Tak, również masz rację. Wyjaśniam:
Jak podają wymienione przeze mnie słowniki, 'cuppa' ma dwa znaczenia zależnie od sposobu użycia.
1. 'cuppa' użyte jako samodzielny rzeczownik, czyli 'noun'. W tym przypadku ' a cuppa' oznacza filiżankę herbaty i jest to tak, jak mówisz najpopularniejsze użycie. 'cuppa' to dla Brytyjczyka synonim filiżanki herbaty, nie ma potrzeby dodawać, że chodzi o herbatę.
'It's time for a cuppa.'
2. 'cuppa' użyte jako 'contraction' czyli 'skrót' oznacza 'a cup of'. W tym przypadku 'a cuppa coffe' oznacza filiżankę kawy 'a cup of coffe' a np. 'a cuppa water' filiżankę / kubek wody.
inne przykłady skrótow - contractions to:
I'm - I am
you're - You are
she's - he is
he's got - he has got
they'll - they will
I'd rather - I would rather
*********
Taka jest moja interpretacja. Może ktoś inny ma inną propozycję.
Ciekawa strona: http://upodn.com/ chociaż mam wrażenie, że zapis fonetyczny może być generowany przez komputer.
Sprawdziłem m.in na przykładzie 'coke' i zapis jest inny niż w macmillandictionary i innych słownikach.
Z ostatniej chwili :) Zasłyszane na ulicy:
słów: could, should, would nie wymawiamy, odpowiednio, [kuld], [szuld], [łuld]
could - [kUd] - http://www.macmillandictionary.com/...
shouls - [sZud] - http://www.macmillandictionary.com/...
would - [łUd] - http://www.macmillandictionary.com/...
Przy niedzielnym śniadaniu przypomniał mi się kolejny klasyk :)
muesli - [mjuzli] - czyli po polsku musli. Nie wymawiamy [musli] :)
http://www.macmillandictionary.com/...
Wpisów: 6663urko
#43 | 17.07.11, 16:25 .nie ma głupszego pomysłu niz uczyć się angielskiego w Uk od Polaków
Lepiej nauczyc sie od wykwalifikowanego nauczyciela z Polski, niz od Glazlidzajowkiego pot heada. Najlepiej nauczyc sie angielskiego...A jak nagle pojedzie ktos no Londynu albo do Kanady, tam maja inny akcent.Uczmy sie poprawnie.
Mam tu taki lekki temat:
ostatnio poszedłem kupić mopa VILEDA do Scotstoun Emporium. Po dłuższej chwili udało mi się wytłumaczyć o jaką markę mi chodzi.
Jesteśmy przyzwyczajeni do wymawiania obcych nazw w sposób, jaki się przyjął i funkcjonuje w Polsce.
Jak się okazuje, w UK nie zawsze to zdaje egzamin.
Myślę, że każdy z nas ma w zanadrzu podobną historię.
Proponuję nieco uproszczoną formę zapisu fonetycznego.
PISOWNIA - [wymowa] czyli SPELLING - [pronunciation]
Na początek - VILEDA
VILEDA - [vajlida], [vajalida]