Polska-Estonia podobno rehabilitacja za Euro...

jedno co mnie cieszy to to, ze Fornalikowi "dobrze z oczów patrzy"

dobrze patrzącymi oczętami meczów się nie wygrywa - jak głosi estońska mądrość ludowa...
na razie wygląda na to że byłem niepoprawnym optymistą :/

...jak na ten moment...to nawet komentować się tego zbytnio nie chce...

...i dobry wieczór siee z Państwem.../zapomniałem dodać...

jak z polską polityką, co cztery lata zawód ale dalej wierzą ;)

Estonia cóż za Światowa moc piłkarska, czy z nami już kto inny nie chce grać czy specjalnie szukamy takiego rywala w sparingach by podbudować sie wygraną jak przed Euro z Andorą by zamydlić oczy?

dwie potęgi pilkarskie. estonia i polska.

mecz przypomina rzeźbę w gównie

za chwilę komentatorzy powiedzą, że gra się tak jak przeciwnik pozwala.

nie oczekiwalem fajerwerków ale liczylem na dobrą i odważną grę. niestety nic takiego na boisku nie widzę

#12...nie przesadzaj w końcu wyszli na boisko...a to już odwaga! ;]p

emocje jak przy zbieraniu truskawek na farmie pod perth

jeszcze 10 min może coś strzelą ;)

u Szkotów przynajmniej gole i 1-1 z Australią

nie. tam są większe. tam ma się nad sobą polskiego ss-mana:)

Szkoci już 2-1 ale Australijczyk im pomógł i strzelił do własnej bramki-piękna główka ;)

tylko zuzytego prądu żal:)

i kolorowych jarmarków

prądu zużytego żal jeszcze bardziej:) 1-0

a to wszystko dlatego że Biedronka i Adamiakowa nas już nie sponsoruje

..pikne okienko.

...prawie* 1:1...

(*słowo klucz)

Smuda wróć :D

Szkoci 3-1 Kangury

jeszcze za Smuda zatesknimy ;)

kolejny raz trzeba by zaśpiewać: nic się nie stało, chłopaki nic się nie stałoo
pamiętajmy że Mundial przed nami;)

muszę przyznac się Wam do czegoś. robienie flashki wychodzi mi znacznie lepiej niż chłopakom mecz z estonią.
mogę o sobie powiedzieć- prawdziwa klasa światowa

...po pierwsze primo (;p) był remis bo w doliczonym czasie bramka siee nie liczy...
...po drugie primo (j/w) i tak byliśmy lepsi...

i specjalnie nikt mi nie musi "piłki dogrywać", choć samotnie nie rozgrywam spotkań. niestety zdażają się w drużynie zawodnicy przypominający poziom polskiej reprezentacji

skonstatowalam wlasnie, ze ominelo mnie fantastyczne przezycie. cUSZ, szkoda, ze nie ogladalam. ;)