Wiadomo że razi jak ktoś ma śmietnik w buzi i klnie non stop, ale są sytuacje jak mecze chociażby że jest to naturalne.
Nie lubię jedynie wulgarnych kobiet, ale facet czasem musi, nie ma co dzielić ludzi na klnących i nie bluźniących.
Widziałam kiedyś fajny słownik z wulgaryzmami polsko-angielski, żałuję że nie kupiłam;)
Ordynarne , wścibskie chwalipięty.....90 % Polaków dopingujących swoich ORŁÓW to katolicy. I właśnie z tych katolickich okien wylatują podczas meczy takie właśnie kurwapannymaryje. Chwalic się remisami i jeszcze robić sobie z innych żarty , to potrafi każdy debil , nie tylko fan polskiego futbolu. Z bogiem sobie pójdą Smudowcy w sobotę do swoich domów , bo niedaleko mają.
Mazio
#452 | Wczoraj - 23:29
Czemu naturalne? Motyla noga nie wystarczy?
-------------------------------------------------------
Motyla noga brzmi uroczo:)
Ja wolę "kurzą dupę"
lubus1
#453 | Wczoraj - 23:43
Ordynarne , wścibskie chwalipięty.....90 % Polaków dopingujących swoich ORŁÓW to katolicy. I właśnie z tych katolickich okien wylatują podczas meczy takie właśnie kurwapannymaryje.
----------------------------------------------------------------
A skąd ta pewność? Zaglądałeś w okna i widziałeś wiszący krzyż na ścianie?
Sspidersky
#456 | Wczoraj - 23:46
chabrowa, co to za dyskryminacja? ;> A ja sie przyznam, zaklelam nie raz przy meczu naszych. Moja wina, moja wina, o!
-----------------------------------------------------------------
Sspidersky chodziło mi o ordynarne kobiety.. ;) ty do nich nie należysz raczej;)
Każdy zaklnie siarczyści czasem.
achernar666
#21 | 11.06.12, 22:31
jutro jak wygramy, to wiadomo, ze dzieki wojtyle ten sukces. ostatni cud nad wisla dzieki maryjce teraz papa zalatwi.
modlcie sie
"Jan Paweł II obronił?
Kardynał Stanisław Dziwisz po obronionym karnym "w duchu dziękował Ojcu Świętemu, bo głęboko wierzy, że pomagał mu w tym momencie". Ta wypowiedź metropolity spotkała się z szyderstwami w sieci. Szybko między internautami zaczęła krążyć grafika z Tytoniem łapiącym piłkę, podczas gdy papież tuż nad nim unosi się na chmurce, pomagając bramkarzowi w interwencji.
Tytek, jak zwracają się do niego koledzy, na gorąco mówił skromnie w TVP: - Wojtek dostał czerwoną kartkę, czułem się jak we śnie, że teraz moja szansa. Bardzo chciałem pomóc drużynie. Dzięki Bogu obroniłem tego karnego."
wiedzialem, ze tak bedzie.
Po meczu Polska-Rosja Telewizja Polska popisała się wyjątkową ignorancją i brakiem profesjonalizmu. W Wiadomościach na dolnym pasku ze skrótem informacji zamiast flagi Rosji pojawiła się... flaga ZSRR. W dniu, w którym doszło do bójek między 5 tysiącami maszerujących ulicami Warszawy Rosjan a 100 pseudokibiców, taka wpadka z pewnością nie poprawi klimatu wokół meczu. Politycy oburzali się na koszulki z sierpem i młotem a tymczasem sierp i młot pokazała nasza telewizja publiczna...
Odpowiedzialny za to szef Wiadomości, Piotr Krasko, przekonuje, że zamiana flag nie miała żadnego podtekstu politycznego i TVP nie chciało w ten sposób skomentować bójek, do jakich doszło przed meczem.
Był to absolutnie niezamierzony i niedopuszczalny błąd pracowni grafiki komputerowej. Konsekwencje wobec pracownika zostały już wyciągnięte - powiedział Gazecie Wyborczej.
Trzeba powiedzieć, że to dziwny błąd. Flagi Rosji i ZSRR różnią się dość wyraźnie... Może powinni zwolnić tam po prostu wszystkich i coś zmieniłoby się w końcu na lepsze?
Stołeczna policja zatrzymała mężczyznę, który w dniu meczu Rosja - Grecja sprzedawał Rosjanom stare polskie banknoty jako obowiązujące. Policjanci znaleźli przy nim także 4 bilety na mecz Rosja - Grecja. Mężczyźnie postawiono zarzut oszustwa. Grozi mu do 8 lat pozbawienia wolności.
Mężczyzna wpadł po tym, jak dwaj Rosjanie zgłosili się do policjantów z feralnymi banknotami. Chwilę wcześniej "wymienili" euro na złotówki. Jednak jak się okazało, zostali oszukani, bo trafiły do nich banknoty, które już w 1996 roku wyszły z obiegu. Za banknoty Rosjanie zapłacili mężczyźnie 300 euro. Policjanci zaczęli szukać nieuczciwego cinkciarza i namierzyli go tuż przy wyjściu z Dworca Centralnego na Al. Jerozolimskich. Prawdopodobnie szukał okazji, by zarobić na kolejnych obcokrajowcach, którzy przyjechali na mecz Grecja - Rosja.
48-letni Robert Z. został zatrzymany. Funkcjonariusze znaleźli przy nim banknoty różnych państw i stare 50-złotówki. Mężczyzna miał również przy sobie cztery bilety na mecz Grecja - Rosja. Policjanci ze śródmiejskiej dochodzeniówki ustalają, czy bilety zostały skradzione. Robert Z. usłyszał już zarzut oszustwa.
Policja apeluje do kibiców w Polsce, by na stronach Narodowego Banku Polskiego sprawdzali obowiązujące środki płatnicze.
Obstawiamy, zgadujemy...
Jestem za naszymi orłami ale stawiam na 3:1 dla Rosji
chyba, że Narodowy będzie wyglądał tak, to wtedy remis
:)