Ciekawy jestem czy pożeglujemy w tym roku czy będziemy tylko o tym gadać? W związku z przeprowadzką na wyspy cały rok 2012 pod względem żeglowania jest dla mnie rokiem straconym.
Chciałbym w tym roku w końcu złapać za szoty i posłuchać jak grają wanty na wietrze o świcie.
A wieczorem wypić butelkę Kpt. Morgan w towarzystwie żeglarzy.
Pytanie tylko pozostaje jedno: skąd wziąć jacht?
Jakieś pomysły?
Wynajac, kupic, wszystko zalezy od od zasobow. Zapisz sie do pobliskiego klubu jachtowego tu zawsze szukaja ludzi do zalog :) jak poczekasz jeszcze 5 lat to ja bede mial swoj choc ciagle mam watpliwosci czy ma ses trzymac jacht by zeglowac kilka tygodni w roku.
Wynajecie jachtu 6os to kwoty od 1000 do 2500 w zaleznosci od standartu.
Jak by tak ktos mial chec poszantowac przy piwku?