami z UB i ich majątki, to temat i tak wypłynie. Co do żydowskich komunistów, o których bebo sie upomina, to stanowili wiekszość w partii i sb na samym początku - w latach 40-ych. Później coraz wiecej naszych szumowin pojawiało sie w tej mafii.
Wiecie co mnie do szału czasem doprowadza?
Te ciągłe narzekanie na starozakonnych. Bo oni to, bo oni tamto. A ja w życiu nie spotkałem człowieka o którym bym wiedział że jest Żydem. Co prawda widywałem takich w chałatach, pejsatych itp. Lecz nigdy z takim nie miałem okazji pogadać. Kiedyś już, już, myślałem - bigo. Mam jednego. Zasugerowałem się jego tatuażem. Był po hebrajsku. Ale chłopina stwierdził że Żydem nie jest. Tak więc nie rozmawiałem z żadnym Żydem, nigdy. Przynajmniej o tym nie wiem.
Tak więc o Żydach - od dwóch tysiącleci, albo i lepiej, są prześladowani, gnębieni, mordowani, pozbawiani majątku. A trwają, ba, nawet państwo mają. O czym to świadczy? O szczególnym sposobie na życie. Są bogaci? są. Mają wpływ na codzienność świata? mają. No to do jasnej anielki, brać z nich przykład, a nie jęczeć że oni coś tam mają. Nas Polaków cechuje chora zawiść, bo ktoś ma lepiej. A dlaczego my nie potrafimy ramię w ramię, tak jak ci wyszydzani Żydzi robić wspólnej roboty dla dobra kraju? Bo niestety nas boli to że inni mają. I byśmy im to coś odebrali, w zamian nie tworząc niczego. Skąd się wziął dowcip, o tym że, w piekle, przy kotle z Polakami nie ma diabła, bo sami się pilnują? Ano z tej niezdrowej zawiści. A musicie wiedzieć że dla mnie zawiść jest czymś okropnym, natomiast zazdrość jest motywująca.
Aż mi się czasem rzygać chce od słuchania/czytania biadolenia o tym jak inni mają lepiej. Jak wam nie wstyd tak wyliczać cudze osiągnięcia. Starali się? To mają. Też się postarajcie. A czym nas karmią media Rysiowi bliskie? pomniki, rocznice, miesięcznice i inne martyrologiczne wątki. A przecież Polak też potrafi, nie wypadł sroce z pod ogona. A niech Rysio znajdzie jakiś fajny link o tym co nasi rodacy osiągnęli, czy to w nauce, czy w sztuce czy wreszcie w innej dziedzinie życia. Co to jest Halloween by nas straszyć?
Dlatego też będę wyszydzać Rysia i jego kretyńskie pomysły na życie. Bo są tego warte.
Kiedyś oglądałem film, Kurosawy chyba. I tam padła fajna uwaga/myśl/sposób na życie?
chce się tobie pić, masz szklankę, a do szklanki kapie woda, kiedy się z niej napijesz?
Gdy będzie w połowie pełna? gdy cała będzie napełniona?
Nie, ty się możesz napić dopiero wtedy, gdy zacznie się przelewać - masz zlizywać tą wodę, która przelewa się ze szklanki
Wiecie co ja myślę? Myślę że Rysio ( i jemu podobni) by wytrącili owemu biedakowi szklankę z rąk - skoro ja nie mam to ty też mieć nie będziesz.
Bo oni mają. No i chuj że mają. Ty, my też możemy mieć, tylko zamiast jęczeć trzeba po prostu do roboty się wziąć. Tylko trzeba chcieć. Z natury jestem leniwy, nie chce mi się. Zdaję sobie z tego sprawę i dlatego nie zazdroszczę innym dóbr, które posiedli. Pomijam drogę jaką do nich doszli. Nie zawsze uczciwą. Ale Polska okresu przełomu była dla każdego chcącego istnym eldorado. Mi się nie chciało/ zabrakło pomysłu. A znam takich którzy rozpoczynając od łóżka polowego doszli do miliardów. A nie był to ubek, czy inny Żyd, ot zwykły obywatel. By było weselej, znam byłych ubeków, którzy ileś lat temu prześladowali działaczy Solidarności, a dziś muszą im drzwi otwierać, i są jak ta ryba przy rekinie.
Rysiu popadasz w skrajności. Celowo wyszukujesz takie wątki by karmić swoją zawiść. Do roboty się lepiej weź. Tylko do uczciwej, nie babraj się w polityce, bo ona Ciebie pożre.
Opamiętaj się chłopie i zrób coś ze sobą.
Nie moja to myśl, ale coś w tym jest :)
Na czym tak naprawdę polega rozwiązanie
problemów finansowych Irlandii ?
Wyobraź sobie, że bogaty niemiecki turysta zatrzymuje się raz w miejscowym hotelu, kładzie banknot € 200 na ladzie i prosi o
klucze aby wybrać jeden z paru pokoi na górze.
Właściciel daje mu klucze i gdy tylko Niemiec znika leci z banknotem do rzeźnika obok uregulować swój dług. Rzeźnik leci z banknotem do hodowcy świń uregulować z kolei swój dług. Hodowca łapie banknot i biegnie uregulować dług do dostawcy paszy. Dostawca paszy wali z banknotem do pubu uregulować swój rachunek za piwo. Właściciel pubu daje banknot od razu siedzącej przy barze prostytutce, która w ciężkich czasach również musiała świadczyć mu usługi na kredyt. W końcu prostytutka biegnie z banknotem do hotelu regulując swój dług na wynajem pokoju. Właściciel hotelu kładzie banknot € 200 z powrotem
na ladę. Niemiec w tym momencie schodzi z góry, kręci nosem na pokoje które mu się nie podobają, bierze swój banknot i znika w siną dal.
Tak oto dzięki jednemu uprzejmemu turyście który nic nie wydał , całe miasto w którym nikt nic nie wyprodukował ani nie zarobił pozbyło się cudownie długu i patrzy teraz z optymizmem w przyszłość.
Nie wykluczam tego :)
Wiem co zrobiła armia generała Hallera na Ukrainie - kochają nas za to?
...
Ale nasz grzech pierworodny polega na tym że, nie staramy się ponieść naszego poziomu życia, tylko zazdrościmy innym. Jest w nas Polakach wiele różnic, a my zamiast szukać tego co nas łączy to złośliwie sobie własne różnice wytykamy, i zarzekamy się że - no, z takimi to już na pewno nic wspólnego mieć nie chcę. Zwróć uwagę - Rysiu na krok nie ustąpi. Rysiu swoje wie. A czy ma rację? Sam zastanawiam się jak być powinno, kto ma rację. I szukam. A Rysiu? Rysiu okopany w swej twierdzy razi w nas linkami. Gdyby choć jeszcze coś pisał, można by się do tego odnieść. A jak dyskutować z linkami?
zazdroscimy, zazdroscimy
ba jak tu nie zazdroscic skoro to przeciez my obalilismy komune, wiec powinny sie pojawic jakies profity
ja mysle, ze to zle ulokowane w Solidarnosci (a raczej zdrada idealow Solidarnosci przez steropianowcow) dlugo bedzie ciazyla na naszych nastrojach, przekonaniach, na tym wszystkim co stanowi o tozsamosci Polaka
bo to jest tak, lata zaborow potem wojny po wojnie ucisk i nagle nadzieja, Solidarnosc, Papiez, Nobel pokojowy euforia i obiecanki... dalej nic i nic i nic
zaciskanie pasa, zaciskanie pasa....
wiec w glowach rodzisie takza zawisc, zazdrosc jak oni to ogarniaja (Zydzi, Niemcy i cala reszta), ze maja lepiej niz my?
Z tą zdradą to masz świętą rację. Pamiętam że, gdy ukonstytuował się pierwszy prawie wolny Sejm, to ze zdumienia oczy przecierałem. Gdzie była Solidarność? Zaraz zaczęły się tworzyć partie, koalicje, układy i układziki. No i mamy to do dziś. A gdyby wtedy była Solidarność, to gdzie dziś byśmy byli? To jest nasz grzech główny! Brak solidarności.
Z lewej strony? Jedność była jednak. Dziś, i wtedy to się beton nazywało. A ślepcy nie widzieli że owi ludzie w jednej drużynie grali. Było brać przykład. Co mamy po prawej stronie sceny politycznej? Partii od Sasa do lasa. No to ja tego poważnie traktować nie będę. Warto zwrócić uwagę, jak wiele ugrupowań z lewej strony politycznej było w SLD. I mieli jednych przedstawicieli. Powiem więcej - trwali w swych ugrupowaniach. A z prawej strony? Przez ile partii, ugrupowań i innego badziewia przeszli liderzy dzisiejszej prawicy? Nie, to nie dla mnie. Ich nie można traktować poważnie. Stworzono PIS na gruzach ............................................................................................................................................................................................................................................................................................................................
Szkoda miejsca na wyliczanie co było. Wpisz sobie co chcesz, a i tak to nie będzie pełna lista. No to ja się pytam - to jest uprawianie polityki? I sam odpowiadam - to jest kunktatorstwo. A to mam w dupie.
A lewa strona sceny politycznej? SLD. Kiedy powstało? Czy istnieje?
Nie twierdzę że to oni mają sposób na rozwiązanie naszych problemów. Twierdzę że oni przez te wszystkie lata robili swoje, czego zabrakło po prawej stronie. Dlatego nie będę ich traktował poważnie, bo sami się o to proszą.
Zmarnowali potencjał, omamili ludzi. To źli ludzie są. Teraz mamy tematy drugorzędne podnoszone na piedestał. Sprawy wtórne, dla historyków i innych socjologów. Nie twierdzę że to są mało ważne sprawy, jednak nie powinno to być wysuwane na plan pierwszy. A ciągle straszy się na Żydami. W jednej z publikacji przeczytałem że jeden z braci Kaczyńskich jest Żydem. Fakt, dawno to było, ale było i jakoś pamiętam o tym. Skończone banialuki czasem się powtarza za swymi liderami. No to ja milczeć nie będę i będę nazywał rzeczy po imieniu - idiotyzmy gadają.
A Rysie się tym karmią i szukają czarownic tam gdzie ich nie ma.
#49
to wlasnie dzieki rozczarowaniu i rozgoryczeniu mozna tak latwo radykalizowac pewne grupy spoleczne jak chocby dzisiejszych dziadkow i babcie we wszelkiego rodzaju ruchach okoloreligijnych
to jest pokolenie, ktore wybralo (teoretycznie) ten los swiadomie
przeciez gdyby im sie powiodlo siegalibysmy dzis po ich doswiadczenie jak po nauke profesorow, mentorow wiedzy i praktyki
a tak?
sfrustrowani, zapatrzeni w medialne doniesienia (wlasnie wspomniales o kilku) najczesciej spreparowane wiadomosci czy newsy pod linie wiodaca wydawcy, redaktora naczelnego czy wlasciciela, (bo dziennikarz tez chce pracowac a raczej ne chce dolaczyc do grupy odrzuconych, scislej porzuconych przez panstwo)
ludzie oczekuja poprawy, wierza, ze przyjdzie ich czas, szukaja nadziei ale podswiadomie pragna rozgrzeszenia wlasnej naiwnosci, rozgrzeszenia naiwnosci, ze zaciskaniem pasa zbuduja sobie lepsza przyszlosc,
zewszad plynely sygnaly, ze to moze sie udac, ze to nawet powinno sie udac
a zycie mija
...ludzie oczekuja poprawy, wierza, ze przyjdzie ich czas, szukaja nadziei ale podswiadomie pragna rozgrzeszenia wlasnej naiwnosci, rozgrzeszenia naiwnosci, ze zaciskaniem pasa zbuduja sobie lepsza przyszlosc...
uscislij o jakich ludzi ci chodzi? dla kogos przyszedl jego czas. ktos inny ciezko pracowal i sie dorobil po latach zaciskania pasa wlasnie. ktos inny nie czakal az mu panstwo da, tylko bral sprawy w swoje rece. dlugo wymieniac.
co do pierwszych dwoch zdan rysia :
...Dobrze się żyje w Polsce tym z KGB -WSI i innym ubekom.
Milioner nie stoi w korku, nie musi też odprawiać się na lotnisku...
wrzucanie wszystkich milionerow do jedego worka z ubekami jest co najmniej smieszne.
widac po tym wpisie ze rysio nie sledzi gospodarki ani finasow polakow.
ot taka zawistna swinia, nic po za tym.
bebo, ty nieuku. Dzis przypada rocznica zbrodni wołyńskiej, gdzie ponad 100 tys Polaków zostało zamordowanych przez Ukraińców tylko za to, że byli Polakami, a ty pieprzysz o Hallerze?
Nikt nie straszy cię Żydami, jedynie WJC - Światowy Kongres Żydów z USA sam sie mianował spadkobiercą mienia polskich obywateli wyznania mojżeszowego, którzy nie zostawili spadkobierców. Dokladnie opisal mechanizm wyłudzania pieniedzy przez WJC inny Żyd prof Norman Finkelstein w książce The Holocaust Industry. Głupie publikacje czytasz. Jest wielu wspaniałych Polaków żydowskiego pochodzenia i są również polskojęzyczne żydokomuchy, które z Polską związków nie czują. Np ostatni proces żydokomuch Michnik-Szechter contra poeta Rymkiewicz-Szulc. Dwaj polscy Żydzi po obu stronach "barykady".
#51 - Na liście 100 najbogatszych Polaków trudno jest znaleźć jednego uczciwego.
Dobrze się żyje w Polsce tym z KGB -WSI i innym ubekom.
Milioner nie stoi w korku, nie musi też odprawiać się na lotnisku. Wsiada do prywatnego samolotu i leci. Choć własna maszyna to często koszt kilkunastu milionów złotych, a jego utrzymanie co najmniej milion złotych rocznie, to polscy bogacze nie szczędzą na nie pieniędzy.
http://finanse.wp.pl/gid,13580804,galeria.html?T[page]=1