Stary dosyć temacik ale pozwolę sobie na odpowiedź. Powiem tak, 29er to niebo a ziemia w porównaniu do standardowych 26-ek. O wiele szybszy bez wkładania aż tak dużej energii w pedałowanie, lepsze prowadzenie i zachowanie w terenie roweru na takich kołach, choć nie posiadam jeszczę bo dopiero jestem w trakcie składania to miałem okazję jeździć na takim zestawie. pierwsze wrażenia z jazdy? bezcenne :D I na następny dzień chciałem już tylko składać 29-ke ;)
Aktualnie jezdze na szosowce Treku 1,2 i jestem w trakcie skladania mtb na ramce gianta xtc nowego modelu, ale narazie kiepsko z funduszami ramka i widelec sa narazie dopiero i pare dupereli.
Gdzie mieszkasz rafalmarrini mysle ze trzeba by sie bylo ustawic na cos moze kiedys :)
Tylko mtb czy tez szoska? jesli tylko mtb to niestety troche jeszcze musiałbym poczekać :)
Wlasnie kupilem kilka dni temu z Evansa Fuji Nevada 1.3D 29Er.
Po kilku dniach na tym rowerze moge powiedziec tyle ze jesli chodzi o predkosc na plaskim czy z gorki to nic nie da sie temu porownac, ale zatrzymac takiego potwora to jest problem, ja mam hamulce hydrauliczne i delikatnie przesadzilem z ich ostroscia konczy sie to tym ze kola sie blokuja i tyl zaczyna wariowac a potem to juz tylko... krzaki.
Natomiast podjazd pod gore na tych kolach jest masakrycznie ciezki, mozna sie bawic z ustawieniami i przezucac biegi jak szaony i nic to nie daje, trzeba wlozyc bardzo duzo sily w to zeby podjechac.
utrzymanie balansu ciala na tym rowerze tez nie jest latwy, wiecej sily i syginania sie na boki - ja sam w pewnym momencie zaczolem wystawiac kolano na zewnatrz przy zakretach z duza predkoscia ( jak w zuzlu).
Ocena calosci jest taka, lubie ostra jazde i naprawde mam duzo zabawy teraz ale kola 29 sa przerazajace jesli chodzi o predkosc. Wiec jest to najprostszy sposb zeby sie polamac :) Manewrowanie tez jest utrudnione, w waskich zakretach trzeba mocno zwolnic albo sie w nie nie zmiescisz. Pomimo tych wad nie oddal bym tego roweru za nic na swiecie z jednego powodu - PREDKOSC !
hello:) ostatnio bardzo wiele slyszy sie o 29erach ze niby szybsze i latwiej pokonuja przejazdy przez skaly, kamienie itp :)
Czy ktos mial okazje jezdzic lub posiada rower gorski na kolach 29 cali i moze podzielic sie swoim doswiadczeniem;) z
sam zastanawiam sie nad przejsciem na 29" i do konca nie jestem przekonany czy warto zmieniac rame kola i widelec :)) pozdrawiam